Nawet gdyby były ubezpieczenia kumulujące nie wiem jak.
Gdyby z wiekiem (zwiększeniem ryzyka) nie drożała polisa.
Za te 200 zł wykupujesz jedynie podstawową opiekę. Z zawału cię już nie uratują. Białaczki leczyć nie będą. A może ci się trafić.
Państwowa opieka medyczna będzie cię jakby co ratować.
Jakbyś chciał wykupić takie ubiezpieczenie, co obejmie wszystkie te drogie zabiegi i kuracje, które dziś udostępnia wszystkim, cena byłaby inna. Raczej nie do pogodzenia ze średnią krajową.
Z drugiej strony: Leczenie będzie zawsze drogie, a lekarze będą zawsze zarabiać dużo.
Bo jak kto poważnie zachoruje, odda wszystko co ma, a jeszcze pożyczy by się wyleczyć (albo leczyć kogoś bliskiego). Na każdą inną usługę przeznaczy jedynie część swych dochodów.
System, który tej prawdy nie uwzględnia, musi się załamać.
Arturze Nicponiu i inni
Nawet gdyby były ubezpieczenia kumulujące nie wiem jak.
Gdyby z wiekiem (zwiększeniem ryzyka) nie drożała polisa.
Za te 200 zł wykupujesz jedynie podstawową opiekę. Z zawału cię już nie uratują. Białaczki leczyć nie będą. A może ci się trafić.
Państwowa opieka medyczna będzie cię jakby co ratować.
Jakbyś chciał wykupić takie ubiezpieczenie, co obejmie wszystkie te drogie zabiegi i kuracje, które dziś udostępnia wszystkim, cena byłaby inna. Raczej nie do pogodzenia ze średnią krajową.
Z drugiej strony: Leczenie będzie zawsze drogie, a lekarze będą zawsze zarabiać dużo.
odys -- 07.03.2008 - 10:26Bo jak kto poważnie zachoruje, odda wszystko co ma, a jeszcze pożyczy by się wyleczyć (albo leczyć kogoś bliskiego). Na każdą inną usługę przeznaczy jedynie część swych dochodów.
System, który tej prawdy nie uwzględnia, musi się załamać.