czyli radzisz Merlotowi coś w duchu przysłowia “Lepszy wróbel w garści niż jagnięcina na dachu:)”
Chyba się zgadzam, ale czy to że napisałaś z Francji oznacza, że Merlot na jagnięcinę i stamtąd może liczyć?
Może jakąś zorganizujemy akcję pt. “Jagnięcina dla Merlota’
:)
Pozdrawiam serdecznie.
Agawo,
czyli radzisz Merlotowi coś w duchu przysłowia “Lepszy wróbel w garści niż jagnięcina na dachu:)”
Chyba się zgadzam, ale czy to że napisałaś z Francji oznacza, że Merlot na jagnięcinę i stamtąd może liczyć?
Może jakąś zorganizujemy akcję pt. “Jagnięcina dla Merlota’
:)
Pozdrawiam serdecznie.
grześ -- 23.11.2009 - 10:53