PDF chętnie dla Pana z popełnionych wpisów “wykręcę”, mogę też przesłać – jeśli jest Pan zainteresowany – prostą instrukcję jak to robić samemu (jest to naprawdę proste).
Mam jeszcze jedną małą uwagę. Pozwolił Pan sobie skrótowo scharakteryzować dwie skrajne postawy wobec Powstania Warszawskiego mianem “komunistycznych” i “londyńskich”. Chciałbym zauważyć jednak, że chociaż komunisći mieli swoje powody do walki z mitem Powstania, to jednak nie oni jedyni z taką krytyką występowali. W zawiązku z czym uważam za nieco niefortunne skojarzenie postawy wobec Powstania krytycznej z “komunistyczną”, gdyż napędza to prawacki stereotyp, wg którego jeśłi w jakimkolwiek rozumowaniu występuje zbieżność – choćby powierchowna – z tezami głoszonymi przez komunistów, to jest to wystarczającym powodem do tego, żeby kogoś obsmarować mianem “bolszewika”.
@Podróżny
PDF chętnie dla Pana z popełnionych wpisów “wykręcę”, mogę też przesłać – jeśli jest Pan zainteresowany – prostą instrukcję jak to robić samemu (jest to naprawdę proste).
Mam jeszcze jedną małą uwagę. Pozwolił Pan sobie skrótowo scharakteryzować dwie skrajne postawy wobec Powstania Warszawskiego mianem “komunistycznych” i “londyńskich”. Chciałbym zauważyć jednak, że chociaż komunisći mieli swoje powody do walki z mitem Powstania, to jednak nie oni jedyni z taką krytyką występowali. W zawiązku z czym uważam za nieco niefortunne skojarzenie postawy wobec Powstania krytycznej z “komunistyczną”, gdyż napędza to prawacki stereotyp, wg którego jeśłi w jakimkolwiek rozumowaniu występuje zbieżność – choćby powierchowna – z tezami głoszonymi przez komunistów, to jest to wystarczającym powodem do tego, żeby kogoś obsmarować mianem “bolszewika”.
Serdecznie pozdrawiam,
Zbigniew P. Szczęsny -- 03.08.2009 - 14:32ZS