No właśnie o tym mówimy. Ideały i procedury demokratyczne się tłamsi i wypacza, potem (jak zaczyna być źle, a do tego żeby było źle służą “kryzysy”) mówi się, że “demokracja jest do dupy” a tylnymi drzwiami wprowadza się zamordyzm.
“Dla naszego dobra” oczywiście.
Panie Sajonaro
No właśnie o tym mówimy. Ideały i procedury demokratyczne się tłamsi i wypacza, potem (jak zaczyna być źle, a do tego żeby było źle służą “kryzysy”) mówi się, że “demokracja jest do dupy” a tylnymi drzwiami wprowadza się zamordyzm.
Kazik -- 26.10.2008 - 10:40“Dla naszego dobra” oczywiście.