TVN sączy "Strach" Grossa


 

Już tylko kilka dni dzieli polskich patriotów od szturmy na polskie Empiki, gdzie ukaże się łże wydarzenie literackie roku, czyli „Strach” Jana Tomasza Grossa.

Niestety kapitalistyczny świat znów bowiem zastawił pułapkę na naszych kieszonkowych winkelriedków Narodów i aby wziąć udział w głęboko merytorycznej dyskusji, nad oczywiście chybionymi tezami Polonofoba Grossa, trzeba by jednak książkę najpierw przeczytać, a więc jeszcze wcześniej trzeba by niestety za nią zapłacić.

Tym samym moralne polskie złote z wizerunkami naszych bohaterów powędrują do sakwy Żyda, który swe historyczne tezy śmiał opisać, a nawet, o zgrozo, wydać je zagranicą. I to ani IPN-u, ani Episkopatu nie pytając o zgodę. Trzeba jednak przyznać, że się żydostwo na świecie rozpanoszyło, co najmniej jak koklusz albo i Ewa Kopacz z in vitro.

Grossowi w sukurs poszło TVN, stacja wyraźnie antypolska i antykatolicka, która aby doszczętnie zdemolować polski katolicyzm kupiła nawet Tygodnik Powszechny. I właśnie Paweł Machcewicz z Tygodnika Powszechnego oraz Dawid Warszawski z Gazety Wyborczej będą gośćmi TVN24 w niby dyskusji o literackim pomówieniu polskiego narodu przez Grossa.

A przecież chociażby dla higieny dyskusji można by było do dyskusji zaprosić Pana Farfała, prof. Bendera albo i naszego drogiego Rozwadowskiego, który swym słynnym Bóg z nami ch…j z wami wytłumaczyłby teologiczne podstawy uzasadnionych Polskich resentymentów w stosunku do braci Żydowskiej.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

No i o czym tu GM gadać

Jak słusznie zauwaźyłeś rzecz naleźy najpierw przeczytać, potem z faktami i innymi pozycjami skonfrontować, a dopiero na końcu kopie kruszyć.

Jak znam źycie, to będzie zupełnie na odwrót – najpierw masakra, a potem już tylko czarna dziura, z której się tylko guano będzie wylewać zaprawione odwołaniami do Historii (ale tej jedynie słusznej), Honoru i Bóg wie jeden czego jeszcze. A On – niestety – wie najlepiej. Tylko czy ktoś Go będzie miał ochotę słuchać?

I to wszystko oczywiście bez czytania wzmiankowanej pozycji.


Interes się kręci

Różne grossy odreagowujące swoje osobiste przeżycia na nas wszystkich karmią podobnych sobie rozwadowskich i nowaków, którzy świetnie się czują wśród pacanów z obu stron ideologicznego frontu.
Tak sie toczy ten świat.
Gdzie jak nie ma już Żyda na nalewkach to można se go wymyśleć w jewropie albo w rządzie a jak już zabrakło Polaków w Polsce, to zgłaszają się prawdziwki z Chicago czy gdzie tam żyją Prawdziwi POLSCY PATRIOCI?

Igła – Kozak wolny


nno

Igła przyszarżował:)
haaamuj, spokojnie nie nerwujsja
Prezes , Traktor, Redaktor


Maxie

A gdzie to Igła przyszarżowała?


Ha, zaraz go wykryłem!

Choć byłem zajęty akurat kasowaniem się na Salonie. Jednak czas się było już zerwać ostatecznie. Ale Igiełkę od razu namierzyłem…
Jacek Jarecki


Lorenzo

no poprawił się juz dlatego nie bede cytował
Prezes , Traktor, Redaktor


GM

no to skonczy sie przegieciem w druga strone i kazdy oceniajacy negatywnie ksiazke, tezy czy fakty w niej zawarte (obojetne), dostanie latke oszoloma i antysemity. nawet jesli znac jej tresc bedzie na pamiec, oprze sie na faktografii i wykaze skrajna kultura i delikatnosci w przekazywanu odmiennego pogladu.
a co do ludzi
nie odpowiada mi obwinianie za kazde gowno zydow, tak samo jak nie odpowiada mi sytuacja, gdy za kazda odbiegajaca od pochlebstwa i uwielbienia uwage o izraelu lub zydach dostaje sie late antysemityzmu.


Gross, czyli Wielki Kłamca...

...to oczywiście nie moja opinia, tylko skromna podpowiedź, jak można publikację w trzy słowa rozwadować. Przytoczonego Rozwadowskiego mogę sobie TU napisać w pełni, bo TAM pisałem już tylko “ten R”.

W oczekiwaniu na dzień wydania…
:)


spoko czoko

jak byłem w usa w czasie afery wokół słynnej książki grossa to w magazynach takich jak washington post i gazecie new york times czytałem takie bzdury że mi koparka opadała…. np wbijanie wideł w oczy żydowskim dzieciom… propaganda trwa fe!


Szaleństwo

Każdy ma prawo do oceny rzeczywistości zgodnie ze swoim przekonaniem. Jeżeli potrafi na poparcie swego przekonania przedstawić dowody, ma rację. Można ją podważyć wyłącznie dowodami. Oceny bywają przesadzone ale to już sprawa naszej diagnozy, do której z kolei prawo mają wszyscy. Twierdzenie natomiast, że należy unikać stwierdzeń, które nam się nie podobają jest dość ryzykowne.
Bywają jednak oceny niesprawiedliwe. Uznanie Polaków za antysemitów, bo dokonali na Żydach oczywistycch łajdactw ba, mordów pół wieku temu jest wysoce niesprawiedliwa. Zakłada bowiem, że nic się tymczasem nie stało i pozostaliśmy tacy sami jak wtedy. A to nieprawda.
Są oczywiście pośród nas umysłowi troglodyci, podobnie jak są też złodzieje czy dziwki. Ale to margines, który nie może nijak reprezentować ogółu.
Kupię i przeczytam tę książkę.


Co ja myslę o Grossie

Powiem jak Jastrun chciałbym aby to co mówi nie było prawdą, ale patrząc na reakcję podejrzewam, że niestety może mieć rację.

Nie czytałem jego książek, ale znam tezy, które wbrew pozorom nie są aż takie nielogiczne.

Po pierwsze Gross twierdzi, że te 6000 osób to nie jest aż tak wiele patrząc na liczbę zgładzonych Żydów i patrzących na to Polaków.

Po drugie coś musiało się z tym żydowskim mieniem stać i bynajmniej Żydzi wracający po wojnie nie byli witani przyjaźni przez tych co sobie już owe mienie zajęli

Po trzecie Gross pyta dlaczego ogromna część odznaczonych za ratowanie Żydów przez lata to ukrywała skoro to taki powód do dumy.

No i pyta co zrobić z przekazami ustnymi tych co twierdzą że po wojnie byli przez Polaków prześladowani. Wszyscy kłamią?

Zresztą w ukochanej Wyborczej było parę historycznych artykułów o tym jak to się Żydów po wojnie głaskało, ale to pewnie kłamstwa, wszak Naród nas wspaniały o czym świadczy fakt, że w Polsce w czasach pokoju niemal w ogóle nie ma przestępców, a więzienia zioną pustką. W czasie wojny też pewnie byliśmy tacy porządni


Subskrybuj zawartość