“Stanowisko sojuszu rozsierdziło Rosję, która ostro skrytykowała deklarację szefów dyplomacji jako “nieobiektywną i stronniczą”. – NATO stara się zrobić ofiarę z agresora i wybielić przestępczy reżim. Ocalić ten reżim i dodatkowo go uzbroić – powiedział minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow.”
Sprawa jasna. Rosja uważa, że w Gruzji rządzi jakiś “przestępczy reżim” (sic!) i zamierza go obalić. Ławrow powiedział to tutaj wyraźnie.
Do czego Rosji potrzebne “uwolnienie” Gruzji? To chyba też jasne – do ośmielenia ciążącej ku Rosji części Ukrainy, jej podziału i wchłonięcia.
Rosja realizuje bezwzględny, siłowy plan, mający pokrzyżować plany rozszerzenia NATO na Gruzję i Ukrainę. Rosja wraca do ambicji ZSRR.
Na to puste pogróżki NATO, Europy i USA nie pomogą. Trzeba czynów. Wykluczenia z G8 i zamrożenia wszystkich wspólnych projektów, wprowadzenia obostrzeń wizowych itp. dotkliwych kroków.
Teraz, natychmiast, bez czekania, aż maskotka Obama wygra wybory.
ZSRR ujawnia swoje zamiary
“Stanowisko sojuszu rozsierdziło Rosję, która ostro skrytykowała deklarację szefów dyplomacji jako “nieobiektywną i stronniczą”. – NATO stara się zrobić ofiarę z agresora i wybielić przestępczy reżim. Ocalić ten reżim i dodatkowo go uzbroić – powiedział minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow.”
Sprawa jasna. Rosja uważa, że w Gruzji rządzi jakiś “przestępczy reżim” (sic!) i zamierza go obalić. Ławrow powiedział to tutaj wyraźnie.
Do czego Rosji potrzebne “uwolnienie” Gruzji? To chyba też jasne – do ośmielenia ciążącej ku Rosji części Ukrainy, jej podziału i wchłonięcia.
Rosja realizuje bezwzględny, siłowy plan, mający pokrzyżować plany rozszerzenia NATO na Gruzję i Ukrainę. Rosja wraca do ambicji ZSRR.
Na to puste pogróżki NATO, Europy i USA nie pomogą. Trzeba czynów. Wykluczenia z G8 i zamrożenia wszystkich wspólnych projektów, wprowadzenia obostrzeń wizowych itp. dotkliwych kroków.
Teraz, natychmiast, bez czekania, aż maskotka Obama wygra wybory.
s e r g i u s z -- 20.08.2008 - 04:30