Też się przymierzam do tego kursu. :) I taka anegdota na temat “klasy robotniczej”. W sierpniu osiemdziesiątego roku w stoczni gdańskiej jeden z wchodzących na rozmowy partyjniaków chciał się przymilić strajkującym i skomentował porządek panujący w stoczni: – Klasa robotnicz stanęła na wysokości zadania. Na co jeden z robotników odpowiedział: – Klasa robotnicza to panowie, my jesteśmy robotnicy.
Pino
Też się przymierzam do tego kursu. :) I taka anegdota na temat “klasy robotniczej”. W sierpniu osiemdziesiątego roku w stoczni gdańskiej jeden z wchodzących na rozmowy partyjniaków chciał się przymilić strajkującym i skomentował porządek panujący w stoczni: – Klasa robotnicz stanęła na wysokości zadania. Na co jeden z robotników odpowiedział: – Klasa robotnicza to panowie, my jesteśmy robotnicy.
Ja też jestem robotnikiem.
pozdr.
Kisiel -- 06.12.2009 - 17:35