Te formy, niby.
A czy my dziennikarzymy?
Tu byłbym ostrożny, już kiedyś napisałem, że wedle mnie robimy coś innego, nowego i nieznanego do końca.
I na pewno, nie betonowego, ani zaskorupiałego.
I tu sie konserwatysta z postępowcem może spotkać i skłócić.
/Słowo skłócić zastępuje u mnie słowo dyskutować, bo lepsze jest i większą gorącość dyskursu ogarnia/
Wedle mnie, blogując, większe kręgi możesz zatoczyć, więcej odsię napisać, lepszą energię przekazać.
Czy prawdę obiektywną?
W tym sensie, że od się i bardziej osobiście oczywiście, że tak.
Jak jesteś szczery.
Ano ma
Te formy, niby.
A czy my dziennikarzymy?
Tu byłbym ostrożny, już kiedyś napisałem, że wedle mnie robimy coś innego, nowego i nieznanego do końca.
I na pewno, nie betonowego, ani zaskorupiałego.
I tu sie konserwatysta z postępowcem może spotkać i skłócić.
/Słowo
skłócićzastępuje u mnie słowodyskutować, bo lepsze jest i większą gorącość dyskursu ogarnia/Wedle mnie, blogując, większe kręgi możesz zatoczyć, więcej odsię napisać, lepszą energię przekazać.
Czy prawdę obiektywną?
Igła -- 23.05.2008 - 18:19W tym sensie, że od się i bardziej osobiście oczywiście, że tak.
Jak jesteś szczery.