Przerwa

Przerwa do odwołania.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

?

O co chodzi z tagiem ,,róbcie tak dalej”?
Znaczy do kogo on?

pzdr


?

O co chodzi z tagiem ,,róbcie tak dalej”?
Znaczy do kogo on?

pzdr


znaczek spoko

prezes,traktor,redaktor


>Mad

Rób tak dalej :P


MD

We mnie pragnienie przerwy (do odwołania) chyba niebawem przejdzie w czyn. Czynem będzie bezczynność.


@

Przerwa na remont?


dawnom u Ciebie nie pisał

ale czytam. tedy mówię – czekam na odwołanie przerwy :)

==============
po co nasze swary głupie,
wnet i tak zginiemy w zupie…


Taka bazooka...

...jak korkowiec…
:(


Tiaa...

Jakiś czas temu ktoś mi jakieś fochy zarzucał, a tu proszę!

Fochy do tego stopnia zawładnęły Dogiem, że nawet odpowiedzieć nie raczy.


Grzesiu

Powiem tak: to nie jest wobec blogerów.

Human Bazooka


Max

Znaczek to zasługa Stopczykena:)

Human Bazooka


O1

Często mam podobnie, ale tym razem jest to z mojej strony swego rodzaju protest.

Human Bazooka


DB

Remont jest dosyć uciążliwy, fakt. Ale to nie to:-)
To kop w stronę...

Human Bazooka


Hamiltonie

Powiem tak: Albo Psychiatryk albo TXT.

Human Bazooka


Joteszu

Nie masz racji. Tak myślę.

Human Bazooka


Delilah

Foch. Zgadza się. Ale w słusznej sprawie. Domyślisz się?

Human Bazooka


Hm, szczzerze mówiąc

dalej nie rozumiem, ale ja to mało domyślny jestem.
Zresztą nie będę wnikał w twój tok myślenia skomplikowany:)

pzdr


meszuga kelew

pozdrowka
Kazda przerwa ma to do siebie, ze sie kiedys konczy – powiedzial stary Zyd do Mad Doga i popatrzyl z nostalgia na swoja dluga siwa brode.


>Doggy

Owszem, wiem doskonale o co Ci biega.

Ale co z tego?


MD

Doskonale rozumiem, przez ostatnie kilka dni mam poczucie znajdowania się w niewłaściwym miejscu po kliknięciu na zakładkę TXT. Ale może to przejdzie.

Offtopicznie.
Odwiedziłem niedawno Twoje magiczne (“magiczne”?) miasto. Niespecjalnie miałem czas spacerować dawno zapomnianymi szlakami, bo moja wizyta była cokolwiek wymuszona odwiedzinami w szpitalu na kombinacie (nawet nie wiem, jak się oficjalnie nazywa). Wrażenia? Czapki z głów! Wszystko poukładane, lekarze, z którymi można porozmawiać, nawet tzw. średni personel uprzejmy (przy zastosowaniu polskich kryteriów). Czysto nawet w łazienkach. Z relacji odwiedzanego pacjenta wynika, że był zaskoczony “kontaktowością” i profesjonalizmem. Dla porządku dodam, że żadnych czynności sponsorskich nie podejmowano. Obok szpitala bezpłatny parking, a po wyjeździe z parkingu można przejechać przez całe miasto bez stania w korkach.

Przynajmniej pod tym względem Lubin ma się z czego cieszyć.

Podziwianie piękna architektury zostawię sobie na następny raz.

Wracam do stanu “standby” na TXT.


Rozumiem

Jak wyżej.


Mad Dogu!

Nie było moim zamiarem obrażać...

Nie lubię tylko być stawiany w sytuacji faktu dokonanego a niewytłumaczonego a takich pełno naokoło. A wykrzywiona gębka się nie szczerzy, tylko smuci.

I tyle.

Pozdrowienia i powodzenia
:)


MAd Dogu

Ja przyznaję, że nie rozumiem. Ani trochę i wiem, że nie mam prawa się domagać wyjaśnienia, bo niby czemu. Ale zaznaczę, że choć nie komentowałem to czytałem i będę oczekiwać odwołania przerwy z nadzieją.

Pozdrawiam.

PS. Mam nadzieję, że nie jestem w żaden sposób z przerwą związany.


dzieciarnia

Gadacie takimi szyframi, że jak ktoś nie przesiaduje tu codziennie, to NIC nie kojarzy. Ja nic nie rozumiem, ale pewnie nie muszę. Ukisicie się jak ogóreczki w słoiczku, dzieci. Chyba, że zaczniecie gadać nie tylko do siebie. Ja tu widzę, lekarz potrzebny. Pilnie. Prysznic z lodowca to za mało.


Trollu

Oczywiście. Masz rację.

Human Bazooka


Delilah

No właśnie, co z tego?
Ciekawym.

