Nie jest moim celem przekonywanie Pana do czegokolwiek.
Co nie znaczy że nie mogę sie z Panem nie zgadzać. Co też już w dość wyrazny sposób zamanifestowalam.
Dopóki ceny nieruchomosci rosly system funkcjonowal.
Bezposrednią przyczyną zaistnienia kryzysu byl spadek wartości nieruchomości spowodowany osłabieniem aktywności gospodarczej. Wzrostem inflacji, wzrostem stóp procentowych z 1 do 5.25%, wzrostem bezrobocia z 4 do 6% i w konsekwencji spadkiem sily nabywczej.
Oznaki recesji w USA obserwowano od co najmniej dwóch lat.
Kredyty typu subprime w tej sytuacji zadzialaly jak akcelerator, ujawniajac anomalie systemu finansowego i paraliżując system gospodarczy.
To sie nazywa Krach. Bankructwo finansowe i gospodarcze. A Pan nie widzi kryzysu.
Swiat finansjery nie uzależnil sie od hazardu, ale nie ocenial należycie skali ryzyka.
Co przeważnie występuje w końcowej fazie cyklu koniunkturalnego określanego wdzięcznie euforia
Panie Zbigniewie
Nie jest moim celem przekonywanie Pana do czegokolwiek.
Co nie znaczy że nie mogę sie z Panem nie zgadzać. Co też już w dość wyrazny sposób zamanifestowalam.
Dopóki ceny nieruchomosci rosly system funkcjonowal.
Bezposrednią przyczyną zaistnienia kryzysu byl spadek wartości nieruchomości spowodowany osłabieniem aktywności gospodarczej. Wzrostem inflacji, wzrostem stóp procentowych z 1 do 5.25%, wzrostem bezrobocia z 4 do 6% i w konsekwencji spadkiem sily nabywczej.
Oznaki recesji w USA obserwowano od co najmniej dwóch lat.
Kredyty typu subprime w tej sytuacji zadzialaly jak akcelerator, ujawniajac anomalie systemu finansowego i paraliżując system gospodarczy.
To sie nazywa Krach. Bankructwo finansowe i gospodarcze. A Pan nie widzi kryzysu.
Swiat finansjery nie uzależnil sie od hazardu, ale nie ocenial należycie skali ryzyka.
Co przeważnie występuje w końcowej fazie cyklu koniunkturalnego określanego wdzięcznie euforia
Pozdrawiam
Agawa -- 27.10.2008 - 12:58