Inspektorzy NIK podczas kontroli szpitali w regionie olsztyńskim, przeprowadzonych na początku 2007 roku, zakwestionowali przeprowadzenie przetargów aż w 9 na 10 skontrolowanych placówkach. Przetargi opiewały na łączną kwotę 39,9 mln zł.
Bez zarzutów po kontroli pozostał jedynie Szpital Powiatowy w Giżycku.
Jak wiemy są szpitale z kolosalnymi długami, ale też takie które mają bardzo dobre wyniki finansowe.
Może trzeba zmienić twierdzenie tego, że służba zdrowia ma zbyt mało pieniędzy i trzeba ją jeszcze dofinansować kosztem podatnika na twierdzenie, że ma nadmiar pieniędzy?
Jakby wypadła kontrola wyceny usług, leków, faktycznej ilości godzin pracy personelu, ilości zatrudnionych biurokratów, zmarnowanych pieniędzy na nietrafione terapie, i wiele innych zbytecznych wydatków?
Pocieszające jest tylko to, że po tych 10 szpitalach NIK ma w planie skontrolowanie szpitali w całej Polsce.