The dogs on main street howl ‘cause they understand
If I could take one moment into my hands
Mister I ain’t a boy, no I’m a man
And I believe in a promised land
Nadeszła jesień, a wraz z nią czas podsumowań…
Zaczął Pantryś, wiec z przyjętej przez niego pomiarowni będziemy korzystać.
Nie było źle… Country Rank ostro w górę!
Pracowało nań coś koło mendla aktywistek, pichcąc prawie codziennie nowe notki, biorąc udział w burzliwych dyskusjach; o zbokach w sutannach, bzykaniu i uzębieniu Kaczora… Takie tam sanatoryjne pierdu, pierdu.
Następnie za ocenę kondycji własnej wzięli się Pod Orłem.
Gdzie udziela się ze dwa tuziny uczestników, dając po kilka wpisów dziennie.
Gadu, gadu nocą, gadu, gadu w dzień…
Poważnie i mniej. Chociaż mniej poważnie, duuużooo mniej…
A zapowiadany projekt nowej konstytucji RP w lesie!
Erek temat trącił w locie, z uśmiechem, niczym Xieżna, bo u niego bida.
Pcha ten wózek w znoju i mozole samodzielnie, no prawie…
With a little help from his friends.
Rozwiesza afisze, wrzuca notkę za notką... Śmieszy, tumani, przestrasza.
Stara się.
O nas nie ma co mówić, bośmy Firma z tradycjami. Samo LOGO pracuje…
Możemy sobie pozwolić na słodkie nieróbstwo.
Niemniej, gorące podziękowania nalezą się naszym special guest star; Laeni oraz Helutkowi.
Bez ich udziału nie osiągnęlibyśmy sukcesu
Jestem przekonany, ze Panowie podzielają moje zdanie.
A zatem, kochani, śpiewając we are the champions, życzmy reszcie blogging class owocnego oczekiwania na bardziej słoneczne dni…
komentarze
Uwaga! Lokowanie produktu...
Jako, ze nie jestem wiśnią, a TXT nadał odnotowuje wielu czytelników, przeto polecam wszystkim PT Szanownym Podglądaczom zaprzyjaźniona Krainę Hejtu.
https://rk1s24.wordpress.com/author/rk1s24/
Gdzie na ogół panuje sielska sjesta… Z przerwani na spontaniczną fiestę.
yassa -- 07.10.2017 - 13:52Szalona zabawa rozpoczyna się, gdy trafia się świeże mięsko. Wyjątkowo smaczny Robik, względnie nadzwyczaj apetyczna Kate…
Wówczas demonstrujemy, jak uniwersalnym instrumentem jest gitara.
Bo blog Erka, bawi i uczy.
Zaglądajcie tam!
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie…
O Laenię jestem spokojny, od początku zapowiadała, ze ma już dość…
Mimo to pomagała mi się tu ogarnąć; odkurzyć, wnieść kwiatki, zawiesić obrazek i firanki, zwabić Erka…
Ale Helena?
Z determinacją gnębiła tyranię na wszystkich secesyjnych forach. Rewolucyjny zapał sprawił, ze nie zważając na obciach zalogowała się nawet u Pantrysia!
I nagle zniknęła, bez słowa pożegnania. Na tyle znam historię, ze wiem jak kończyli rewolucjoniści…
Nie wykluczam również, że wśród tysięcy parasolek, mogła się trafić jedna bułgarska.
yassa -- 07.10.2017 - 20:12A takie bywają niezwykle niebezpieczne…
Erkowi - Glory days well they'll pass you by...
a Boss jest jeden!
yassa -- 08.10.2017 - 19:42rk?
co się stało z Kuzynem RK
adamkonrad -- 09.10.2017 - 08:01?
bawił się ustawieniami, napojami czy celowo schował blog?
ktokolwiek widział, ktokolwiek wie
O! Rzeczywiście...
Pojęcia nie mam…
yassa -- 09.10.2017 - 13:17Z tego co pisał wczoraj wieczorem wynikało, ze nie ma czasu odsłuchać mojej dedykacji, bo właśnie słucha Starszych Panów.
Może dzisiaj znajdzie chwilę, zaapeluję do jego sumienia…
Hey, that's no way to say goodbye…
Bez Ciebie jestem nieładny
yassa -- 09.10.2017 - 13:48bez żadnej szansy u pań
Bez Ciebie jestem bezradny
jak piesek, co wypadł z sań
Bez Ciebie jestem za krotki
na długą drogę przez świat
Bez Ciebie jestem malutki
i wytłuc może mnie grad
Bez Ciebie jestem tak nudny
jak akademie “na cześć”
Bez Ciebie jestem tak trudny
że trudno siebie mnie znieść
Bez Ciebie jestem niepełny
jak czegoś ćwierć albo pół
Bez Ciebie jestem zupełny
balon, łachudra i muł...
Heleno, gdziekolwiek jesteś... Ciebie również proszę...
:)
to na pewno poruszy kuzyna zatwardziałe sumienie…
adamkonrad -- 09.10.2017 - 14:27Miejmy nadzieję...
Wprawdzie wczoraj pokazał cyniczną twarz, no, ale kogo nie wzruszy zmoknięta ptaszyna niewielka…
yassa -- 09.10.2017 - 14:41Bestią przecież nie jest.
re: Święto plonów na Ziemi Obiecanej
mnie wzruszyła ptaszyna
zmoknięta zresztą i niewielka
:D
adamkonrad -- 09.10.2017 - 14:50Helena też na pewno wzruszona
:D
adamkonrad -- 09.10.2017 - 14:52ręce
tutaj też fajne
https://www.youtube.com/watch?v=uhrJIp5TmLM
a
tutaj tak nie działa więc jeszcze raz
adamkonrad -- 09.10.2017 - 14:54No, please Adamu, don't cry...
mnie wzruszyła ptaszyna
zmoknięta zresztą i niewielka
A jej kiszki marsza grają, bo brzydka Stonoga w pierdlu…
yassa -- 09.10.2017 - 15:01Tego marsza... Adieu, mein kleiner Gardeoffizier...
Z grypsów opublikowanych na fejsie
By nikomu się nie wydawało, że jak Stonoga umknął spod dziobu ptaszyny, to już nieźle…
Nic bardziej mylnego. Erek zniknął, Helenę wcięło…
Jest dupówa
yassa -- 09.10.2017 - 23:43chujnia z grzybnią,
syf i kutasówa…
no
Rk się znalazł
adamkonrad -- 10.10.2017 - 10:38przynajmniej
:D
Ach ten Erek…
Niczym jaka Xiężna („klikam we wszystko, co zobaczę i sprawdzam, jakie to daje efekty”) wciska co popadnie!
No cóż, cieszmy się…
Tym bardziej, że siedleckie media zareagowały, i lawina ruszyła!
Jakby kto miał wątpliwości, dlaczego kaczystowski reżim uwięził Stonogę...
http://www.zbigniewstonoga.eu/post/8246/wieloletni-kochanek-kaczynskiego...
Dziś Stonoga, jutro Lis!
yassa -- 11.10.2017 - 12:56Stary La Fontaine potwierdzi. Dawniej też stary…
Dziś Stonoga, jutro Lis...
yassa -- 11.10.2017 - 12:58