Odpowiem Ci oczywiście, ale chwilowo ziemia mi się pali, wyjeżdżam itd więc trochę to potrwa.
luzik
Napisałam tem tekst w odniesieniu do Twojego i zwróciłam się w nim do Ciebie. Zauważyłeś?
oczywiście
Zrobiłam to dlatego, że wiem że możesz nie tylko tu wejść i przeczytać, ale też odnieść się do tego co przeczytałeś.
bardzo słusznie przypuszczałaś
Szkoda, że nie przestrzegasz pewnych zasad, które dla mnie akurat są dość oczywiste i wygłaszasz złośliwe opinie o mnie i tym co przeczytałeś u siebie. Szkoda, że zamiast gadać na temat jedziecie sobie tam teraz w salonie po mnie.
wybacz, ale pisząc swoją “ripostę” na mój text u siebie, a nie pod moim textem, nie informując mnie o tym i uczestnicząc w sabbacie, który się tu odbywa, a który jest samą kwintesencją merytorycznej debaty- wydaje mi się, że te zasady złamałaś jako pierwsza i chyba masz średnie prawo domagać sie ode mnie czegoś innego.
To jest baaaardzo łatwe jak ktoś nie ma szansy odpowiedzieć.
po pierwsze- nie nabijam sie z ciebie, ani nie zabraniam ci odpowiedzieć. Odpowiadaj jak najbardziej
To jest bardzo łatwe i bardzo mało honorowe.
co konkretnie w moim postepowaniu jest niehonorowe? To, że skwitowałem twoje pustosłowie określeniem tego jako pustosłowia? Czy w jakis sposób bylas kneblowana u mnie na blogu? Czy udaremniłem ci zamieszczenie tam komenta? Czy wreszcie napisałem cos innego u siebie niz napisałem tutaj?
Gretchen
Odpowiem Ci oczywiście, ale chwilowo ziemia mi się pali, wyjeżdżam itd więc trochę to potrwa.
luzik
Napisałam tem tekst w odniesieniu do Twojego i zwróciłam się w nim do Ciebie. Zauważyłeś?
oczywiście
Zrobiłam to dlatego, że wiem że możesz nie tylko tu wejść i przeczytać, ale też odnieść się do tego co przeczytałeś.
bardzo słusznie przypuszczałaś
Szkoda, że nie przestrzegasz pewnych zasad, które dla mnie akurat są dość oczywiste i wygłaszasz złośliwe opinie o mnie i tym co przeczytałeś u siebie. Szkoda, że zamiast gadać na temat jedziecie sobie tam teraz w salonie po mnie.
wybacz, ale pisząc swoją “ripostę” na mój text u siebie, a nie pod moim textem, nie informując mnie o tym i uczestnicząc w sabbacie, który się tu odbywa, a który jest samą kwintesencją merytorycznej debaty- wydaje mi się, że te zasady złamałaś jako pierwsza i chyba masz średnie prawo domagać sie ode mnie czegoś innego.
To jest baaaardzo łatwe jak ktoś nie ma szansy odpowiedzieć.
po pierwsze- nie nabijam sie z ciebie, ani nie zabraniam ci odpowiedzieć. Odpowiadaj jak najbardziej
To jest bardzo łatwe i bardzo mało honorowe.
co konkretnie w moim postepowaniu jest niehonorowe? To, że skwitowałem twoje pustosłowie określeniem tego jako pustosłowia? Czy w jakis sposób bylas kneblowana u mnie na blogu? Czy udaremniłem ci zamieszczenie tam komenta? Czy wreszcie napisałem cos innego u siebie niz napisałem tutaj?
Pozdrawiam
Artur M. Nicpoń -- 21.05.2008 - 13:56