wiesz, ten koniak czy cus innego z herbatą połaczyć można:)
Znaczy herbatka tzw. z prądem, dobra i też domowa jest.
Owocowych nie trawię, jesli mówimy o tych owocowych herbatkach , bo herbatę czarną (np. ekspresową Lipton czy inną) z aromatem jakimś owocowym, to wypiję.
Jeszcze z dodatkiem soku i cytryny np. albo i rumu jakiego;)
Ale w herbacie najlepsze jest to że dobra jest bez żadnych dodatków, choć z wyjątkiem cukru, który psuje i smak herbaty i kawy bardzo inne dodatki dopuszczam (cytryna, sok jakiś acz korzystam rzadko z nich)
W nałóg odwykowy mam nadzieję wpadnę od jutra , względnie od poniedziałku na cały tydzień, bo nie mam czasu na internet zupełnie przynajmniej do 15 grudnia właściwie, a później się zobaczy.
Poldku
wiesz, ten koniak czy cus innego z herbatą połaczyć można:)
Znaczy herbatka tzw. z prądem, dobra i też domowa jest.
Owocowych nie trawię, jesli mówimy o tych owocowych herbatkach , bo herbatę czarną (np. ekspresową Lipton czy inną) z aromatem jakimś owocowym, to wypiję.
Jeszcze z dodatkiem soku i cytryny np. albo i rumu jakiego;)
Ale w herbacie najlepsze jest to że dobra jest bez żadnych dodatków, choć z wyjątkiem cukru, który psuje i smak herbaty i kawy bardzo inne dodatki dopuszczam (cytryna, sok jakiś acz korzystam rzadko z nich)
W nałóg odwykowy mam nadzieję wpadnę od jutra , względnie od poniedziałku na cały tydzień, bo nie mam czasu na internet zupełnie przynajmniej do 15 grudnia właściwie, a później się zobaczy.
grześ -- 06.12.2009 - 00:55