Żydek

No co, każdy o Żydach, to i ja!
Było to w trakcie obozu harcerskiego w Drężnie.
Było trochę przeżyć typu wpadnięcie w krowie łajno po pas. Były rajdy do odległego o trzydzieści kilometry miasta.
Były niedzielne msze, w czasie których ksiądz opowiadał historie typu „dobry komunista- to martwy komuniści” oraz „to Żydzi zamordowali Pana Jezusa i jako Polacy musimy o tym pamiętać każdego dnia”.
Byli Niemcy z Enerdowa. Ładne dziewczyny, do których gadali „kom na hausen Kinder machen”, co w wielu wypadkach udawało się wcielić w życie.
Byli Rosjanie i ich śliczne Rosjanki.
Była latryna, którą nasze urocze dziewczyny zbudowały. Z napisem na ścianie: „życzymy, aby wam dobrze szło”.
Były obozy z Koszalina, zwłaszcza ponętna Renia, ruda, zgrabna. Miała taki uśmiech, za który niejeden przepłynąłby Amazonkę, choćby nie umiał pływać.
Była i Magda Ł. z Jeleniej Góry, w której zakochałem się do końca życia przez dwa miesiące. Trochę podobna do aktorki Małgorzaty Pieczyńskiej. Starsza ode mnie dwa lata.
Znielubiła mnie, bo znalazłem przyjemność w ściskaniu jej pośladków. Dla mnie była to pieszczota, dla niej cierpienie, bo jak może nastolatek ściskać pośladki dziewczyny? Ino jak imadło.

darmowy hosting obrazków

Był „żydek”.
To znaczy tak na niego mówiliśmy.
Był obrotny.
Spod ziemi wynajdował sznurek, narzędzia.
Trochę zahukany, uczynny.
Kupował od Enerdowców i Rosjan słodycze i sprzedawał nam.
Jasne, że byli tacy, którzy mieli do niego zawsze jakieś „ale…”, jednak większość lubiła go.

W tej ksywce, jaką go obdarzaliśmy nie czaiło się szyderstwo, kpina, czy chęć poniżenia.

Myślę, że był to szacunek.

P.S. Borsuku! Asia!

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

"zakochałem się do końca życia przez dwa miesiące"

mogę wykupić licencję na używanie od czasu do czasu tego zwrotu (z prawem do mutacji)?

;-)

“Stay Rude, Stay Rebel”


He he he

A jasne, jasne!

I`m sexy motherfucker!


MD

;)


>Mad

danke … :)

podobny (chodzi o załamanie czasu) zwrot jest u Grzesiuka: “To Stasio, dobry chłopak, co 15 minut na półgodziny do kibla chodzi.”

“Stay Rude, Stay Rebel”


Meszuga kelew

Tez mialem taki mundur. Biegalismy po lesie. Nasz obozny byly komandos, chlop na schwal, biegl na czele i rytmicznie krzyczal: Palestyna! Palestyna!
A po biegu, juz w namiotach, wieczorem i w nocy przezywalismy pierwsze zauroczenia plcia piekna. Mimo pionierek na ich nogach, ktore zgrabosci nie przydawaly;-)


Boszzzzzz!

Jak zobaczyłem tego klęczącego, to pomyślałem “Boże, skąd on ma moje zdjęcie?” – bo mam podobne.
Ale to jednak nie ja:)


A ja i tak nigdy tego zdrobnienia nie lubiłem...

...może dlatego, że mnie na Polesiu miejscowi Polaczkiem przezywali zza płotu. Nawet nie wiem czy byli Białorusinami czy Rosjanami. Mogli też być Polaczkami, tyle że zsowietyzowanymi tak, że sami o tym nawet nie wiedzieli…


Mad

i widzisz, fajny chłopak byłeś i co z Ciebie wyrosło:)))
Prezes , Traktor, Redaktor


:)

najlepszy post żydowski :)


Borsuku

Z butami to byla tragedia. Bo po upalnym marszu, trzeba bylo je zdjąć. Nie muszę mówić, jak to okropnie cuchnęło!!!

I`m sexy motherfucker!


Kriszu

He, he, to co tu duzo ukrywac, bardzo przystojny jestes!
:-D

I`m sexy motherfucker!


joteszu

No tak.
Wszystko zalezy od kontekstu. Bez niego ani rusz.

I`m sexy motherfucker!


Maksiu

Ale ja dalej jestem fajny chłopak!
Eeeee, tzn. tak mi sie zdaje…
Ale sam juz nie wiem, bo sie zakochalem, kurcze…

I`m sexy motherfucker!


Hamiltonie

No ja myślę!!!
:-D

I`m sexy motherfucker!


psiak..

całkiem normalny dzieciak z ciebie był .. Ech co ten alkohol i amerykańskie filmy robią z ludźmi;]...


Pi

To jest tak, jak w tym dowcipie:

Do domu wpada dzik: – Jest Patryk???- ryczy – Nie ma. – To powiedzieć mu, że prosiaczek wrócił z wojska!!!

I`m sexy motherfucker!


Ale druhnę zostawiłeś kolegom,

ładnie to tak?


Subskrybuj zawartość