Jednak przyczyną zła jest wypędzenie Boga… , tak jak przyczyną zimna jest zrezygnowanie z ciepła lub przyczyną ciemności jest zgaszenie światła.
Zgoda
poldek34
Przyczyną zła jest działanie istot stworzonych począwszy od Lucyfera & company
Tu mam wątpliwość czy to nie wentyl bezpieczeństwa dla naszego sumienia. Zrobiłem źle, bo mnie Lucek zwiódł. Czy na prawdę jest niezbędny szatan do tego by człowiek czynił zło?? Nie sądzę, więc istnienie szatana może być tylko sposobem na lepszą ilustrację zła. Personifikując zło łatwiej jest nam przyswoić jego istnienie.
Coś jak z Duchem Świętym. trynitarianie uważają, że jest to jedno z wcieleń Boga, a unitarianie uważają za abstrakcyjną siłę, energię, którą Bóg pomaga ludziom zrozumieć istotę Boga.
szatan mógłby być siłą, która nas oddala od Boga. Nie osoba, ale nasze wewnetrzna energia popychająca ku złu.
Bóg nas obdarzył wolną wolą. Możemy wybierać między dobrem i złem albo między Duchem Świętym, a Szatanem.
Do czego jest potrzebna wiara w spersonifikowanego szatana? Czyż nie dałoby się go obciąć brzytwą.
nie ma Lucyfera
Jednak przyczyną zła jest wypędzenie Boga… , tak jak przyczyną zimna jest zrezygnowanie z ciepła lub przyczyną ciemności jest zgaszenie światła.
Zgoda
Przyczyną zła jest działanie istot stworzonych począwszy od Lucyfera & company
Tu mam wątpliwość czy to nie wentyl bezpieczeństwa dla naszego sumienia. Zrobiłem źle, bo mnie Lucek zwiódł. Czy na prawdę jest niezbędny szatan do tego by człowiek czynił zło?? Nie sądzę, więc istnienie szatana może być tylko sposobem na lepszą ilustrację zła. Personifikując zło łatwiej jest nam przyswoić jego istnienie.
Coś jak z Duchem Świętym. trynitarianie uważają, że jest to jedno z wcieleń Boga, a unitarianie uważają za abstrakcyjną siłę, energię, którą Bóg pomaga ludziom zrozumieć istotę Boga.
szatan mógłby być siłą, która nas oddala od Boga. Nie osoba, ale nasze wewnetrzna energia popychająca ku złu.
Bóg nas obdarzył wolną wolą. Możemy wybierać między dobrem i złem albo między Duchem Świętym, a Szatanem.
Do czego jest potrzebna wiara w spersonifikowanego szatana? Czyż nie dałoby się go obciąć brzytwą.
sajonara -- 30.11.2008 - 14:43