A czy ja komuś czegoś zabraniam? “Nigdy w życiu”, cytując klasykę polskiego filmu :) Nie przypominam sobie natomiast listów otwartych w sprawie “bulu”, czy nawet “jaki prezydent, taki zamach”. Owszem, były wypowiedzi do mediów. I tyle.
A z tą wierzbą? Czy ja wiem. To jeden z archetypów występujących w polskiej sztuce z tradycyjnymi odniesieniami. A że, z jakiejś perspektywy, przaśne to? Jasne, jednak kontekst tej wierzby wynika wprost z reszty wypowiedzi i jest prawdziwy. W poezji Szymborskiej nie było wierzby, tylko gwiazda (bynajmniej nie Adam). I tyle.
Szczerze pisząc, mając do wyboru zdecydowaną większość tzw. “sztuki współczesnej” i rzeczoną “wierzbę” – wolę już ten starodrzew, o ile jest sprawnie wykonany. Fakt, że na “współczesną” warto się snobować, a “wierzba” moze budzić takie reakcje, jak Twoja zupełnie mi nie przeszkadza :)
Pino
A czy ja komuś czegoś zabraniam? “Nigdy w życiu”, cytując klasykę polskiego filmu :) Nie przypominam sobie natomiast listów otwartych w sprawie “bulu”, czy nawet “jaki prezydent, taki zamach”. Owszem, były wypowiedzi do mediów. I tyle.
A z tą wierzbą? Czy ja wiem. To jeden z archetypów występujących w polskiej sztuce z tradycyjnymi odniesieniami. A że, z jakiejś perspektywy, przaśne to? Jasne, jednak kontekst tej wierzby wynika wprost z reszty wypowiedzi i jest prawdziwy. W poezji Szymborskiej nie było wierzby, tylko gwiazda (bynajmniej nie Adam). I tyle.
Szczerze pisząc, mając do wyboru zdecydowaną większość tzw. “sztuki współczesnej” i rzeczoną “wierzbę” – wolę już ten starodrzew, o ile jest sprawnie wykonany. Fakt, że na “współczesną” warto się snobować, a “wierzba” moze budzić takie reakcje, jak Twoja zupełnie mi nie przeszkadza :)
Foxx -- 08.02.2012 - 10:02