B. szanowny jak zwykle w swej polemicznej zapalczywości nie widzi kilku rzeczy:
-wszystkie feministki czy sympatyczki feminizmu utożsamia z głośną grupka kilku pań
-nie zauważa, jak wypowiedź pana rzecznika mogą odebrac inne kobiety )polecam np. tekst ten:
http://pojedyncze.salon24.pl/)
-poza tym widzę u B. obsesję na punkcie feministek, no:)
Acz B. ma w jednym rację, A. trza namówić na pisanie częste , namowa ta ma być niezwłoczna i skuteczna:)
Pozdrowienia.
Hm, ja oczywiście zgadzam się z A:)
B. szanowny jak zwykle w swej polemicznej zapalczywości nie widzi kilku rzeczy:
-wszystkie feministki czy sympatyczki feminizmu utożsamia z głośną grupka kilku pań
-nie zauważa, jak wypowiedź pana rzecznika mogą odebrac inne kobiety )polecam np. tekst ten:
http://pojedyncze.salon24.pl/)
-poza tym widzę u B. obsesję na punkcie feministek, no:)
Acz B. ma w jednym rację, A. trza namówić na pisanie częste , namowa ta ma być niezwłoczna i skuteczna:)
Pozdrowienia.
grześ -- 30.09.2009 - 20:23