Nie potrafię zrozumieć ciekawostki,fenomenu zaobserwowanego wśród naszej władzy centralnej.
Odnoszę wrażenie,że w urzędach,instytucjach centralnych działa V kolumna(Rosji,Niemiec,USA,Białorusi,Afganistanu,niepotrzebne skreślic lub inne dopisać).
Widać jak na dłoni,że przed wyborami,lub mianowaniem na eksponowane stanowisko jakiś tam Pan/Pani gada,pisze całkiem do rzeczy i widzi problemy współziomków.
Nagle po otrzymaniu mandatu czy mianowania widzę innego ludzia.Gada jakieś banialuki,zasłania się brakiem wiedzy,przeszkadza mu opozycja,dziennikarze o kochankach,lub innych fruktach piszą dopytują.Zastanawiam się kiedy i w jakich okolicznościach podmianka nastąpiła?Może Pan Bóg pokarał,lub żarty z Polaków stroi.
Myslę i myślę sporo czasu i dalej głupi jestem jak byłem.Dowodów nie mam,ale teorię spiskową zapodam,a co mi tam jakem Zenek.Może zabłysnę,może i mnie coś tam zaproponują.Może bezrobotnemu staremu zgniły frukt skapnie.
Od dawien dawna wiadomo,że ci wybrańcy narodu w przerwach od ciękiej pracy i codziennego znoju mają czasami potrzebę na zaspokojenie głodu i pragnienia.
Zmyślni szpiedzy z krajów cyt.powyżej zatrudnieni jako kucharze,kelnerzy i kelnerki jakowegoś szaleju dosypują,dolewając do potraw i trunków przedstawicielom naszej ukochanej władzy.
To podstępne działanie wrogów Najjaśnieszej wykryłem ja Zenek z Rydzykowa Toruniem zwanym.
komentarze
Szanowny Panie Zenku19
To żaden element teorii spiskowej a jednostka chorobowa zwana Altzheimer pomroczno-jasny cyklofreniczny. Szczególy wyjaśni mam nadzieję Pan Kleina. Czyli rzecz prosta, tylko lekarstwo trzeba znaleźć i pacjentom zadać.
Pozdrawiam
Lorenzo -- 28.01.2008 - 12:19Szanowny Panie Lorenzo
uważasz Pan,że to my leczyć się mamy:ja i Pan i moze jeszcze jakiś starszy dziadunio,a babcie?
Co z babciami,one też przecież chorowite bywają.
Pozdrawiam z wyrazami szacunku
Zenek -- 28.01.2008 - 12:23Szanowny Panie Zenku19
Wychodzi na to, że leczyc powinni sie i oni (z wiadomych względów) i my (bo w końcu ich wybieramy po raz kolejny, a więc też nam cos dolega, poza beznadziejną wiarą, że będzie może lepiej). Kwestia otwarta pozostaje rodzaj kuracji – bardziej czy mniej wstrząsowa i którą wobec kogo zastosować.
Pozdrawiam niezmiennie
Lorenzo -- 28.01.2008 - 12:27Ech, co tu dużo mówić,
nasi politycy to miernoty przeklęte, i tyle.
Pozdrawiam serdecznie
wenhrin -- 28.01.2008 - 15:35Szanowny Wenhrinie
ale czy warto nadal obojetnie spogladać na tę farsę?
Kiedy miarka się przeleje?
Ile można przymykać oko na te wygłupy,szkodzące nam wszystkim?
Pozdrawiam
Zenek -- 28.01.2008 - 15:42Nie nie warto,
jestem zagorzałym przeciwnikiem bierności, którą uważam za grzech śmiertelny.
Ale walczyć w pojedynkę się nie da, a miasto małe i każdy komuś coś zawdzięcza, tchórze przeklęci i tyle!
wenhrin -- 28.01.2008 - 16:04Szanowny Panie Wenhrinie i Ty, Zenku19
Po prostu Xięcia trzeba!
Pozdrawiam serdecznie
Lorenzo -- 28.01.2008 - 16:13Lorenzo
A może silne państwo? Może w niektórych dziedzinach podpatrzeć Putina?
wenhrin -- 28.01.2008 - 16:15Szanowny Panie Wenhrinie
ja też do tych biernych,nie do końca!,należę.
Jednak nadzieja mnie nie opuszcza,a powiem Panu,że to wina Tekstowiska!
Wierzę,że Konfederaci,komentatorzy i przypadkowi,stali czytacze wyciagają wnioski z naszych tekstów.
Naród nie jest głupi,to tylko Kurskiemu sie tak wydaje.
Wierzę,że publikowane tutaj teksty,pobudzają w wiekszym,lub mniejszym stopniu wyobraźnię,zmuszają do ruszenia szarych komórek,do porównań i refleksji.
Siła internetu jest ogromna.Nie piszemy tylko i wyłącznie sobie a muzom.
Tu naprawdę jest wiele mądrych i ustosunkowanych ludzi.
Zenek -- 28.01.2008 - 16:15Wierzę,że echo publikacji na Tekstowisku zacznie odbijać się coraz szerzej.
To jak kamień rzucony na wodę wywołuje rozchodzące się kręgi.
Szanowny Panie Lorenzo
jestem przekonany o tym,że tak dalej być nie może!
Krytyka władzy już następuje z prawa i lewa,a nawet ze środka.
To już nie malkontenckie bajania,to nie bzdety,ale zdarzenia i fakty o wymiarze ogólnopolskim.
Może i ma Pan rację,że radykalizmu nam trza?
Zenek -- 28.01.2008 - 16:20Ja również wierzę
w siłę słowa pisanego, także na tekstowisku.
Warto też obserwować co się dzieje na świecie, podpatrywać, wyciągać wnioski, to co dobre przenosić na nasz grunt, to co złe zawczasu odrzucać zamiast eksperymentować.
Pozdrowienia!
wenhrin -- 28.01.2008 - 16:25