Chcesz wiedzieć co ja myślę?
Myślę, że była zmęczona. Od pół roku nie przespała ani jednej nocy. Na łasce teściów, bez wsparcia rodziny, a i mąż przestał być księciem. No i nigdzie tego cudu macierzyństwa nie widziała. Dziecko jęczało bo ząbkowało, albo miało kolkę, a wtedy to się drze na okrągło. Miała dość. Albo małą udusiła albo rąbnęła o ścianę. I natychmiast oprzytomniała. I pożałowała. I się przestraszyła. Dlatego weszła w rolę ofiary. I nawet pewnie sama w to uwierzyła.
Świadoma i żdrowa jak byk. Od początku do końca.
Chcesz wiedzieć więcej?
Taką właśnie wersję przedstawiłąm Hasbendowi, kiedy tylko dowiedziałam się o sprawie.
Z czasem zaczęłam się wycofywać, bo nie mogłam pojąć, że można coś takiego zrobić.
W znaczeniu, że zabrnąć tak daleko.
Acha,
Chcesz wiedzieć co ja myślę?
Myślę, że była zmęczona. Od pół roku nie przespała ani jednej nocy. Na łasce teściów, bez wsparcia rodziny, a i mąż przestał być księciem. No i nigdzie tego cudu macierzyństwa nie widziała. Dziecko jęczało bo ząbkowało, albo miało kolkę, a wtedy to się drze na okrągło. Miała dość. Albo małą udusiła albo rąbnęła o ścianę. I natychmiast oprzytomniała. I pożałowała. I się przestraszyła. Dlatego weszła w rolę ofiary. I nawet pewnie sama w to uwierzyła.
Świadoma i żdrowa jak byk. Od początku do końca.
Chcesz wiedzieć więcej?
dorcia blee -- 05.02.2012 - 20:03Taką właśnie wersję przedstawiłąm Hasbendowi, kiedy tylko dowiedziałam się o sprawie.
Z czasem zaczęłam się wycofywać, bo nie mogłam pojąć, że można coś takiego zrobić.
W znaczeniu, że zabrnąć tak daleko.