Nie blokować Rydzyka!

Jedną z gorętszych informacji, jakie podawały dziś portale, była wieść o nie przyznaniu koncesji na multipleks cyfrowy Tadeuszowi Rydzykowi (zwanym niekiedy pod pseudonimem Ojciec Dyrektor). Jak było do przypuszczenia u polityków z prawej strony sceny politycznej wystąpił ślinotok, a u tych ze środka i z lewej – zachwyt.

Powiem tak: nie powinno się blokować Rydzyka. Z dwóch powodów:

1. Wszelkie odmowy udzielane mu przez sądy czy państwowe instytucje powodują jednoczenie się (przy tej sprawie) prawicowych ekstremistów. Czyli PiS, PiS bis czyli SP, nawet PJN. A po co dawać im pretekst do wspólnego działania – skoro nie zakończyli jeszcze wzajemnego zagryzania się?

2. Ojciec Dyrektor to biznesmen rodem z lat ’90 XX wieku. Pamiętacie ówczesnych potentatów kapitalizmu? Albo siedzą, albo zbierają resztki po śmietnikach. Niech więc Tadeusz Rydzyk zakłada multipleksy, sieci komórkowe, hipermarkety, gazety, firmy, przedsiębiorstwa – im więcej, tym lepiej! Szybciej się wtedy rozsypie jego imperium, bo i datki na Radio Maryja już o wiele mniejsze, i ludzie się wykruszają, i prawica już tak nie do końca gotowa jest całować stopy toruńskiego kacyka.

Tak więc: niech mu udzielają zgody na wszystko! Za pięć lat będzie w Toruniu spory areał do zaorania.

Średnia ocena
(głosy: 5)

komentarze

No ośmiałam się, no!

Właściwie tok myślenia prawidłowy, jeśli odwołać się do analogii.
Szkopuł w tym, że teoria i praktyka rozmijają się nieco. Ja jednak nie byłabym taka pewna rychłego rozpadku imperium O.Dyrektora.
Ten facet ma pieniądze, pomysły, tupet i poparcie. Może jest to wszystko słabnące, może, ale jest! I kwitnie, i ma się dobrze.
Jeśli chodzi o koniec tego wszystkiego, to myślę, że era schyłkowa (upadkowa) rozpocznie się, gdy nasz (?) Ojciec do aniołków podąży.
Bo nie ma następcy godnego.
A jak będzie – czas pokaże…


Solorz

zbiera resztki po śmietnikach? kurcze, nie wiedziałem


Najlepiej

Dla Rydzyka “gruba kara”
Najlepiej kulę w łeb mu zafundujcie.
Ktoś jest chętny do pociągnięcia za cyngiel?

z amatorstwa?

Wspólny blog I & J


Rydzo

jest bardzo pożyteczny. nikt tak nie zniechęca do kleru jak ten ciemny typ. jestem za przyznaniem jego stacji wieczystej koncesji na wszelkie rodzaje mediów.


Słuchasz/ oglądasz?

Mnie się nie zdarzyło, w związku z czym nie wiem, czy jest ciemny czy jasny?
Jakiś argument?

Wspólny blog I & J


zakonnik

biznesmen

sługa “szatana” i mamony. bardzo go za to cenię, bo otwiera ludziom oczy na to jaki naprawdę jest kler. zakłamany i pazerny.


Doprawdy?

Dziwaczne, moim zdaniem, głupstwa Pan wypisuje.
Ja łaknę argumentu, nie Pana opinii.
Pan pisze “sługa szatana” Na tym się skoncentrujmy. Niech pan napisze co wedle Pana znaczy “być sługą szatana”?

Skoro można być sługą, musi istnieć realny Pan.
Pan wierzy w istnienie realnego Szatana?

Wspólny blog I & J


nie wierzę w szatana

wierzę w mamonę

Rydz jest sługą mamony. babiloński wojownik. wierny sługa wielkiego babilonu – watykanu


Skoro wierzysz w mamonę

... nie ględź o Szatanie.
I znowu! (ziew )
Co masz przeciwko starożytnym mieszkańcom Babilonu?
O.Rydzyk miałby być tamtejszym wojownikiem?
Moim zdaniem, nie ma on nawet wyglądu wojownika, no chyba, że w Babilonie kryteria doboru leżały zupełnie na glebie.

