Widzę skandal i stanowczo protestuję.Na tekstowisku po raz 4!
Niniejszym zwracam się do głównej Redakcji Tekstowiska o wnikliwe i rzetelne rozpatrzenie protestów moich,jako słusznych i na miejscu właściwych.
Wybaczam Redakcji wczorajsze olanie protestów moich,z serca płynących i dobro Tekstowiska,oraz ogółu społeczności mających.
Jednak zaznaczam z całą mocą jestestwa swego,kierując ostatnie ostrzeżenie:Żeby mnie to ostatni raz było!
A teraz co tyczy się protestu nomer 4.
Uprzejmie donoszę,że po uważnym i pod okiem czujnym małżonki swojej ślubnej Teresy,zapoznawszy się rano raniusieńko z tekstami wojowników pierwszych wyrusa kontra galopujacego majora,albo odwrotnie,a także komentarzami licznie przybyłych kibiców na te przepychanki bezkrwawe;zgodnym chórem małżeńskim orzekamy:Bój pierwszy zakończył się REMISEM!
Wyrok ten jest prawomocny i ostateczny,czyli nie podlegający manipulacjom.
Od wyroku daleko trzymać Redakcję i samych żądnych krwi adwersarzy!
Uzasadnienie wyroku będzie krótkie,niezrozumiałe i jednoznacznie niepodważlne,bo stronnicze.
Moja małżonka i ja jej giermek jesteśmy apolityczni,choć w wieku moherów i w Rydzykowie mieszkający.
Czyli otwartym tekstem,pisząc i mówiąc jesteśmy w centrum (dziesiąt witamin,szen-szeń,bo jak trwoga to do apteki).
Tak więc skandalem nieobyczajnym jest nie respektowanie praw mniejszości w demokratycznym państwie!
Ogłoszenie wszem i wobec zwycięstwa wyrusa nad majorem galopującym 3:2 jest wyraźnie tendencyjne.Widać i słychać tu kumoterską zagrywkę.
W dodatku Redakcja w trakcie trwania pojedynku mózgowców tekstowiskowych dopuściła się rażących zaniedbań w zakresie bezpieczeństwa cielesnego kibiców poprzez wpuszczenie do stodoły Ufki z ogromnistym wiadrem popcornu,którym to posypywała klawiatury co bystrzejszym lewakom.Ponadto niejaki Nicpoń Artur coś tam, nadzorował tę dywersję Ufki z dwururką i palcem na cynglu,nikt nie przewidział,że ten młokos mógłby sobie krzywdę cielesną uczynić,czyli kuku.
I ostatnie primo z uzasadnienia,bo czasu nie starcza Zenkowi,aby wszystkie niedociagnięcia Redakcji szanownej wytykać,bo i w chałupie prace ma zadane do wykonania w trybie ekstraordynaryjnym.
Tak więc żądna splendorów,uznania,rozgłosu,fruktów rozmaitych i gawiedzi z Polski całej i pół Ameryki,rzeczona Redakcja nie dopilnowała zasad porządkowych.Nie kontrolowała wchodzących jaki mają kolor podniebienia.Przez co stodoła była wypełniona w 3/4 fanatycznymi prawakami,1/4 lewakami,a centrum gdzie się pytam.
W momencie rozpoczęcia bijatyki wyrusa z majorem galopującym,stodołę zdobyli bojówkarze z bejsbolami i krucyfiksami.
Tak więc z pornusa zapowiadanego przez Delilah i Ustronną wyszły nici,czyli nic.Co jest normalne bo kobitki zawsze wprzódy dużo gaworzą,a jak już przyjdzie co do czego to buzie w ciup i nic.
Niech więc redakcja się nie opierdziela ino protesty moje sprawiedliwe rozpatruje i zadośćuczynienie szykuje.
komentarze
Panie Zenku
A gdzie masz oficjalny wynik?
Igła -- 30.01.2008 - 10:49A poza tym czy to nie pan podszczypywał Ufkę?
Igła
Panie Igło
Pan to mnie tu wody z mózgu nie rób,bo okulary na nosie mam i dokładnie widzę co Pan tu za wywijasy wyczyniasz.
Przyjdzie i na Pana czas ino o slubnej swojej połowicy oddech dostanę.
A tylko Panu po cichu powiem,że Ufka to moja sympatia platoniczna,ale ciii,bo ona tego nieświadoma,bo nadal jeszcze w Kaczuchy zapatrzona.
Zenek -- 30.01.2008 - 10:54Smakowity tekst,
a wygraną wyrusa to nie żadna redakcja tylko pan Andrzej F. Kleina jak na razie ogłosił.
grześ -- 30.01.2008 - 11:01Szanowny Grzesiu
nieważne co zapamiętałem z nocno-porannego czytania Tekstowiska.
Ważne jest co napisałem!
To jest istota w demencji starczej,hehe.
Szkoda,ale starość dotyka większość populacji.
Dzięki Ci za miłe słowa!
Pozdrawiam i sukcesów życzę!!!
Zenek -- 30.01.2008 - 11:10W ogóle to wygrał Stary.
