Jakby w takich kategoriach to spostrzegac, to w Polsce tez silna “kolonie” mamy;). A ze Prezydentem nikt z nich jeszcze nie zostal? A czy na pewno jest to tak potrzebne do rzadzenia?
I nie o Japonczykow mi chodzi (dodalem na wypadek, gdyby jakis niezorientowany czytelnik tu trafil;)).
Panie Lorenzo
Jakby w takich kategoriach to spostrzegac, to w Polsce tez silna “kolonie” mamy;). A ze Prezydentem nikt z nich jeszcze nie zostal? A czy na pewno jest to tak potrzebne do rzadzenia?
I nie o Japonczykow mi chodzi (dodalem na wypadek, gdyby jakis niezorientowany czytelnik tu trafil;)).
Uszanowanie
rollingpol -- 18.11.2008 - 17:44