Swoją drogą, piętnowanie tego wspaniałego miasta przez równie starodawnych Żydów przy pomocy zapisów und alegorii biblijnych, jest chyba nie na miejscu w ustach piórze klawiaturze ateusza.
Ach! Chciałbym pospacerować ulicami Babilonu!

Wspólny blog I & J


Chciałbym pospacerować ulicami Babilonu!

droga wolna. może jego wódz pomacha ci z okienka

i nie “pierdol w bambus”, że nie wiesz co to Babilon.


Krótko i treściwie

Szanuje poglądy innych, nawet jak są inne. Ale powiem krótko – jak mi tu jakiś czytelnik będzie bluzgał w komentarzach, to komentarz taki usunę. I mam naprawdę gdzieś, że ktoś to uzna za cenzurę czy ograniczanie wolności słowa. Ja sobie z tym poradzę – mam nadzieję, że bluzgający również.


Wiem co to Babilon

Z Babilonu, najbardziej podoba mi się napis wykonany pismem klinowym na odwrotnej stronie cegły, jednej z miliona pewnie, składającej się na mur, prowadzący do tamtejszej, starodawnej świątyni.

Jakiś mój brat napisał cztery tysiące lat temu taki oto tekst:

“ Ludzie, jak tak popatrzeć, jeden z drugim, są głupi”

Zdrowia życzę!

Wspólny blog I & J


Panie Jacku,

domagasz się Pan argumentacji od Pana Docenta?
Bez przesady, proszę!
Z tego dzbana nawet kropli się nie wyciśnie.:)

Widać przecież, że tak dobrze zorientowany może być tylko wierny odbiorca toruńskiego medium.
Zatem tak, jak i inni jego fani może nie mieć bladego pojęcia, co to takiego jest ta cała “argumentacja”.
Teraz pewnie główkuje; czy mocno sponiewiera, jak się ją łyknie bez popitki?:)

I wszystko się miesza w jego skołatanej łepetynie; rastafarianizm z Watykanem. Starym Testament z historią...

Nic dziwnego, że jedyne na co go stać, to powtarzanie zasłyszanych mantr: “...zakłamany i pazerny sługą szatana i mamony. Babiloński wojownik. wierny sługa wielkiego babilonu – watykanu…”

Chociaż...w sumie, to pewnie przez tą, ciągle pogarszającą się, jakość perły chmielowej.

A telewizję Trwam najpewniej oglada ze wzgledu na serwowany w niej trash metal.

Co zaś tyczy notki; dobrze dowiedzieć się, że taki Kowal, Migal czy Ołdak są prawicowymi ekstremistami.
Bo jest to wiadomość nie dla każdego dostępna. Wręcz ekskluzywna.:)

A swoją drogą, cały urok blogosfery polega własnie na tym, że obecna młodzież nad ograniczone grono słuchaczy, obalające kolejnego jabola w krzaczorach, przedkłada szersze audytorium – posługujące się internetem.

Nieco starsi, w miejsce tradycyjnych pogwarek na przyzbie, czynią podobnie.:))

Pozdrawiam serdecznie


Yasso,

scroll

A swoją drogą, cały urok blogosfery polega własnie na tym, że obecna młodzież nad ograniczone grono słuchaczy, obalające kolejnego jabola w krzaczorach, przedkłada szersze audytorium – posługujące się internetem.

Nieco starsi, w miejsce tradycyjnych pogwarek na przyzbie, czynią podobnie.:))

Pozdrawiam serdecznie

Całkiem niezła diagnoza blogosfery, ale czy to źle w sumie?

Ważne, by wiedzieć, że to nic specjalnego i że nie zbawiamy świata, tu akurat “prawaki” są przekonani o swojej wyższości/mądrości/jedynej słuszności, nie Docent.


Grzesiu,

“Prawaki” są przekonani o swojej wyższości/mądrości/jedynej słuszności ?
Doprawdy… skąd taka informacja?
A “Lewacy” są przekonani o swej nikczemności/głupocie/braku racji?

Tylko pytam, bo to pasjonujace.
A muszę przyznać, że nie bardzo się wyznaję na tak subtelnych różnicach między “prawakami” a “lewakami”...:))

Pozdrawki


-->MacSieniel

Poruszające jak Maddogowo. Ciekawe jak analizy Migalskiego. Obiecujące jak konferencje Tuska. Imperium Ojca Dyrektora na pewno boleśnie to odczuje i zadrży w posadach. Tak trzymać.


Subskrybuj zawartość