Sobotnie statystyki w niedzielę

Świat wyraźnie głupieje. Muszę się grubo zastanowić czyja to wina, znaczy się Prezydenta czy Premiera, no bo żeby w styczniu w Golinie burza była z piorunami?
Pachnie to głupota na kilometr.
A może to złość Lorenzo tak się osobiście i mocno wyładowała?

No nie wiem, mam nadzieję, że kiedyś w przyszłości jakiś dowcipny pisarz nie zacznie swojej Trylogii słowami:

Rok 2008, był to dziwny rok…

No dobra. Lecimy.

W tygodniu obejmującym dni od 19 do 25 stycznia w TXT zamieszczono 193 teksty.

1. Mad Dog – 10
2. Galopujący Major – 8
3. KJ Wojtas – 7
4. Kleina – 7
5. Wyrus -7
6. Jarecki -7

Najczęściej komentowali:

1. Igła – 126
2. Jarecki- 108
3. Mad Dog – 103
4. Max – 100
5. Szeryf – 88
6. Nicpoń – 83

Najpopularniejsze teksty w tym tygodniu:

1. “Polski antysemityzm” – Igła – 750
2. “Interes Narodowy” – Nicpoń – 590
3. “Zakazać kuchenek” – Nicpoń – 513
4. “Pomódlmy się za Terlikowskiego” – wyrus- 505
5. „Tekstowisko w blasku świec” – Jarecki – 484
6. „Czy katyń otrzyma Oskara” – Mad Dog – 464

Odwiedzin 6569 czyli 938 dziennie
Odsłon 47056 czyli 6722 dziennie
Średni czas odwiedzin to 14minut i 22 sekundy

Zrobiłem wykres ale jako guła nie umiem go wstawić. Jak się naumiem to wstawię.

UWAGA! W KATEGORIINAJMARUDNIEJSZY BLOGER TYGODNIATRYUMFUJE JAK ZAWSZE GRZESIO !!!!!! BRAWA DLA MISTRZA!

Średnia ocena
(głosy: 0)
ZałącznikRozmiar
Sobotnie_statystyki1.doc35.5 KB
Analytics_20080127.pdf130.24 KB

komentarze

O komentatorach

Niektórym to chyba sprawia dziką przyjemność, żeby się znaleźć w statystykach, bo wciąż “nie widzą” ludzie pod własnymi komentarzami opcji EDYTUJ tylko napieprzają komenty jednozgłoskowe, poprawiają się w 3-4 komentach kolejnych robiąc z siebie pacana.


Sajonaro

Nie złość się. To chyba siła przyzwyczajenia. Sam ze dwa razy tak sobie literówkę poprawiłem, ale już na to baczę i uważam i innym zalecam.
Naumiałem się i wstawiłem wykres w załączniku.

A… przecież świadomie nie wstawiliśmy przy nickach ilości komentów ani tekstów, żeby nikt nie przemawiał z pozycji gościa, co to ma 400 tekstów i 5000 komentów do kogoś kto ma odpowiednio 5 i 1, ale przecież ilość może znaczyć jednie, że gaduła.
Pozdro

jacek [dot] jarecki63 [at] gmail [dot] com


A przepraszam bardzo

Gdzie ta opcja pt. “edytuj” jest? Ja bardzo chętnie bym z niej czasem korzystała ale nie widzę. No, ślepa jestem chyba.
Sajonaro, ja wcześniej w tych statystykach byłam a teraz mnie nie ma. I wcale z tego powodu nie płaczę. Wprost przeciwnie. :)

p.s. Znalazłam! I właśnie sobie edytuję. :)
Ale ślepa byłam… Okropieństwo.


Magio

Statystyki są dla ciekawskich. Powiem więcej. Bardzo je studiują ludzie spoza TXT. Potem na przykład do mnie piszą “ tak jak dawno przewidywałem, już po was!” a ja się cieszę, że ludzie mają zajęcie i sie śmieje wesoło.
Niech będą na wierzchu, żeby gdzieś nie musieli grzebać.
:) Pozdro

jacek [dot] jarecki63 [at] gmail [dot] com


Luzik

Trochę się nabzdyczyłem, ale celowo, aby dotarło, że jest takie cuś jak EDYTUJ tuż pod nikiem w komentarzu. Doprawdy zmęczon jestem czytać te poprawki i dodatki rozpieprzające ewent gadułę.
Prawdę mówiąc nie podejrzewam aby byli tu puści nabijacze, a tylko tak chciałem do nieokreślonego adresata wystartować.

Jak widać z pożytkiem, bo choć jedna osoba znalazła naukę.


Ja tylko w jednej sprawie

W ostatnim tygodniu było wiele bardzo wysokiej klasy tekstów. Czasami zastanawiam się, czy nie wprowadzić jakiegos systemu, wg ktorego Tekstowiczanie oceniliby dany tekst.
Ja wiem, ze np. perełki np. Sajonary są nieocenialne, ale skoro na statystykach korzysta “wraży saloonowy element” (no nie ukrywajmy, że o nich chodzi i ich szadefrojnde), to niech se mają i to.

It`s good to be a (un)hater!


