dopiero teraz przeczytałem Pana notkę w całości i rzeczywiście, trudno się z nią nie zgodzić.
Z tą uwagą, że najzabawniejsze jest, jak niewiele nasze elity rozumieją z fundamentalnej zasady realnej demokracji; równości wszystkich wobec prawa.
Jak trudno im wyzbyć się przyzwyczajeń, mniej lub bardziej, wygodnego przeżycia życia:) w realnym totalitaryzmie.
Jak to siedzi w człowieku…
Jeśli elity tak odnajdują się w nowym systemie, to cóż dopiero dziwić się takiemu docentowi Stopczykowi, cokolwiek ociupinkę mniej elitarnemu.:)
Pozdrawiam serdecznie
Ps.
Sorry Docencie, jakbyś nie zajarzył, to nic osobistego.
Jesteś moją bezcenną, bardzo poręczną egzemplifikacją.:)
Panie Referencie,
dopiero teraz przeczytałem Pana notkę w całości i rzeczywiście, trudno się z nią nie zgodzić.
Z tą uwagą, że najzabawniejsze jest, jak niewiele nasze elity rozumieją z fundamentalnej zasady realnej demokracji; równości wszystkich wobec prawa.
Jak trudno im wyzbyć się przyzwyczajeń, mniej lub bardziej, wygodnego przeżycia życia:) w realnym totalitaryzmie.
Jak to siedzi w człowieku…
Jeśli elity tak odnajdują się w nowym systemie, to cóż dopiero dziwić się takiemu docentowi Stopczykowi, cokolwiek ociupinkę mniej elitarnemu.:)
Pozdrawiam serdecznie
Ps.
yassa -- 13.12.2009 - 20:05Sorry Docencie, jakbyś nie zajarzył, to nic osobistego.
Jesteś moją bezcenną, bardzo poręczną egzemplifikacją.:)