nawet komentarza nie można napisać, by nie analizowali:), o której, czemu pierwszy, czy ma wyłączność:)
To mi przypomina fragment z “Zwierzeń clowna”, że katolicy i marksiści są tacy sami, nie mogą pić wina, nie gadając jakie to wino jest dobre (albo złe)
O marksistach nie mam dobrego zdania. Ci raczej wina nie pili ale mocniejsze trunki, a poza tym mordowali na ogromna skalę w imię równości i braterstwa.. .
Poldku, co do tych 1200 komentarzy, wszystko da się zrobić, ale najpierw muszę przeczytać tekst:)
A daj se siana z tymi komentarzami. W ogóle mnie to nie kręci. Kręcą mnie ciekawe dyskusje.
A duchowość?
Szczerze mówiąc nie jest to chyba dla mnie jakoś specjalnie ważne słowo, chyba jestem za płytki.
Jasne.. – już Ci wierzę.
Jeśli już wolę słowo wiara (nie religia), religia bowiem to cały inwentarz z tą nie zawsze dobrą otoczką, obrzędami, tradycjami itd
Wiara jest za to osobista.
Wiara i duchowość są rzeczywistościami cholernie osobistymi a nawet najbardziej intymnymi ze wszystkich dziedzin życia gdyż dotykają samego jądra osoby. Jej tożsamości i istnienia. Religia – ja pisałem do Magii – jest tylko narzędziem osiągnięcia tego, co wypływa z duchowości oraz Wiary. Religia wbrew pozorom nie jest Wiarą. jest ona formą zewnętrzną przeżywania Wiary. Wiary w konkretnego Boga a nie wiary w system filozoficzny.
Napiszę może coś, jak przeczytam, co nastąpi za 2 dni najwcześniej:)
Już się cieszę, gdyż mało spotkałem w realu wierzących ateistów. :-)))
Grześ
nawet komentarza nie można napisać, by nie analizowali:), o której, czemu pierwszy, czy ma wyłączność:)
To mi przypomina fragment z “Zwierzeń clowna”, że katolicy i marksiści są tacy sami, nie mogą pić wina, nie gadając jakie to wino jest dobre (albo złe)
O marksistach nie mam dobrego zdania. Ci raczej wina nie pili ale mocniejsze trunki, a poza tym mordowali na ogromna skalę w imię równości i braterstwa.. .
Poldku, co do tych 1200 komentarzy, wszystko da się zrobić, ale najpierw muszę przeczytać tekst:)
A daj se siana z tymi komentarzami. W ogóle mnie to nie kręci. Kręcą mnie ciekawe dyskusje.
A duchowość?
Szczerze mówiąc nie jest to chyba dla mnie jakoś specjalnie ważne słowo, chyba jestem za płytki.
Jasne.. – już Ci wierzę.
Jeśli już wolę słowo wiara (nie religia), religia bowiem to cały inwentarz z tą nie zawsze dobrą otoczką, obrzędami, tradycjami itd
Wiara jest za to osobista.
Wiara i duchowość są rzeczywistościami cholernie osobistymi a nawet najbardziej intymnymi ze wszystkich dziedzin życia gdyż dotykają samego jądra osoby. Jej tożsamości i istnienia. Religia – ja pisałem do Magii – jest tylko narzędziem osiągnięcia tego, co wypływa z duchowości oraz Wiary. Religia wbrew pozorom nie jest Wiarą. jest ona formą zewnętrzną przeżywania Wiary. Wiary w konkretnego Boga a nie wiary w system filozoficzny.
Napiszę może coś, jak przeczytam, co nastąpi za 2 dni najwcześniej:)
Już się cieszę, gdyż mało spotkałem w realu wierzących ateistów. :-)))
Pozdrawiam.
************************
poldek34 -- 21.01.2012 - 02:21W drodze do źródła.. .