Wlazł na ring, wygarnął, co miał do wygarnięcia, poobijał nochale Majorowi i Wyrusowi, i zwinął się po angielsku. No może jego zwinięto, ale na jedno wychodzi.
Co gorsza z jego tezami żaden z pojedynkujących nawet nie spróbował się zmierzyć. Później, na widowni, opinia Starego umknęła w ogólnym hałasie. A gadał z sensem, przynajmniej to, co w tym ryku dosłyszałem.
Jeśli miałbym oceniać pierwszą rundę, to zawodnicy byli mocno obciążeni megabajtami kulejącego serwera, by się mogli kulturalnie lecz dynamicznie ponaparzać. Wynik – remis z lekkim wskazaniem na Wyrusa…
Mam nadzieję, że dzisiaj będzie porządne mordobicie, a nie tylko takie macanki.
Tylko Starego mi trzymać z dala od ringu!
oszust1 -- 30.01.2008 - 11:58Najpierwszy,Szanowny Oszuście
dyć przebiłeś mnie swoją obserwacją!
Patrzaj,że to mnie umknęło spod palców.
Chyba to jednak wina Pana Kleiny.
On tak mię wymięszał w łepetynie.
Pozdrawiam
Zenek -- 30.01.2008 - 12:03>oszust1
Stary i Kleina dali dupy po całości. Zachowali się po chamsku. Tłumaczyć dlaczego, czy łapiesz o co biega?
Piszesz o Starym:
Wlazł na ring, wygarnął, co miał do wygarnięcia, poobijał nochale Majorowi i Wyrusowi, i zwinął się po angielsku. No może jego zwinięto, ale na jedno wychodzi. Co gorsza z jego tezami żaden z pojedynkujących nawet nie spróbował się zmierzyć.
A dlaczego ktoś miałby się z tymi tezami mierzyć? Wyobraź sobie, że dwóch gości gra w szachy. I nagle, w środku partii, podchodzi jakiś facet i pokazuje ruch mówiąc: O, to jest dopiero świetne zagranie. Jakbyś ocenił zachowanie tego faceta?
Pozdro.
wyrus -- 30.01.2008 - 13:53Wyrusie
nie drzaźnij się tak łacno i hypko.Zluzuj ciutkę.
Czemu nie chcesz potraktować tego wczorajszego wydarzenia w skali rozrywki,przerwy w ważnych sprawach.
Nie można na okrągło być zasadniczym i poważnym.
Znajdź w tym dobre,sympatyczne rzeczy,chocby i to,że fanów i fanek miałeś do licha i ciut,ciut.
Pozdrawiam
Zenek -- 30.01.2008 - 14:04Oj, Wyrusie, nie denerwuj się tak...
Wydaje mi się, że Stary kliknął przez pomyłkę na stronie pojedynkujących się, a nie na stronie widowni. Nie posuwałbym się aż do zarzucania mu chamstwa… Zresztą wpis momentalnie zniknął. Co do Kleiny się nie wypowiadam, bo nie złapałem jego wpisu, choć mogę się domyślać treści zahaczającej o Boziewicza.
Pewnie, że to nieco rozbiło atmosferę pojedynku, ale zniknęło w morzu problemów z serwerami.
Wypowiadam się jako kibic, nie jako sędzia, i to w dodatku obstawiający Majora, a muszący po pierwszej rundzie przyznać Ci lekką przewagę. A to, co napisał Stary, po prostu moim zdaniem ma więcej sensu od dyskusji “zezwolić bez żadnych ale”, czy “zabronić bez żadnych ale” .
Co co ubarwiaczy pojedynków szachowych mam tylko jedno skojarzenie – Fronczewski, który mówi “Gram w to, w co wygrywam” w pojedynku z Pietrzakiem (nie Pszoniakiem, choć może jednak…).
Pozdro i trzym się wieczorem w drugiej rundzie.
oszust1 -- 30.01.2008 - 14:05W drugiej rundzie??
W jakiej drugiej rundzie??
wyrus -- 30.01.2008 - 14:11Szanowny Wyrusie
No, podobno dzisiaj wieczór ma dojść do kolejnego załamania się nerwowego serwera(ów?) podczas ciągu dalszego Waszej poglądów konfrontacji? Tako rzecze Jarecki. Albo Igła, nie pamiętam.
Lorenzo -- 30.01.2008 - 14:32Szanowny Wyrusie
Sorry, dwa razy mi sie kliknęło na poprzedni i nie wiem, jak jedno usunąć, więc musiałem napisać drugi koment.
Pozdrawiam
Lorenzo -- 30.01.2008 - 14:35Szanowny Panie Lorenzo
na razie nie wiadomo,czy ma być,czy nie ma być to drugie starcie.Oficjalne czynniki nic nie mówią głośno.
Moim skromnym zdaniem problem jest nierozwiązywalny.
Impas tak go rozumiem i tak czuję.
Pozdrawiam
Zenek -- 30.01.2008 - 14:55No nie wiem
Słyszałem, że Wyrus korzystał z nieczystych sił, czy wsparcia?
Stary -- 30.01.2008 - 16:41Może i tak było
ale ja winny jestem im szacunek za odwagę i szczere chęci.
