Ja nie mam pretensji do nauczycieli.
Mimo, że dostrzegam ich ułomności.
Mam SZACUN!
Brutalna prawda jest taka, że historycznie rzecz biorąc nauczyciele nigdy nie mieli lekkiego życia.
“Bodajbyś cudze dzieci uczył” ;)
(to chyba ze starożytnej Grecji było?)
Pewnym wyjątkiem jest mityczny “Złoty wiek nauczycielstwa polskiego”, dwudziestolecie międzywojenne, do którego odwoływał się Profesor Jerzy Przystawa w tym tekście:
-> http://tekstowisko.com/jerzyprzystawa/56788.html
Ale to też jest tylko mit :/
Widzę, że dyskusja wygasła.
Może i dobrze.
Po co ścierać klawiaturę po próżnicy :D
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za zaproszenie :)))
Mam przeczucie graniczące z pewnością, że jeszcze się przyda ;)
@Grześ
Ja nie mam pretensji do nauczycieli.
Mimo, że dostrzegam ich ułomności.
Mam SZACUN!
Brutalna prawda jest taka, że historycznie rzecz biorąc nauczyciele nigdy nie mieli lekkiego życia.
“Bodajbyś cudze dzieci uczył” ;)
(to chyba ze starożytnej Grecji było?)
Pewnym wyjątkiem jest mityczny “Złoty wiek nauczycielstwa polskiego”, dwudziestolecie międzywojenne, do którego odwoływał się Profesor Jerzy Przystawa w tym tekście:
-> http://tekstowisko.com/jerzyprzystawa/56788.html
Ale to też jest tylko mit :/
Widzę, że dyskusja wygasła.
Może i dobrze.
Po co ścierać klawiaturę po próżnicy :D
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za zaproszenie :)))
Mam przeczucie graniczące z pewnością, że jeszcze się przyda ;)
Z poważaniem
Radecki -- 20.10.2008 - 22:34