Bezduszność

Odstąpiłem od codziennego kupowania gazet,nie tylko z braku pieniędzy,bo jakoś te parę złociszy by się wyskrobało,ale dlatego,że kupionej gazety i tak nie przeczytam do końca,czasu brak.Stąd też buszowanie po egazetach.
Przed chwilą trafiłem na ten reportaż zamieszczony w dzisiejszym dzienniku Polska.
Sądzę,że wart jest dyskusji.

Bezduszność tak delikatnie zatytułowałem swój tekst,choć krew mnie zalewa po przeczytaniu tego reportażu.

http://www.polskatimes.pl/7,24782.htm

Nie potrafię teraz w nerwach,zażenowaniu opisać swoich odczuć.
Czuję i wiem,że potrafimy być nieludzcy,drańscy wprost,że mało nas obchodzi los bliźniego,a tak często i gęsto podpieramy sie swoim katolicyzmem,humanitarnością,że aż mdli.Mamy gęby pełne komunałów,frazesów,a obok nas dzieją się tragedie.

Czy Pan Ryszard Kulesza i Jego Małżonka zasłużyli na taki los?

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Dzięki

Nigdy bym się pewnie nie dowiedział, gdyby nie twoja notka.
Niezły był trener z pana Ryszarda, a teraz koledzy działacze czekają aż umrze by zrobic wielkie ‘halo” i czcić i uświetniać.
No kurwy są i tyle.
Pozdrawiam


Nie jestem zawziętym kibicem

piłkarskim,ot takim okazjonalnym.
Swego czasu kibicowałem Śląskowi Wrocław.Całemu klubowi mocny był niemiłosiernie.Szczypiorniści często byli mistrzami Polski,koszykarze także.

Kiedy się jest w moim wieku i stale żywe są sukcesy biało-czerwonych pod wodzą śp Kazimierza Górskiego,to jakoś zmniejszyły się emocje.

Jednak pamięć o Ryszardzie Kuleszy pobrzmiewa.To była kontynuacja dobrego futbolu.Ten Pan także zapisał się bardzo wyraziście w naszej pamięci.

Tu żadne słowa nie oddadzą draństwa władz sportowych i politycznych naszego Kraju.
I tak delikatnie to skomentowałeś Panie Jacku.

Pozdrawiam


Subskrybuj zawartość