by być rycerscy, tylko im nie wychodzi jakoś w sumie.
No ale zawsze można gadac o wirtualnej rzeczywistości i kreować się/kogoś na bohaterów, choć każdy widzi jak jest.
i się zgadzam, znaczy nie ma takiego motłochu o którym pisze Igła a nawet jak jest, to nie znaczy, ż epolitycy powinni mu ulegać.
I masz rację, że powinni trzymac standardy.
tak jak mnie śmieszą tłumaczenia mediów, że ludzie chca oglądać “taniec z gwiazdami” czy “Big Brother” to oni to dają.
A nie jest czasem odwrotnie, że ludzie to oglądają, bo to jest?
Znaczy tu dwie tendencje przeciwstawne i opinie można by zauważyć.
No ale media i politycy(a przynajmniej politycy chcacy uchodzić za poważnych i media publiczne) powinny ludzi w górę ciągnąć.
Nie w dół.
Jeżeli Prezydent Rzeczypospolitej nie może przejściowo sprawować urzędu, zawiadamia o tym Marszałka Sejmu, który tymczasowo przejmuje obowiązki Prezydenta Rzeczypospolitej. Gdy Prezydent Rzeczypospolitej nie jest w stanie zawiadomić Marszałka Sejmu o niemożności sprawowania urzędu, wówczas o stwierdzeniu przeszkody w sprawowaniu urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej rozstrzyga Trybunał Konstytucyjny na wniosek Marszałka Sejmu. W razie uznania przejściowej niemożności sprawowania urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej Trybunał Konstytucyjny powierza Marszałkowi Sejmu tymczasowe wykonywanie obowiązków Prezydenta Rzeczypospolitej.
Marszałek Sejmu tymczasowo, do czasu wyboru nowego Prezydenta Rzeczypospolitej, wykonuje obowiązki Prezydenta Rzeczypospolitej w razie:
1) śmierci Prezydenta Rzeczypospolitej,
2) zrzeczenia się urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej,
3) stwierdzenia nieważności wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej lub innych przyczyn nieobjęcia urzędu po wyborze,
4) uznania przez Zgromadzenie Narodowe trwałej niezdolności Prezydenta Rzeczypospolitej do sprawowania urzędu ze względu na stan zdrowia, uchwałą podjętą większością co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby członków Zgromadzenia Narodowego,
5) złożenia Prezydenta Rzeczypospolitej z urzędu orzeczeniem Trybunału Stanu.
Artykuł 145
Prezydent Rzeczypospolitej za naruszenie Konstytucji, ustawy lub za popełnienie przestępstwa może być pociągnięty do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu.
Postawienie Prezydenta Rzeczypospolitej w stan oskarżenia może nastąpić uchwałą Zgromadzenia Narodowego podjętą większością co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby członków Zgromadzenia Narodowego na wniosek co najmniej 140 członków Zgromadzenia Narodowego.
Z dniem podjęcia uchwały o postawieniu Prezydenta Rzeczypospolitej w stan oskarżenia przed Trybunałem Stanu sprawowanie urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej ulega zawieszeniu. Przepis art. 131 stosuje się odpowiednio.
To przynajmniej wiem, dlaczego giermki zwlekają z opublikowaniem raportu nt. zdrowia prezydentunia.
Chociaż przypomina mi się, że jakiś czas temu Polityka pisała, iż L. Kaczyński kiedyś coś podobnego zrobił. Wyszło na to, że brał jakieś leki, które związane są takimi cyrkami. Z tym, że teraz to chyba jest natężenie.
Poszukam, a jak znajdę do postaram się wrzucić cytat.
ta lojalność wobec brata zamiast myślenia o państwie sprawia, że to patologia.
A patologie leczymy.
Czasem apap wystarczy popić wódką.
Czasem nie.
Organizm nie wytrzymuje.
Czasem pozostaje powiedzieć krótko i zwięźle, gdyż więcej nie trzeba. Co uczyniłeś należycie. Zasadniczo nie należny w tej kwestii nic więcej mówić, po prostu nie ma czego, poza tym co napisałeś.
zapamiętać trza “rycerkość wieśniacza”, jak to brzmi smakowicie.
