Pan się z choinki urwał. A był Pan kiedyś w PRYWATNYM supermarkecie? I jaka była obsługa? Miła i usłużna? Wiele czasu Panu poświęcili? Przeterminowane jogurciki i “mytą ludwikiem” kiełbaskę to też tylko w państwowych sklepach, prawda? Tylko gdzie teraz te państwowe sklepy?
“Ja napisałem że KAŻDEMU za te same pieniądze będzie lepiej.”
No ale przecież nie będzie. Tak jak nie każdego stać na prywatnego dentystę, mechanika, stolarza czy obiad w restauracji. I nie dlatego, że mu państwo zabiera.
Panie Zetorze
Pan się z choinki urwał. A był Pan kiedyś w PRYWATNYM supermarkecie? I jaka była obsługa? Miła i usłużna? Wiele czasu Panu poświęcili? Przeterminowane jogurciki i “mytą ludwikiem” kiełbaskę to też tylko w państwowych sklepach, prawda? Tylko gdzie teraz te państwowe sklepy?
“Ja napisałem że KAŻDEMU za te same pieniądze będzie lepiej.”
No ale przecież nie będzie. Tak jak nie każdego stać na prywatnego dentystę, mechanika, stolarza czy obiad w restauracji. I nie dlatego, że mu państwo zabiera.
eumenes -- 06.03.2008 - 19:22