Madzie szlachetny i sprytny

Był taki pomysł, ale został zarzucony. Jeszcze nie osiągnęliśmy odpowiedniej “masy” na takie zabawy.
Teraz to trzeba zacząć się rozlinkowywać po sieci aby odpowiedniej masy nabrać.
A że tekstów dobrych mnogo, racja.
Dużo mam radości z tego i owego. Pozdrawiam

jacek [dot] jarecki63 [at] gmail [dot] com


Jestem ciekaw

czy tu też będą wejścia z Jemenu i straight from Moscow ;-)


Wenhrinie

Moskwa tak, a z Yemenu pięć wejść, z Sany. Eee… tam ambasada RP sie znajduje.
3m się!

jacek [dot] jarecki63 [at] gmail [dot] com


Wczoraj w salonie

po tekście o Czeczenii i Czeczenach, nieco zaniepokoiły mnie wejścia z Moskwy i z Jemenu (wcześniej takich na blogu nie miałem). Mam nadzieję, że to nie wahhabici i nie FSB, i że nikt za moją przyczyną pod tekstowisko bomby nie podłoży ;-)

Pozdro


Szanowny Wehrinie

Może się wyglupię, ale po czym poznajesz, skąd ktoś cię czyta?

Pozdrawiam serdecznie


Lorenzo

Z tej oto strony http://clustrmaps.com/ można ściągnąć mapkę, na której zaznaczane są miejsca, z których nasi czytelnicy nas czytają. Na tekstowisku takiej nie mam, ale w salonie24 owszem.

Pozdrawiam również serdecznie


Wenhrin i Lorenzo

Mam podobną mapę, z tym, że na “mojej” nie trzeba rejestrować się.

I`m sexy motherfucker!


polecam każdemu Google Analytics

http://www.google.com/analytics/pl-PL/

Wystarczy założyć sobie konto na www.Gmail.com (o ile ktoś nie ma), następnie zalogować się na http://www.google.com/analytics/pl-PL/ i tam skonfigurować sobie (wszystko bezpłatne) własne statystyki.

Następnie na swoim koncie TXT: konto > edytuj > Informacje wpisać należy swój identyfikator z Google Analytics w okienku “Google Analytics User ID”.

I od następnego dnia mamy własne statystyki bloga.


Mad Dogu

Możesz podac link?


wenhrin

Wejdz do mnie i kliknij na mapke po prawej, to wystarczy. Są tam tez inne narzedzia, mozna je otrzymac rowniez bez rejestracji.

I`m sexy motherfucker!


S e r g i u s z u,

zajrzałam, ale jakoś mi się nie podoba regulamin. Chyba wolę żyć bez świadomości skąd są czytelnicy moich wpisów niż dobrowolnie podpisywać cyrograf;)


Mo

Oczywiście nie ma takiego “obowiązku” :). Swoją drogą jestem ciekaw, gdzie w ichnim regulaminie dostrzegłaś cyrograf? Pytam, bo ten regulamin jest zupełnie standardowy dla tego rodzaju usług, ale być może coś mi umknęło?


No tak a Jarecki obiecywał

special kategorię tylko dla mnie, bo znowu się w żadnej nie znalazłem a tu nic:(
I co teraz?
No cóż, idem sobiem właściwie.


S e r g i u s z u,

jakoś tak punkt 8 nasunął mi skojarzenia z cyrografem;)))


Grzesiu, ty marudo!

Zaraz się poprawię.

jacek [dot] jarecki63 [at] gmail [dot] com


Hm, no już mi lepiej.

Ale w sumie może się postaram i w innej kategorii kiedyś by.ć wyżej, albo i nie, bo w sumie p;o co?
Pozdrówka


Mo

Jeśli masz w swojej przeglądarce włączone akceptowanie Cookies, to i tak udostępniasz “do przetwarzania” dane o swojej aktywności w Sieci każdej stronie, na którą wchodzisz, i nie masz możliwości tych danych usunąć. Na tej samej zasadzie działa usługa Google. Trzymając się więc definicji, wszyscy jesteśmy w sytuacji faktu dokonanego (cyrografu), którego nie możemy odkręcić (wymazać danych o sobie). Zawsze jednak możemy zaprzestać tego procederu, wyłączajac na swoim blogu statystyki Google (lub inne) lub korzystając z możliwości selektywnego blokowania Cookies i skryptów w naszej przeglądarce :) Wobec czego cyrograf okazuje się nieskuteczny, a jego emitent bezradny ;)


S e r g i u s z u,

dziękuję za wyjaśnienie:)


No kategoria Grzesia

miodzio!! :)

barabasz – baszka


dodam taki szczególik

Jarecki ani Igła o tym nawet nie wiedzieli do tej pory, ale ich i moje klikanie w TXT nie jest liczone w statystykach Google Analytics załączonych powyżej (i poniżej) w pliku PDF. W końcu wiadomo, dlaczego na wykazie wciąż brakuje Goliny :)


S e r g i u s z u,

sergiusz

zalogować się na http://www.google.com/analytics/pl-PL/ i tam skonfigurować sobie (wszystko bezpłatne) własne statystyki.

Skusiłam się:) I mam pierwsze statystyki:) Dziękuję za podpowiedź.
Pozdrawiam:)


Subskrybuj zawartość