Do dzieła, gotowi, start!...

Na początku chciałabym się przedstawić: nazywam się Bogusia Odyniec, mam 18 lat bez dwóch miesięcy, jestem siostrą Odysa i pojawiałam się od pewnego czasu na TXT w postaci komentatora. Teraz zakładam bloga i wszystkich serdecznie zapraszam do odwiedzin.

Oto rozpoczynam w swoim życiu coś nowego.

Samo pisanie bloga rozpoczęłam przed paroma miesiącami (jeśli ktoś jest zainteresowany niedawną twórczością, oto adres: http://www.mida.salon24.pl). Blogowanie nadal jest dla mnie wielką przygodą, która wciąż się rozwija. Odnalazłam w ten sposób swoją pasję, którą dzielę się z innymi. Teraz chcę moje przemyślenia i inną swobodną twórczość pokazać wam, szanowni konfederaci.

Czuję się trochę niepewnie. Zawsze to pewne ryzyko; nigdy nie wiadomo, jak sie zostanie przyjętym przez ludzi, którzy się nawzajem znają. Trudno przyjąć kogoś nowego do społeczności w pewien sposób zamkniętej.

Chciałabym jeszcze uprzedzić, że w pewien sposób jestem ograniczona przez obowiązki szkolne i trudno będzie mi pisać regularnie. Czasem trudno skrobnąć coś raz na tydzień...

Teraz siedzę chora przed monitorem, w związku z tym mam dużo czasu wolnego :). Zatem przedstawiam się wam i oficjalnie rozpoczynam działanośc pisarską na nieco większą skalę.

Jak tylko będę mogła napiszę bardziej konkretny tekst, a na razie wszystkich pozdrawiam :)

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

No tak

Odys zniknął i siostrę nam podrzuca.
Na dodatek chorą.

A ja się pytam, na co nam chore blogerki?
Co?

Witam :).


To ja pośpieszę przywitać!

Młodych kobiet nigdy dość, co oświadczam jako obiektywny starzec.

Sama Pani zobaczy jak ci, co młodsi będą żwawo podskakiwali.

Witamy Panią serdecznie i czekamy na teksty.

Pozdrawiam z uśmiechem


Igło,

Odys imprezował, to wszystko dlatego :P
A chora siostra dyzponuje czasem na pisanie – zdrowa musi zakuwac do sprawdzianów :). Dlatego chore się przydają. Ale kiedyś chyba wyzdrowieję?...


Panie yayco,

Cieszę się, że do mnie trafiłeś tak szybko i z tak miłymi słowami. Słyszałam od Odysa wiele pozytywnych opinii o pańskim blogu i zaraz tam spieszę :)


Pani Mido

Bądź tolerancyjna dla pana Yayco.
On na wózku chory siedzi i palce ma przyklejone do klawiatury taśma lepiącą.

A to wszystko przez grzechy młodości, kiedy podczas wyprawy wiedeńskiej przydybał był w namiocie Kara Mustafy dwie nadobne branki, potem przyplątały się już brzydkie ch….
To się nazywa, w każdym razie, skaranie Boskie.


Spóźniłem się z powitaniem

Widać — jak byłaś tu wyczekiwana.
No to i ja witam.

Czekam na coś fajnego.

PS. Igło. Ja niezupełnie zniknąłem.
Tylko mi pisać się nie chce. Pociesz się, że o wiele bardziej zniknąłem na innych platformach wolnego słowa. I że czytuję TXT. A czytelnicy są konfederatom słowa wolnego potrzebni chyba najbardziej, czyż nie?


oho

Patrzę po liście konfederatów i widzę też braciaka.
Strzeżcie się Igło, Jarecki i Sergiuszu. Inwazja Odysów nadciąga.
Brata to sam się boję. ;)


Sama Pani widzi,

co my tu mamy za Redakcję.

Starszy człowiek, z korzonkami się do kobiety odezwać nie może, bo go zaraz obyczajowa policja w osobie tego, tak zwanego Igły, zazdrośnie prześladuje.

Przywyknie Pani. To dobry człowiek jest, tylko nad tym co pisze nie do końca panuje. I tłusto gotuje.

Pozdrawiam dietetycznie


Mido

Weź najpierw ustaw do pionu tego całego Odysa.
Zresztą mnie to Iwona zawsze o tych waszych koligacjach poucza.
Mida? Przecież to siostra Odysa!
A ja niestety jako człowiek w ciemię bity, ciągle się dziwię, ilu was tam jest.


Witam

familijnie, a i jeszcze brat drugi zawitał...no nieźle:)

Prezes , Traktor, Redaktor


Jacku Jarecki

Legion :D

Rodzice moi szóstkę dzieci (żywych) mają, wśród których sprawiedliwie parytet płci po połowie jest rozdzielony. Odys najsamprzód, potem przemiennie siostry i bracia. Bogusława, której imię na znak niezwykłych okoliczności zaistnienia wśród żywych nadano, jest czwarta z kolei.
Ojciec tych dzieci odkąd PIT wprowadzono, karany co roku był dopłatą do podatku. Matkę — polskie prawo i powszechny obyczaj karze epitetem “niepracująca”.