Zawsze mam uznanie dla ludzi,którzy chcą i potrafią bronić swego.
Zenek -- 30.01.2008 - 16:51Skandal to dopiero będzie
Jak ścignę Zenka o pomówienie. Jaki pornus Zenek, coooo? I co to za szkalowanie kobiet poprzez wmawianie niesłowności, hę? Zapamiętam to sobie! :)
Delilah -- 30.01.2008 - 17:50Pani Dellilah
Dodam.
Igła -- 30.01.2008 - 17:55On sie do Ufki dobierał.
Staromodny, napalony podrywacz/amator.
Igła
>Igło
Biedna Ufka:)
Delilah -- 30.01.2008 - 18:18Podejrzewam, ze on chciał ja po prostu zgwałcić politycznie, przecież biorac pod uwagę rozbieżnośc ich poglądów od razu widać, że u Ufki Zenek nie miałby najmniejszych szans.
W dodatku nie jest podobny do pierzastych, ani nawet do Gosia:) No, może trochę do Kuchcińskiego:)))
A kto spisek knuł?
Kto Ustronną na miniuwę kusił,a może odwrotnie,zresztą i IGła tez w tem niecnym procederze udział brał.
Teraz inną białogłową się zastawia,czyli przekret jawny i namacalny!
Ja tam szkalować nie szkaluję ino to com widział niezwykle skrupulatnie i prawdziwie opisałem.
I mnie tu nie straszcie,bo posiłki ściągnę w postaci taśmy celuloidowej co to Igła zaglądacz wścibski w jednej piątej nagrał i resztę jako zakusku wtranszolił.
Widzę nogi na taśmie,dwie i kawałek trzeciej i oko przymrużone.
Zenek -- 30.01.2008 - 18:31Dalszej treści nie ujawnię,bo złapać muszę jakiegoś świadka,co by koronnego robić chciał.
Ty Delilah to teraz
na bojówkarza coś podpadasz.
W zaparte idziesz i front zmieniasz,czyżby jakieś wiatry Tobą obracają?
A fotkie nieprawidłowo odgadłaś,bo to Putra po ogoleniu,hahaha.
Zenek -- 30.01.2008 - 18:35Jaki spisek?!
Cosik Ci się Zenuś pozajączkowało. Ewentualnie od wiadomych osób udzieliła Ci się spiskowa teoria dziejów. Trzeba by Ufkę powiadomić, może wobec tego nieoczekiwanego podobieństwa spojrzy łaskawszym okiem ;)))
Delilah -- 30.01.2008 - 18:37>Zenek
Ktoś musi trochę fermentu wprowadzać w to rzekome Towarzystwo Wzajemnej Adoracji, te koterie porozbijać, tu podpuścić, tam pojątrzyć:)
Delilah -- 30.01.2008 - 18:39Czuję powołanie i wenę:)
Delilah Perełeczko
Ty nawet sobie sprawy nie zdajesz (wiadomo kobiety czuja nie maja) jak bardzo
mnie ucieszył Twój pobyt na moim blogu.
Cieszy mnie bardzo,że jest ktoś kto zaczynem rokoszu bedzie i do przytomnosci bractwo doprowadzał.
Nie dziw sie staremu,że wprost pisze,ale u mnie tak juz jest co na sercu to i blogu.
Pozdrawiam z całym szacunkiem
Zenek -- 30.01.2008 - 18:45Tylko nie namacalny
Nooo.
Igła -- 30.01.2008 - 18:46Igła
A te słowa
pamiętał Ci bedę i przypominał czasami jak będziesz focha strzelać chciała.
“Ktoś musi trochę fermentu wprowadzać w to rzekome Towarzystwo Wzajemnej Adoracji, te koterie porozbijać, tu podpuścić, tam pojątrzyć:)
Zenek -- 30.01.2008 - 18:48Czuję powołanie i wenę:)
>Zenek
Zapewniam Cię, że kobiety mają wszystko co trzeba, niektóre nawet w nadmiarze:)
Bardzo jest mi miła Twoja szczerość, czuję że w gruncie rzeczy poczciwe z Ciebie chłopisko (mam nadzieję że wybaczysz ten kolokwializm) :)
Kłaniam się uśmiechając przyjaźnie
Delilah -- 30.01.2008 - 18:51Szanowny Panie Igła
ja wiem doskonale,że łapiąc ręke Pańską na uczynku powiesz Pan z usmiechem cwanym:To nie moja ręka,to ręka Starego,Lorenza,Kleiny,Szeryfa lub inna(niepotrzebne wykreslić)
Już ja Pana przejrzałem,jak ten filmco gwałtem Panu odebrałem.
Zenek -- 30.01.2008 - 18:52Prawie,żeś cegłę
na mym licu wywołała,Delilah!
Dobrze,że ślubna małżonka w drugim pokoju Plebanię ogląda,to i chłodzenia wałkiem nie zakosztuję dzisiaj.
Dziękuję serdecznie za Twoje sympatyczne,miłe słowa.
Zenek -- 30.01.2008 - 18:57