A może pomyślą Panowie o partii liberalnej? Kwestie światopoglądowe (takie jak przerywanie ciąży – tak się to nazywa po polsku), zostawić socjalistom wszelkiej maści (od SLD, przez palikociarnię i popis do ziobrystów), zaś zająć się deregulacją państwa. Partia nie musi mieć jednolitego poglądu na spawy moralne. Natomiast powinna mieć jednolity pogląd na karanie za różne rzeczy. Na przykład „uznawanie przerywania ciąży za złe rozwiązanie, nie musi prowadzić do zakazywania tegoż przerywania”.
Panowie Lagriffie i J.Sz.!
A może pomyślą Panowie o partii liberalnej? Kwestie światopoglądowe (takie jak przerywanie ciąży – tak się to nazywa po polsku), zostawić socjalistom wszelkiej maści (od SLD, przez palikociarnię i popis do ziobrystów), zaś zająć się deregulacją państwa. Partia nie musi mieć jednolitego poglądu na spawy moralne. Natomiast powinna mieć jednolity pogląd na karanie za różne rzeczy. Na przykład „uznawanie przerywania ciąży za złe rozwiązanie, nie musi prowadzić do zakazywania tegoż przerywania”.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 29.04.2012 - 21:15