A w ogóle prezydent zrobi coś głupiego a póxniej się z tego tłumaczy/przeprasza lub twierdzi, że to mądre było 9w zależności od sytuacji) i tak trwa to od 3 lat ciekawe, w sumie nie lepiej by mu było tych głupot unikać?
Chyba że to jakaś tajemnicza strategia.
Dzien wyjatkowy nam nastal, bo jak nigdy dotad, dzis zgodze sie z Toba w 100%.
Masz bowiem racje, nawet Prezydent moze sie rozzloscic i zachowac glupio, jezeli jakis cham mu “zajedzie” droge.
Bardzo rad jestem, ze nawet niechetni Prezydentowi zaczynaja zauwazac chamstwo jego oponentow.
Co Wy pleciecie. Przecież każdy wie, że prezydent nie mógł czegoś takiego powiedzieć. Czy ktoś kiedykolwiek słyszał podobne słowa z jego ust? Czy ktoś był świadkiem jego podobnego zachowania? To są oszczerstwa TW Stokrotki wynikające z zadaniowania na ten tydzień.
A i zreszta czy wymagasz, by komentować tylko co słyszało się/widziało na własne oczy, to ograniczyć musiałbym się do pisania o sobie i jeszcze kilku bliskich osobach mi:), ewentualnie szczegóły z pracy zdradzać.
Nie mam żadnych, całkowicie żadnych powodów aby wierzyć w to co mówi Olejnikowa. A nawet wprost przeciwnie-wiedząc jak stronnicza potrafi być w swoich wystąpieniach, mam powody aby nie wierzyć w jej wersję wydarzeń.
A co do Kaczora, to pomimo wszystkich jego braków i niedoskonałości nie jestem w stanie wyobrazić do sobie jako bezwzględnego mafioza, grożącego kobiecie osobistą vendettą.
Jak zobaczę to uwierzę. I wtedy całkiem bez żenady przyznam Ci rację.
No cóż, jeśli dla Ciebie jedynym sposobem na określenie innego stanowiska w sprawie jest zastosowanie słowa-klucza pt. “żenada” to życzę Ci równie nieskomplikowanych ocen w przyszlości:)
trochę mi przypomina to co piszesz, gadanie Katrine+ w S24, która pytała chyba u Popisowca czy kogoś o obbiektywnych świadków tego wydarzenia.
Tylko, że założywszy że M.O. nie jest obiektywna, dziennikarze TVN oczywiście, że nie są, to zostaje wniosek, że jedynym obiektywnym i słusznym świadkiem jest Lech K.
który podobno przepraszał Monikę O.
Więc za co, jeżeli nic nie było?
Ja np. nie widzę powodu by bardziej wierzyć Olejnikowej, ale nie widzę by bardziej wierzyć prezydentowi, szczególnie, że u niego wpadka za wpadką goni.
O ile dobrze pamiętam, to miałam z Tobą rozmawiac wyłacznie o muzyce? :)
Ok, wyłamię się jeszcze tym razem z obietnic.
Nie wiem co pisała Katrine w S24. Ale wiem do czego doszłam na podstawie własnych obserwacji. Otóż w to, aby nie wierzyć bezkrytycznie to, co stanowi dla mediów pożywkę aby dokopać tym okropnym Kaczorom. I wyobraź sobie drogi Grzesiu, że ja wcale za tymi Kaczorami nie przepadam, mimo że coraz częściej zdarza mi się stawać w ich obronie. Dziwne nie?
Wpadka za wpadką, powiadasz? A jakież to seryjne wpadki Twoim zdaniem zaliczył Prezydent? Bo mam niejakie wątpliwości czy można tu mówić o serii.
jeżeli zakładasz, że media są “złe” a kaczory niewinnie prześladowane, to zawsze wyjdzie ci, że mają rację.
O czym tu gadać więc?
Ja w ogóle uważam gadanie o nagonce medialnej nieustannej za wygodny składnik pisowskiej mitologii, wręcz niezbędny, eh, ile rzeczy te media ułatwiają.
Jest na kogo zrzucić, nie trza się tłumaczyc z niczego, bo zawsze mamy winnego, zawsze jest ktoś, kto przekręcił, pokazał ze złej strony i nie to co trzeba.
Dokładnie było przerabiane to w latach 2005-20007.
