Maców nie lubię, bo mi nie robią tego co chcę. Zależy jakie kto ma skłonności. Choć od jakiegoś czasu jak mi się zdaje Mac różni się od normalnych PCtów głównie ceną.
Wciąż zastanawiam się na ile użyteczny jest OS/X. Nie używałem go do tej pory, bo boję się wchodzić w całkiem nowy temat.
Koleżanka była akurat wybitną zwolenniczką Apple. Zachwalała go bardzo, że mały i ładny. I zgadzam się że jest ładny. Jeszcze głośniej zachwalała go jak się wieszał z powodu przegrzania. I muszę przyznać, że nawet jak się wieszał, dalej był ładny. Wiec w sumie miała rację.
Wkurzaliśmy ją wszyscy za to tym, że musiała latać do właściciela dowolnego peceta niemakowego, by obejrzeć pliki z Penmapowania swoich stanowisk, bo z jakiegoś powodu jej wersja Corela ich nie otwierała chocby nie wiem co.
Ja przesadnie
Maców nie lubię, bo mi nie robią tego co chcę. Zależy jakie kto ma skłonności. Choć od jakiegoś czasu jak mi się zdaje Mac różni się od normalnych PCtów głównie ceną.
Wciąż zastanawiam się na ile użyteczny jest OS/X. Nie używałem go do tej pory, bo boję się wchodzić w całkiem nowy temat.
Koleżanka była akurat wybitną zwolenniczką Apple. Zachwalała go bardzo, że mały i ładny. I zgadzam się że jest ładny. Jeszcze głośniej zachwalała go jak się wieszał z powodu przegrzania. I muszę przyznać, że nawet jak się wieszał, dalej był ładny. Wiec w sumie miała rację.
Wkurzaliśmy ją wszyscy za to tym, że musiała latać do właściciela dowolnego peceta niemakowego, by obejrzeć pliki z Penmapowania swoich stanowisk, bo z jakiegoś powodu jej wersja Corela ich nie otwierała chocby nie wiem co.
mindrunner -- 06.01.2009 - 12:52