Pierwsza odpowiedź się liczy, ale skoro się upierasz, to druga jest (IMO) jeszcze gorsza od pierwszej.
Piszesz (wytłuszczenia moje):
Duchowość – w najbardziej ogólnym i podstawowym znaczeniu, jest to przeżywanie w praktyce( codziennym zyciu) rozpoznanego sensu życia, który znajduje odzwierciedlenie w realiach zycia codziennego: decyzjach, planach, relacjach, marzeniach.. .
A co jeśli dla kogoś “rozpoznanym sensem życia” jest władza, kasa, wojna, seks i dragi, co “znajduje odzwierciedlenie w realiach zycia codziennego: decyzjach, planach, relacjach, marzeniach”? I co, jeśli do wprowadzenia w życie tych “decyzji, planów, relacji, marzeń” ten ktoś używa religii jako “narzędzia”? :D
Przepraszam, ale naprawdę mnie rozbawiasz.. Poza tym, moje komentarze nie są “psychoterapeutyczną analizą”. Trzymają się jednak, jak najbardziej, tematu Twojej notki. To, że nie chcesz tego zauważyć, nie jest moim problemem.
Poldku, dlaczego odpowiadasz mi po udzieleniu odpowiedzi? :)
Pierwsza odpowiedź się liczy, ale skoro się upierasz, to druga jest (IMO) jeszcze gorsza od pierwszej.
Piszesz (wytłuszczenia moje):
Duchowość – w najbardziej ogólnym i podstawowym znaczeniu, jest to przeżywanie w praktyce( codziennym zyciu) rozpoznanego sensu życia, który znajduje odzwierciedlenie w realiach zycia codziennego: decyzjach, planach, relacjach, marzeniach.. .
A co jeśli dla kogoś “rozpoznanym sensem życia” jest władza, kasa, wojna, seks i dragi, co “znajduje odzwierciedlenie w realiach zycia codziennego: decyzjach, planach, relacjach, marzeniach”? I co, jeśli do wprowadzenia w życie tych “decyzji, planów, relacji, marzeń” ten ktoś używa religii jako “narzędzia”? :D
Przepraszam, ale naprawdę mnie rozbawiasz.. Poza tym, moje komentarze nie są “psychoterapeutyczną analizą”. Trzymają się jednak, jak najbardziej, tematu Twojej notki. To, że nie chcesz tego zauważyć, nie jest moim problemem.
Magia -- 20.01.2012 - 22:28