Pino

Pino

Moja najstarsza córeczka ma dokładnie tak samo – udaje, że można się utrzymać z kilkusetzłotowego stypendium doktoranckiego i kilku grantów.

A blog czytałem. Dobry. Zazdroszczę lekkości klawiatury. Serio.

pozdr.


Tonący brzydko się chwyta By: Imionarzeczy (28 komentarzy) 4 grudzień, 2009 - 22:32