Oczywiście wszystko jest kwestią smaku i upodobań. Gusta są różne. No i nie należy przesadzać. Ja ostatnio, za namową znajomej postanowiłem chili do kawy dodać i… przesadziłem. Odruchy niekontrolowane mi się uaktywniły i zawartość filiżanki powędrowała do zlewu. Od tamtej pory raczej niechętnie eksperymentuje z kawą i jedyny dodatek jaki do niej uznaję, to kardamon i cukier. A moja znajoma co mnie do złego namówiła, stwierdziła tylko, że się nie znam i… tyle. No tak. Zgodnie z zasadą, że o gustach się nie dyskutuje, zamilkłem. Tak więc, to, że mi Yunnan z pieprzem smakuje, nie znaczy wcale, że smakować będzie innym.
Pino
Oczywiście wszystko jest kwestią smaku i upodobań. Gusta są różne. No i nie należy przesadzać. Ja ostatnio, za namową znajomej postanowiłem chili do kawy dodać i… przesadziłem. Odruchy niekontrolowane mi się uaktywniły i zawartość filiżanki powędrowała do zlewu. Od tamtej pory raczej niechętnie eksperymentuje z kawą i jedyny dodatek jaki do niej uznaję, to kardamon i cukier. A moja znajoma co mnie do złego namówiła, stwierdziła tylko, że się nie znam i… tyle. No tak. Zgodnie z zasadą, że o gustach się nie dyskutuje, zamilkłem. Tak więc, to, że mi Yunnan z pieprzem smakuje, nie znaczy wcale, że smakować będzie innym.
Pozdrawiam.
paprotnik -- 07.12.2009 - 19:59