Każde z rodzeństwa jest inne, ale to mamy wspólne: Z charakteru harde i o twardym karku. Temperamenty ogniste. Wszyscy mają skłonność do zadawania głupich pytań i szukania odpowiedzi co gorsza. Nie zadowala nas, że “tak się robi” czy “tak się myśli.” Na żywo wszyscy wraz rodzicami nieustannie się przekrzykujemy.

Nie idzie wytrzymać pięciu minut w tym towarzystwie. Ale bez niego jeszcze gorzej.

Pozdrowienia dla klanu Jareckich.


Młodą młodość...

...wita dojrzała młodość! Albo przejrzała…
:)
Igła to już zardzewiała młodość – ważne, żeby nie była tępa!


Panie Yayco szanowny!

Do kobiety to z kwiatami, nie z korzonkami. ;)

Pozdrawiam korzennie lub kwieciście.


Witamy Panno Mido

i proszę się nie przejmować gaworzeniem tych tetryków, co to mlodzież udają. Albo odwrotnie:-))

Pozdrawiam serdecznie

PS. I niech sie Panna od razu zaczyna uczyć wklejania zdjęć i muzyki! Będzie jak znalazl w wieku dojrzalym:-)


Panno Mido

także dołączam do powitań na Tekstowisku.

Mam nadzieję,że odnajdziesz tu swój kącik miły i sympatyczny.
Myślę,że przyjaciół tu nie zbraknie,nie szkodzi,że póki co wirtualnych.

Powodzenia i satysfakcji


Mad Dog tyż wita:-)

darmowy hosting obrazków

Human Bazooka


To i ja

dołączam się do powitań.

Jeszcze trochę i liczebnie przegonimy Jareckich :D

Pozdrawiam Administrację w kwiecie wieku.


Pani Bogusiu!

Tu nie wszyscy znają się poza tekstowiskiem, a na tekstowisku nie wszyscy się lubią. Nie przeszkadza to większości być tolerancyjnymi dla pozostałych. Mam nadzieję, że nie będzie Pani traktowana źle, gdy okaże się, że nie spełnia Pani czyichś wygórowanych oczekiwań.

Pozdrawiam


Odpiszę za jednym zamachem...

Dyskusja na temat korzonków, starych/młodych oraz naszego klanu mnie zachwyciła :). Jeśli powitanie wywołuje tyle emocji, to obawiam się, co będzie dalej. Następny tekst zapowiadam na jutro – mam temat w garści.

Za wszystkie miłe słowa dziękuję, na przyjaciół liczę. Kuchni Igły będę się wystrzegać, na stosunki rodzinne uważać :)

Panie Lorenzo – w kwestii filmów i muzyki proszę o instruktaż, bo jeszcze tej dziedziny magii komputerowej nie zgłębiłam.

Wszystkich pozdrawiam, już jest mi tu bardzo dobrze.


Panno Mido

Jeśli idzie o zdjęcia, to proszę zajrzec na “forum” txt: jest tam pelny instruktaż w wykonaniu baletowym p. Julll i Maxa.

Zas co do muzyki i zdjęć najlepszymi fachowcami są pp. Grześ, Mad Dog, Docent Stopczyk i kilkudziesięciu innych Konfederatów plci obojga.

Pozdrawiam niedzielnie


Lorenzo,

ja fachowcem od zdjęć?
No co pan, od muzyki, to tylko tyle, że się trochę znam a raczej wydaje mi się, że się znam i że pisać o niwielu innych rzeczach umiem, to o muzyce piszę.
Zresztą wsytarczy kliknąć na tag ,,muzyka” na TXT i obaczyć kto go zmonopolizował:)
Podobnie pewnie tag ,,nic” przeze mnie czy ,,takie tam” zmonopolizowany został.

A poza tym Midę witam bardzo serdecznie, szczególnie, że ostatnio na S 24 zaczęliśmy gadać o literaturze, samobójstwie, romantyzmie (w ogóle to mnie prawie komentarz Odysa tam natchgnął do wytknięcia wam jeszcze, że trochę też i smaobósjtwo oceniacie trylko z jednej strony, ale neważne chwilow)
więc się cieszę, bo tam prawie nie gadam, a tu gadam za dużo:), co mam nadzieję nie odstraszy, choć kto wie.

P.S. Nie przejmuj się człekiem o nicku Igła, to złośliwy starzec, co wizje ma i feminazistki na TXT widuje, ale wbrew pozorm człek jest i ciekawy i pisać umie, no chyba, że Prawdziwych Polaków zobaczy top w szał wpada i głośno krzyczy i rzuca wszystkim, co pod ręką ma.


Subskrybuj zawartość