Ileż można jechać na tym samym paliwie i przedstawiać się jako ta wieczna ofiara, którą wszyscy prześladują?
Sorry, ale ja tego nie łapię.
Kaczyńscy i PiS jak każdy sa uczestnikiem medialnej rzeczywistości i powinni umieć się w niej znaleźć, jak nie umieją to ich problem.
Nie wzrusza mnie ciężki l;os prezydenta, którego nawet Monika Olejnik zmusza, by ją wyzywał i groził, że ją wykńnczy.
Tak na niego działa czy co?
Tak, wiem, zaraz zarzucisz mi oszołomstwo i stosowanie prawackich cepów:)
Zabawna sytuacja: dla : “prawaki” pewnie uważają mnie za klasycznego leminga, zaś “lewaki” za prawocową oszołomkę:)
Czy media sa złe? No, idealne z pewnościa nie są. Ani wolne od prezentowania subiektywnych sympatii i antypatii. PIS i Kaczyńscy z cała pewnością flirtu z mediami prowadzić nie potrafią i do pewnego stopnia sami winni są temu, że media ich nie rozpieszczają. Ale właśnie do pewnego stopnia ....
Weź choćby taką panią Olejnik. Nie wiem czy zwróciłes uwagę, że przeprowadzając wywiad z którymkolwiek z polityków kojarzonych z PO, Monisia jest milusia, nie zadaje żadnych trudnych pytań i ogólnie wdzięczy się jak sroka do patyka.
Wywiad z politykami PIS sprowadza się z jej strony do permanentnych ataków i prób zdyskredytowania rozmówcy za wszelka cenę. I niestety z większością polityków PIS świetnie jej się to udaje, trudno przeciez oczekiwać po Gosiewskich czy Suskich, że nagle okażą się mistrzami ciętej riposty.
Jesteś pewien, że temu niesymetrycznemu traktowaniu winni są wyłącznie politycy PIS, czy może potrafisz przyznać, że jednak coś jest na rzeczy ?
I czy uważasz to wyłącznie za problem Kaczorów i PIS-u, czy również za problem
mediów, które nie potrafią zachować obektywizmu?
ale ja nie twierdzę, że M.O. jest obiektywna, bo nie jest, i fakt, że ma swoje typy, znaczy polityków, którym pobłaża i tym, którym dowala.
I ci dowalający nie są tylko z PiS, bo dowalała niektórym zanim PiS powstało i np. bywali to politycy SLD, PSL itd.
fakt, że ogólnie to nazwijmy polityków byłej UW traktowała łagodniej (od dłuższego czasu nie słucham ni “7 dnia tygodnia” ni nie oglądam TVN< więc nie mogę za bardzo dyskutować jak jest teraz)
Powiem ci tak, że PiS sam media w wiekszości nastawił wrogo do siebie, znaczy strategia: atak-odpowiedzią ataki ze strony mediów, później użalanie się, że media nas atakują.
To tak jakbyś kopneła (nie żebym ci sugerował to) psa, dziwiąc się później, że cię ugryzł w nogę.
No sorry, ale choćby pamiętam, co J.K. wygadywał o “GW”, Ewie Milewicz, KPP i inne teksty ni z kulturą ni z dyskusją medialną jakąkolwiek mające cokolwiek wspólnego.
komentarze
Oj, oni wszyscy chcieli
by być rycerscy, tylko im nie wychodzi jakoś w sumie.
No ale zawsze można gadac o wirtualnej rzeczywistości i kreować się/kogoś na bohaterów, choć każdy widzi jak jest.
pzdr
grześ -- 18.10.2008 - 12:16P.S.
A i to jest ta polityczna analiza?
:)
Do Pradowskiej ci jeszcze trochę brakuje, przynajmniej jeśli o długość tekstu chodzi, he, he.
grześ -- 18.10.2008 - 12:27:-D
To był przedwstęp do wstępu:-))))
Na razie robię sobie tło do tła poprzez komentarze.
Zobacz, jaki piękny wyszedł mi u popisowca:-)))))))))
www.pomocdlarenaty.pl
Mad Dog -- 18.10.2008 - 12:31No przeczytałem właśnie
i się zgadzam, znaczy nie ma takiego motłochu o którym pisze Igła a nawet jak jest, to nie znaczy, ż epolitycy powinni mu ulegać.
