Wszystkiego Najlepszego!


 

Pojadłem, popiłem, nasyciłem się świąteczną atmosferą i w końcu przylazłem do internetu.

Wszystkich Was kocham bez wyjątku.

Baczność, od lewego, spolegliwie und miłośnie, odlicz!

Raz!

Dwa!

Trzy!

– Niepełny!

Jasne, że niepełny, ponieważ wielu ananasów brakuje. Dobrze!

Siedzę sobie w cygarze „Made In Cuba” Nie mam pewności, że Kuba, ale nawet gwatemalskie chętnie wypalę. W żadnym razie, cygara nie są chińskie!

( od Córki dostałem!)

Napisałem uprzednio, że Was kocham. Przyjmijcie to za pewnik.

Taki, cholera, lajf.

Trzymajcie się!

Średnia ocena
(głosy: 3)

komentarze

-->JJ

Jednak popiłeś ;-) Cholera ja też. Kocham niektórych.


Dziwne

Powielił się mój komentarz.
Raczyłeś zwróci uwagę, że Sherlock Holmes jest dzisiaj “trendy”?
Moim zdaniem to dziwne…

Ps.
Wywalając Streżyńską, domknęli system
Domknęli system!

Wspólny blog I & J


Cygaro mnie rozwaliło

I wódę chlam wprost z butli.
I wino z kielichów. Pewni dlatego stałem się miłośnikiem świata.
:) Wesołego Jaja!

Wspólny blog I & J


-->JJ

E tam, ściemniasz. Wódki nie da się w Wigilię pić prosto z butelki. Za długo trwa. Wigilia.

Byłem dziś u teścia, gdzie – wstyd się przyznać – jakoś się złożyło. Tyle że nalewką rozcieńczaną spirytusem. I nagle ktoś zaczyna opowiadać historię o węgorzu. Cudo. Chciałbym ją jakoś opisać na blogu, ale coraz mniej pamiętam. Boję się spać, bo jutro pewnie w ogóle. A chodzi o to, że mój szwagier pojechał swoim pełnoletnim maluchem (wiele lat temu) z kolegą mitomanem na ryby późnym grudniem. Zimno, pada, a oni z wędkami wśród nocnej ciszy, jakby się znowu miało coś wydarzyć. I nagle, kiedy w zasadzie było już za późno, kolega mitoman zaczyna opowiadać jak rok temu złowił tu węgorza… Szokujące. Był i rolnik pomagający ciągnąć węgorza giganta traktorem, i kolega mitoman siekierą tnący węgorza na dzwonka i ostatecznie uciekająca w sine jezioro resztka owego węgorza… Ufff… Idę jednak spać. Czołem!

referent


Czołem!!!

...referencie!

Wspólny blog I & J”:http://amazoniawweekend.blogspot.com


-->JJ

Coś tu się Sergiuszowi trochę sypie. Nie, żebym od razu narzekał, bo, prawda, nie, ale chciałem cię przed chwilą ogwiazdkować w ramach kumoterstwa za zuepłną darmochę i się nie dało. Przycisk nie działa. Wot kakaja żopa.


cd.

Chociaż nie, zwracam honor, ogwiazdkowało z poślizgiem. Ale i tak niedobrze, bo straciłem w międzyczasie wiarę, a za nią – jakby nie było – cnotę.


Panie Referencie

To dlatego, że na nowym serwerze nie chciały działać wszystkie stare “przyspieszacze” i musiałem dwa z nich wyłączyć całkiem, póki co, przez co niektóre rzeczy (w tym gwiazdkowanie) działają wolniej – trzeba czasem po kliknięciu policzyć do pięciu, zanim Maszyna sobie to kliknięcie przemyśli :)


-->s e r g i u s z

Przecież się czepiam. Sam bym lepiej nie zrobił ;-)


Subskrybuj zawartość