żeby zamiast przepraszac papieża i kardynała jakiegoś przeprosił Janusza Korczaka, te dzieciaki z którymi poszedł, tych wszystkich anonimowych Żydów i Romów, Ryfkę o której Broniewski pisał czy dzieci z Majdanka: Henia Zytomirskiego czy Elżunię, o których można tu poczytać:
Ja tam bym wolał,
żeby zamiast przepraszac papieża i kardynała jakiegoś przeprosił Janusza Korczaka, te dzieciaki z którymi poszedł, tych wszystkich anonimowych Żydów i Romów, Ryfkę o której Broniewski pisał czy dzieci z Majdanka: Henia Zytomirskiego czy Elżunię, o których można tu poczytać:
http://www.mowiawieki.pl/artykul.html?id_artykul=659
Wtedy by to były ważne przeprosiny…
grześ -- 31.01.2009 - 00:09