I masz rację, że powinni trzymac standardy.
tak jak mnie śmieszą tłumaczenia mediów, że ludzie chca oglądać “taniec z gwiazdami” czy “Big Brother” to oni to dają.
A nie jest czasem odwrotnie, że ludzie to oglądają, bo to jest?
Znaczy tu dwie tendencje przeciwstawne i opinie można by zauważyć.
No ale media i politycy(a przynajmniej politycy chcacy uchodzić za poważnych i media publiczne) powinny ludzi w górę ciągnąć.
Nie w dół.
pzdr
grześ -- 18.10.2008 - 12:40Prezydent znany jest ze swojej rycerskości
i to jest oczywista oczywistość:)
AnnPol -- 18.10.2008 - 12:44Aniu
A pamiętasz, jak prezydentunio bronił czci i honoru żony swej przed Rydzykiem?
Co tam szło?
Pamiętasz?
:-))))
www.pomocdlarenaty.pl
Mad Dog -- 18.10.2008 - 16:11Grzesiu
No właśnie.
Skoro dostają to samo tyle, że pod różnymi nazwami, to co mają innego oglądać?
A przyszłym roku jeszcze mniejszy wybór będzie. Telewizyjny.
www.pomocdlarenaty.pl
Mad Dog -- 18.10.2008 - 16:13Pamiętam
Pytanie dziennikarza: Czy o. Rydzyk powinien przeprosić pana żonę?
AnnPol -- 18.10.2008 - 16:19L. Kaczyński: została obrażona.
I tyle o czci i honorze.
Ano właśnie
Pamiętasz ten dowcip o tym, jak Rydzyk przepraszał prezydentunia?
Aaaa, i mam takie pytanko do Ciebie: czy jest w Konstytucji furtka umożliwiająca pozbawienie tego pana urzędu?
www.pomocdlarenaty.pl
Mad Dog -- 18.10.2008 - 16:21Z tego co pamiętam
Zgromadznie Narodowe może uznać trwałą niezdolność do sprawowania urzędu, jest też odpowiedzilaność przed TS, ale zaraz sprawdze dokładnie
AnnPol -- 18.10.2008 - 16:29W świetle przepisów konstytucji jest tak
Artykuł 131
Jeżeli Prezydent Rzeczypospolitej nie może przejściowo sprawować urzędu, zawiadamia o tym Marszałka Sejmu, który tymczasowo przejmuje obowiązki Prezydenta Rzeczypospolitej. Gdy Prezydent Rzeczypospolitej nie jest w stanie zawiadomić Marszałka Sejmu o niemożności sprawowania urzędu, wówczas o stwierdzeniu przeszkody w sprawowaniu urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej rozstrzyga Trybunał Konstytucyjny na wniosek Marszałka Sejmu. W razie uznania przejściowej niemożności sprawowania urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej Trybunał Konstytucyjny powierza Marszałkowi Sejmu tymczasowe wykonywanie obowiązków Prezydenta Rzeczypospolitej.
Marszałek Sejmu tymczasowo, do czasu wyboru nowego Prezydenta Rzeczypospolitej, wykonuje obowiązki Prezydenta Rzeczypospolitej w razie:
1) śmierci Prezydenta Rzeczypospolitej,
2) zrzeczenia się urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej,
3) stwierdzenia nieważności wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej lub innych przyczyn nieobjęcia urzędu po wyborze,
4) uznania przez Zgromadzenie Narodowe trwałej niezdolności Prezydenta Rzeczypospolitej do sprawowania urzędu ze względu na stan zdrowia, uchwałą podjętą większością co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby członków Zgromadzenia Narodowego,
5) złożenia Prezydenta Rzeczypospolitej z urzędu orzeczeniem Trybunału Stanu.
Artykuł 145
Prezydent Rzeczypospolitej za naruszenie Konstytucji, ustawy lub za popełnienie przestępstwa może być pociągnięty do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu.
AnnPol -- 18.10.2008 - 16:35Postawienie Prezydenta Rzeczypospolitej w stan oskarżenia może nastąpić uchwałą Zgromadzenia Narodowego podjętą większością co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby członków Zgromadzenia Narodowego na wniosek co najmniej 140 członków Zgromadzenia Narodowego.
