nieźle sobie deduknałem.
Czy takie postawienie sprawy nie skłania ku wizji, ze szatan to pojęcie abstrakcyjne, a nie fizyczny Lucyfer (nomen omen pan Światła)
poldek
nieźle sobie deduknałem.
Czy takie postawienie sprawy nie skłania ku wizji, ze szatan to pojęcie abstrakcyjne, a nie fizyczny Lucyfer (nomen omen pan Światła)
sajonara -- 30.11.2008 - 12:51