bo w Polsce nie ma wolnego rynku energii. Ceny ustala URE. Na pewno najdroźsza jest energia ze źródel geotermalnych oraz innych, gdzie w grę wchodzi tzw. OZE. Najtańsza z węgla, ale ta jest z kolei obciążona tzw. oplatą wyrównawczą w wys. 240 PLN za każdą Mwh poniżej wskaźnika obowiązkowego zużycia OZE.
Nie wiem, jak jest w Kanadzie i jakie mają tam przepisy dotyczące tych problemów, ale w Europie w przypadku energii z elektrowni atomowych bardzo wysoki jest koszt budowy takiej elektrowni, za to koszt wyprodukowania powinien byc relatywnie niski. Tyle, że gdzies te koszty budowy wliczyć trzeba.
No, ale koniec marudzenie, jak przyrzeklem, gdzie wczesnym popoludniem powinienem Panu wyslać jakies dane. Czy ma Pan ciagle ten sam adres mailowy?
Jest z tym problem, Panie Eumenesie,
bo w Polsce nie ma wolnego rynku energii. Ceny ustala URE. Na pewno najdroźsza jest energia ze źródel geotermalnych oraz innych, gdzie w grę wchodzi tzw. OZE. Najtańsza z węgla, ale ta jest z kolei obciążona tzw. oplatą wyrównawczą w wys. 240 PLN za każdą Mwh poniżej wskaźnika obowiązkowego zużycia OZE.
Nie wiem, jak jest w Kanadzie i jakie mają tam przepisy dotyczące tych problemów, ale w Europie w przypadku energii z elektrowni atomowych bardzo wysoki jest koszt budowy takiej elektrowni, za to koszt wyprodukowania powinien byc relatywnie niski. Tyle, że gdzies te koszty budowy wliczyć trzeba.
No, ale koniec marudzenie, jak przyrzeklem, gdzie wczesnym popoludniem powinienem Panu wyslać jakies dane. Czy ma Pan ciagle ten sam adres mailowy?
Pozdrawiam wieczornie
Lorenzo -- 16.11.2008 - 22:36