Z dniem podjęcia uchwały o postawieniu Prezydenta Rzeczypospolitej w stan oskarżenia przed Trybunałem Stanu sprawowanie urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej ulega zawieszeniu. Przepis art. 131 stosuje się odpowiednio.
No
To przynajmniej wiem, dlaczego giermki zwlekają z opublikowaniem raportu nt. zdrowia prezydentunia.
Chociaż przypomina mi się, że jakiś czas temu Polityka pisała, iż L. Kaczyński kiedyś coś podobnego zrobił. Wyszło na to, że brał jakieś leki, które związane są takimi cyrkami. Z tym, że teraz to chyba jest natężenie.
Poszukam, a jak znajdę do postaram się wrzucić cytat.
www.pomocdlarenaty.pl
Mad Dog -- 18.10.2008 - 18:24A wiem
czytałam. To były informacje z jego teczki…
AnnPol -- 18.10.2008 - 18:37tu:
http://www.polityka.pl/medyczna-autolustracja-prezydenta/Lead30,933,2645...
Potem wszedłem na stronę przychodnia.pl oraz na forum pacjentów, którzy zażywali ten lek.
No ciekawe to wszystko.
www.pomocdlarenaty.pl
Mad Dog -- 18.10.2008 - 18:38o jest
http://www.polityka.pl/medyczna-autolustracja-prezydenta/Lead33,933,2645...
AnnPol -- 18.10.2008 - 18:39:-)))))))))))))))))))))))
www.pomocdlarenaty.pl
Mad Dog -- 18.10.2008 - 18:40No dobra
byłeś pierwszy:)
AnnPol -- 18.10.2008 - 18:43Nawet jak nie jest na nic chory,
to widać po nim, że w roli prezydenta nie czuje się najlepiej.
No ale lojalność wobec brata zwyciężyła i zwycięża:)
pzdr
grześ -- 18.10.2008 - 18:47Zostawcie politykę
zapraszam do sobie na imprezę:)
AnnPol -- 18.10.2008 - 18:53No i
ta lojalność wobec brata zamiast myślenia o państwie sprawia, że to patologia.
A patologie leczymy.
Czasem apap wystarczy popić wódką.
Czasem nie.
Organizm nie wytrzymuje.
www.pomocdlarenaty.pl
Mad Dog -- 18.10.2008 - 18:56Aniu
Jakieś chlanie, czy tylko kremówki?
www.pomocdlarenaty.pl
Mad Dog -- 18.10.2008 - 18:56Co kto ma
aktualnie przed monitorem:)
AnnPol -- 18.10.2008 - 18:59Ja mam zdjęcie Kaczyńskiego, bleeeee
www.pomocdlarenaty.pl
Mad Dog -- 18.10.2008 - 19:24Mad Dog
Czasem pozostaje powiedzieć krótko i zwięźle, gdyż więcej nie trzeba. Co uczyniłeś należycie. Zasadniczo nie należny w tej kwestii nic więcej mówić, po prostu nie ma czego, poza tym co napisałeś.
Pozdrawiam
Mireks -- 19.10.2008 - 20:39Wielki (!) wróg stokrotek
Stokrotko – wykończę ciebie!
I 11 róż na wirtualne przeprosiny…
Rycerskość wieśniacza.
jotesz -- 20.10.2008 - 07:45Joteszu, ładne:)
zapamiętać trza “rycerkość wieśniacza”, jak to brzmi smakowicie.
A w ogóle prezydent zrobi coś głupiego a póxniej się z tego tłumaczy/przeprasza lub twierdzi, że to mądre było 9w zależności od sytuacji) i tak trwa to od 3 lat ciekawe, w sumie nie lepiej by mu było tych głupot unikać?
Chyba że to jakaś tajemnicza strategia.
pzdr
grześ -- 20.10.2008 - 07:52Prezydent równa do ludu...
...i pokazuje nam swą ludzką twarz, która może być tak głupia i rozzłoszczona, jak każdego z nas, gdy mu jakiś cham zajedzie drogę...
jotesz -- 20.10.2008 - 08:59Joteszu
Dzien wyjatkowy nam nastal, bo jak nigdy dotad, dzis zgodze sie z Toba w 100%.
