wrażenie, że u mnie od kilku notek to już po kilku -kilkunastu komentach jakiś Hyde Park powstaje, pod notką o Majorze, blogosferze i takich tam tez tak było.
Ale w sumie mi jako czołowemu spamerowi nie powinno to przeszkadzać:) właściwie.
Ale z drugiej strony kto powiedział, że trzeba gadać na temat?
Ja tam w pracy i w rozmowach dygresji zawsze mnóstwo używam i właściwie na temat jeden gadać nie umiem zbyt długo, nawet jak powinienem:)
No ja mam
wrażenie, że u mnie od kilku notek to już po kilku -kilkunastu komentach jakiś Hyde Park powstaje, pod notką o Majorze, blogosferze i takich tam tez tak było.
Ale w sumie mi jako czołowemu spamerowi nie powinno to przeszkadzać:) właściwie.
Ale z drugiej strony kto powiedział, że trzeba gadać na temat?
Ja tam w pracy i w rozmowach dygresji zawsze mnóstwo używam i właściwie na temat jeden gadać nie umiem zbyt długo, nawet jak powinienem:)
Więc czemu na blogu miałoby byc inaczej?
pzdr
grześ -- 26.06.2009 - 23:31