Human Bazooka


w jednym oknie to w drugim tamto

web-browsery mają to do siebie ze umożliwiają bilokację

nie trzeba być świętym ojcem Pio. I jeszcze Ci więcej powiem: mam też WordPressa w trzeciej zakładce :)

==============
po co nasze swary głupie,
wnet i tak zginiemy w zupie…


Mad

ja już jestem … wracaj, będziem spamować :)

I’d rather be a free man in my grave
Than living as a puppet or a slave


H.

Ale mówię w innym znaczeniu.

Human Bazooka


S.

A ja to pierdolę:-)
Patrzę.
I czekam.
Nie kiedy to się jakoś unormuję, lecz z tego co widzę- kiedy pieprznie.

Human Bazooka


>Doggy

A niby dlaczego ma pieprznąć?


Nie mówię, że ma...

Patrzę, co się dzieje…

Human Bazooka


Mad

Tak się zastanawiam, że chyba nic nie rozumiem…

Cholera.


Nie trzeba, G.

Póki co, wystarczy, że ja rozumiem. A w pewnych kwestiach mam po prostu “czuja” i tyle.

Human Bazooka


Mad

No wiem i nie twierdzę, że to jest jakoś koniecznie niezbędne do czegoś, albo komuś żebym rozumiała.

Taka głupkowata ciekawość. I tyle.


No to najkrócej mówiąc

odpowiedź jest np. w tym, co Hamiltonowi powiedziałem…

Human Bazooka


>Doggy

Coś mi się widzi, że Twój “czuj” ostatnio zawodzi.
Bo sam popatrz do czego Cię prowadzi? Zamiast atakować i walczyć z tym co Cię wkurza, Ty się chowasz…

Takie zachowania przystoją pensjonarkom, ale Mad Dogowi???


Nie chowam...

...obserwuję.
Nie chce mi się walczyć samemu.

Human Bazooka


>Doggy

Uważałam CIę za indywidualistę, więc mi nie wmawiaj że przejawiasz instynkt stadny. No chyba że chcesz abym zmieniła zdanie?


Mylisz się.

Zresztą rób co chcesz.

Human Bazooka


>Doggy

Ja zawsze robię to co chcę:) Nawet jeśli nie wszystkim się to podoba i nie każdy widzi w tym jakiś sens.
Ale ogólnie podoba mi się to.


No właśnie.

Human Bazooka


De.

No i jeszcze coś: w imię czego mam za wszelką cenę udowadniać swoją indywidualność?
No?

Human Bazooka


>Doggy

No co Ty? Prawdziwy indywidualista nawet nie myśli o tym żeby coś komuś udowadniać. Robi swoje, nie oglądając się na stado. Z akcentem na robi.


Ano właśnie De.

Na przykład obserwuje. I wyciąga wnioski.

Human Bazooka


Mad

sory ale jeszcze nie doszedłem do siebie po pobycie w raju … nie wiem o co biega … muszę zejść na ziemię :)

I’d rather be a free man in my grave
Than living as a puppet or a slave


Docencie

Zdjęcia niezwykłe są?

Dobrze Cię widzieć.

:)


Gretchen

he he … nie wiem … powiem tak – jednego dnia zrobiliśmy sobie wycieczkę autem przez masyw Rumii. droga mieszcząca na styk dwa samochody, sporadyczne barierki, przepaście na kilkaset metrów i ekspozycje takie że miałem wrażenie że zaraz pofruniemy … jedyną osobą która się nie bała był 4 letni syn naszych przyjaciół ... i nie był to taki sobie dreszczyk emocji tylko zwierzęcy strach … 3 razy miałem śmierć w oczach :) ... na fotach (marnych bo robionych z samochodu) nie widać tej grozy … :P

ale jakieś foty mam … jak wybiorę to zapodam i coś napiszę, bo spotkaliśmy tam niezwykłych ludzi … :)

I’d rather be a free man in my grave
Than living as a puppet or a slave


Docent, zapodaj,

zobaczę co straciłem z powodu, że wyprawa do Chorwacji mi nie wyszła.

Bo chyba w Chorwacji byłeś?

A i do ciebie jako jednego z czołowych spamerów mam ekstra zaproszenie, zajrzyj do Hyde Parku mojego:)


>grzesiu

w Chorwacji byliśmy bo znajomi chcieli zobaczyć Dubrownik. a potem wracaliśmy przez Chorwację. byłem też w Albanii i powiem tak – Bangladesz :) ... wszystko opiszę z fotami jak tylko się pozbieram, bo wróciłem wczoraj w nocy dopiero

pzdr

zaraz zaglądnę :)

I’d rather be a free man in my grave
Than living as a puppet or a slave


"masyw Rumii"

W Gdyni znam Wzgórze Nowotki(nie pamietam jak się taraz nazywa), ale masyw Rumii?:)


spadaj na

Krk … nie mam przyjemności z tobą gadać

I’d rather be a free man in my grave
Than living as a puppet or a slave


Mad,

nie za długa ta przerwa?
Dalej żeś obrażony na wszystkich ?
:)

pzdr


Subskrybuj zawartość