Masz bowiem racje, nawet Prezydent moze sie rozzloscic i zachowac glupio, jezeli jakis cham mu “zajedzie” droge.
Bardzo rad jestem, ze nawet niechetni Prezydentowi zaczynaja zauwazac chamstwo jego oponentow.
Pozdrawiam, szczerze rozbawiony:)))
rollingpol -- 20.10.2008 - 09:29Muzyka łagodzi...
RYCERSKOŚĆ WIEŚNIACZA (Cavalleria rusticana) Muzyka: Pietro Mascagni Libretto: Giovanni Targioni-Tozzetti, Guido Menasci
jotesz -- 20.10.2008 - 09:42Premiera: Rzym (1890)
Prezydentiera telewizyjna: Warszawa (2008)
"Prezydent znany jest ze swojej rycerskości"
A Monika Olejnik z obiektywizmu :p
Delilah -- 20.10.2008 - 19:29Hm, czyli brak obiektywizmu
usprawiedliwia chamstwo? (i żenujące groźby)
No ciekawe, ciekawe:)
Zresztą obiektywizm jest przereklamowany, no i dlaczego dziennikarka, której marką jest “ostrość” miałaby być obiektywna?
pzdr
grześ -- 20.10.2008 - 19:43De
A co to ma do rzeczy?
Pardąsik?
www.pomocdlarenaty.pl
Mad Dog -- 20.10.2008 - 19:37G&MD
Jaki obiektywizm taka rycerskość.
A w ogóle czy któryś z Was słyszał na własne uszy te groźby?
Może zalinkujcie coś, bo przeogromnie jestem ciekawa jak wypadł Kaczor w roli barbarzyńcy.
Delilah -- 20.10.2008 - 19:53Mad Dogu
Co Wy pleciecie. Przecież każdy wie, że prezydent nie mógł czegoś takiego powiedzieć. Czy ktoś kiedykolwiek słyszał podobne słowa z jego ust? Czy ktoś był świadkiem jego podobnego zachowania? To są oszczerstwa TW Stokrotki wynikające z zadaniowania na ten tydzień.
Pozdr.
popisowiec -- 20.10.2008 - 19:55Delilah
Sorry, to żenujące dla mnie, co wygadujesz. Sorry.
www.pomocdlarenaty.pl
Mad Dog -- 20.10.2008 - 20:08Popisowcze
Pewnie tak, heh.
www.pomocdlarenaty.pl
Mad Dog -- 20.10.2008 - 20:09>Doggy
A co Cię tak żenuje? To że jestem ciekawa i chciałabym naocznie bądź nausznie przekonać się jak było?
No wiem, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła, lecz jednocześnie jest przecież nieodłącznie przypisana kobiecej naturze.
To jak? Zalinkujesz?
Delilah -- 20.10.2008 - 20:12A czemu mam ci cokolwiek udowadniać
skoro sama nie odpowiedziałaś mi na pytanie?
Po prostu. Żenujące. I tyle.
A twoją “naiwność” i “linkowanie” pozwolę sobie kiedyś w stosownym czasie obrócić w drugą stronę.
To jak?
www.pomocdlarenaty.pl
Mad Dog -- 20.10.2008 - 20:15Proszę bardzo,
Google na zapytanie takie wyrzuca mnóstwo stron:)
http://www.google.pl/search?hl=pl&client=firefox-a&rls=org.mozilla:pl:of...
A i zreszta czy wymagasz, by komentować tylko co słyszało się/widziało na własne oczy, to ograniczyć musiałbym się do pisania o sobie i jeszcze kilku bliskich osobach mi:), ewentualnie szczegóły z pracy zdradzać.
Dziwny postulat w sumie…
grześ -- 20.10.2008 - 20:26Widzisz Doggy
Nie mam żadnych, całkowicie żadnych powodów aby wierzyć w to co mówi Olejnikowa. A nawet wprost przeciwnie-wiedząc jak stronnicza potrafi być w swoich wystąpieniach, mam powody aby nie wierzyć w jej wersję wydarzeń.
A co do Kaczora, to pomimo wszystkich jego braków i niedoskonałości nie jestem w stanie wyobrazić do sobie jako bezwzględnego mafioza, grożącego kobiecie osobistą vendettą.
