@JJ

@JJ

z Axelem Springerem to ja mam swoje, korporacyjne porachunki

A poza tym tabloidów nie trawię, na “Fuckt” wydałem raz złotówkę i wystarczyło by się przekonać, że to badziewie jest, jakich mało.

Zresztą wzorowanie się na niemieckim “Bildzie” nikomu na dobre nie wychodzi…


Dzień z życia faszysty-satanisty By: Foxx (30 komentarzy) 11 styczeń, 2012 - 10:31