Premier o kryzysie finansowym nie mówił – było źle. Mówi – jest jeszcze gorzej. Nie tylko dlatego, że konferencja, która miała wyjaśnić, kto i po co do Brukseli – spóźniła się niebotycznie, a teraz poświęcona jest kasie zamiast meritum.
Premier zechciał zaszpanować. Opowiadał, jak to ropa “zbliżała się do 200 dolców za baryłkę” (bliskość to kwestia względna), media krzyczały, że trzeba obniżyć akcyzę, a on mówił: “Spox”. I proszę – rzekł Tusk – dziś ropa zbliża się w dół do $70.
Otóż nieprawda, panie premierze. Akurat dziś ropa drożeje jak głupia. Brent już po prawie $78, WTI dochodzi do $82. Ale to szczegół: premier już mówi o rzeczy. Czy do rzeczy – zobaczymy w następnym poście.
komentarze
No i?
www.pomocdlarenaty.pl
Mad Dog -- 13.10.2008 - 17:54A jabłka?
Jaki jest kurs jabłek?
odys -- 14.10.2008 - 19:24Tak jak blisko 200$
Tak samo blisko 70$.
czepialstwo
sajonara -- 15.10.2008 - 08:19