Chcesz być nieśmiertelny? Trzeba było urodzić się Wietnamczykiem. Bo czy wiesz, że Wietnamczycy są nieśmiertelni. Jak to? Nie wiedziałeś? Tak, to rasa ukształtowana na wzór Highlandera. A nawet lepsza, bo odcięcie łba nie skutkuje – dalej żyją.
Czy ktoś kiedyś w Polsce widział pogrzeb Wietnamczyka? A przecież przebywa ich u nas dziesiątki tysięcy (największe skupisko znajdziecie przy Stadionie Dziesięciolecia). Ale oni nie umierają, choć są wśród nich starzy i chorzy. Nie wiem, co jedli za młodu, ale trzymają się jak Matuzalemy. Nikt, w mordę, nie umiera.
No dobra, wiadomo o czym piszę. Przyjeżdża do Polski tłuszcza tak samo wyglądających “dziam-dziągów”. Część umiera, ale przecież szkoda paszportu i wizy. Zakopują go gdzieś tam i na jego miejsce wjeżdża następny. Kto go odróżni? Przecież nie mamy na granicach kontroli linii papilarnych, a dla Europejczyka wszyscy Wietnamce są bliźniakami.
Sprawa stanie się głośna, gdy ktoś kiedyś odkryje ich cmentarzysko. Są u nas od lat, oficjalnie nie umierają, pewnie gdzieś leży wiele tysięcy zwłok. Chyba, że ich palą. Wtedy warszawiacy po wypiciu szklanki wody dostają skośnych oczu.
Zastanawia mnie w tym wszystkim jedno – czy nasze władze są tak ślepe czy tak głupie, by tego nie rozumieć? Nie zdziwiłbym się, gdyby wszyscy Wietnamczycy w Polsce byli nielegalni – bo papiery, jakie mają, należą do dawno zmarłych. Jakim trzeba być urzędniczym kretynem, by tego nie załapać?
Dziam dziąg! Wracam do rozpakowywania się po rejsie na Północnym. Co zobaczyłem i co przeżyłem opiszę next time.
komentarze
A po co ich liczyć ?
Sugerujesz ,że to dowód głupoty lub ślepoty , a to po prostu zwykła wygoda. Oczywiście możnaby wprowadzać restrykcyjną politykę , zbierać DNA i odciski palców i wyprowadzać genealogię do 10 pokolen wstecz. Tylko po co ?
KrzysP -- 19.08.2008 - 16:16W zamian za łagodne reguły wizowe mamy mamy mniejszość narodowa , która się nie buntuje , ma swoją niszę ekonomiczną.Na potencjalnych awanturników, świadomość ,że jest się na lewych papierach, działa raczej moderująco.
No właśnie, gdzie tu problem?
Wietnamczycy nie wadzą nikomu. NIKOMU. Przynajmniej ja nie słyszałem.
Krk -- 19.08.2008 - 17:46Niech sobie robią ze swymi zmarłymi co chcą, nic mi do tego.
No i coś tego opisu rejsu ni ma
A z Wietnamczykami to nie mam pojęcia ni zdania na ten temat, za to wiem, że w Rzeszowie jest fajna wietnamska knajpka, dobre jedzenie, polecam.
pzdr
grześ -- 09.09.2008 - 16:10człowieku jak masz jakiś problem ,to lepiej zajmij się polkakami
ja widziałam pogrzeb Wietnamczyka!!!!byłam na nim!!!to taki sam człowiek jak każdy inny,został spalony i przewieziony do Wietnamu gdzie rodzina czekała,matka i ojciec zapłakani że jego syn nie żyje!!!i zostawił tu dziecko czyli mojego synka:(
madzia (gość) -- 30.07.2009 - 19:45