“Już bardziej jestem skłonny przychylić się do opinii, że tę przygnębiającą obsuwę przyspieszyły poważnie niektóre środowiska lewicowe przez swoje antyegalitarne koncepcje, lecz jedynie przyspieszyły. Sam proces jest elementem szerszego prądu zmian kulturowych, na które poszczególne środowiska czy doktryny mają wyłącznie ograniczony wpływ a które wyrażają coś, co w skrócie można nazwać “duchem epoki”.”
I z tym sie zgadzam jak najbardziej. Co nie znaczy, ze musze zgadzac sie na ten proces.
Nie pisze tez o spisku, bo bylaby to przesada, tylko raczej o ogolnie panujacej tendencji. Tendencji, ktora ukierunkowuje edukacje mlodziezy na tego wlasnie “ducha epoki”. Tak jak napisalem, produkowanie “robotow” z zainstalowanym programem. I to, w pewnym sensie, jest dewaluacja intelektu. O tradycji, zwyczajach i kulturze juz nie wspomne, bo jest to chyba oczywiste?
Podoba sie Panu wizja Fritza Langa pokazana w “Metropolis”?
Tak wlasnie
“Już bardziej jestem skłonny przychylić się do opinii, że tę przygnębiającą obsuwę przyspieszyły poważnie niektóre środowiska lewicowe przez swoje antyegalitarne koncepcje, lecz jedynie przyspieszyły. Sam proces jest elementem szerszego prądu zmian kulturowych, na które poszczególne środowiska czy doktryny mają wyłącznie ograniczony wpływ a które wyrażają coś, co w skrócie można nazwać “duchem epoki”.”
I z tym sie zgadzam jak najbardziej. Co nie znaczy, ze musze zgadzac sie na ten proces.
rollingpol -- 16.04.2009 - 13:29Nie pisze tez o spisku, bo bylaby to przesada, tylko raczej o ogolnie panujacej tendencji. Tendencji, ktora ukierunkowuje edukacje mlodziezy na tego wlasnie “ducha epoki”. Tak jak napisalem, produkowanie “robotow” z zainstalowanym programem. I to, w pewnym sensie, jest dewaluacja intelektu. O tradycji, zwyczajach i kulturze juz nie wspomne, bo jest to chyba oczywiste?
Podoba sie Panu wizja Fritza Langa pokazana w “Metropolis”?