Jak zobaczę to uwierzę. I wtedy całkiem bez żenady przyznam Ci rację.
Delilah -- 20.10.2008 - 20:29De
Wiesz co, nawet odechciewa mi się odpowiadać na twój komentarz. Naprawdę.
Dobra, nie ma co tego ciągnąć. Żenada po prostu.
www.pomocdlarenaty.pl
Mad Dog -- 20.10.2008 - 20:33>Grzesiu
Zapewniam Cię że nie mam bana na Google:)
Ale wszystko co na ten temat zostało napisane sprowadza się wyłacznie do relacji Moniki Olejnik. Jak dla mnie to za mało.
Delilah -- 20.10.2008 - 20:34Dobranoc.
www.pomocdlarenaty.pl
Mad Dog -- 20.10.2008 - 20:34>Mad
No cóż, jeśli dla Ciebie jedynym sposobem na określenie innego stanowiska w sprawie jest zastosowanie słowa-klucza pt. “żenada” to życzę Ci równie nieskomplikowanych ocen w przyszlości:)
Delilah -- 20.10.2008 - 20:40Delilah,
trochę mi przypomina to co piszesz, gadanie Katrine+ w S24, która pytała chyba u Popisowca czy kogoś o obbiektywnych świadków tego wydarzenia.
Tylko, że założywszy że M.O. nie jest obiektywna, dziennikarze TVN oczywiście, że nie są, to zostaje wniosek, że jedynym obiektywnym i słusznym świadkiem jest Lech K.
który podobno przepraszał Monikę O.
Więc za co, jeżeli nic nie było?
Ja np. nie widzę powodu by bardziej wierzyć Olejnikowej, ale nie widzę by bardziej wierzyć prezydentowi, szczególnie, że u niego wpadka za wpadką goni.
pzdr
grześ -- 20.10.2008 - 20:40>Grzesiu
O ile dobrze pamiętam, to miałam z Tobą rozmawiac wyłacznie o muzyce? :)
Ok, wyłamię się jeszcze tym razem z obietnic.
Nie wiem co pisała Katrine w S24. Ale wiem do czego doszłam na podstawie własnych obserwacji. Otóż w to, aby nie wierzyć bezkrytycznie to, co stanowi dla mediów pożywkę aby dokopać tym okropnym Kaczorom. I wyobraź sobie drogi Grzesiu, że ja wcale za tymi Kaczorami nie przepadam, mimo że coraz częściej zdarza mi się stawać w ich obronie. Dziwne nie?
Wpadka za wpadką, powiadasz? A jakież to seryjne wpadki Twoim zdaniem zaliczył Prezydent? Bo mam niejakie wątpliwości czy można tu mówić o serii.
Delilah -- 20.10.2008 - 21:15Delilah, no własnie przeczytaj sobie, co piszesz,
jeżeli zakładasz, że media są “złe” a kaczory niewinnie prześladowane, to zawsze wyjdzie ci, że mają rację.
O czym tu gadać więc?
Ja w ogóle uważam gadanie o nagonce medialnej nieustannej za wygodny składnik pisowskiej mitologii, wręcz niezbędny, eh, ile rzeczy te media ułatwiają.
Jest na kogo zrzucić, nie trza się tłumaczyc z niczego, bo zawsze mamy winnego, zawsze jest ktoś, kto przekręcił, pokazał ze złej strony i nie to co trzeba.
Dokładnie było przerabiane to w latach 2005-20007.
Ileż można jechać na tym samym paliwie i przedstawiać się jako ta wieczna ofiara, którą wszyscy prześladują?
Sorry, ale ja tego nie łapię.
Kaczyńscy i PiS jak każdy sa uczestnikiem medialnej rzeczywistości i powinni umieć się w niej znaleźć, jak nie umieją to ich problem.
Nie wzrusza mnie ciężki l;os prezydenta, którego nawet Monika Olejnik zmusza, by ją wyzywał i groził, że ją wykńnczy.
Tak na niego działa czy co?
pzdr
grześ -- 20.10.2008 - 21:36wpadki powiadacie
może sie lekko rozluźnicie:)
AnnPol -- 20.10.2008 - 21:41>Grzesiu
Tak, wiem, zaraz zarzucisz mi oszołomstwo i stosowanie prawackich cepów:)
Zabawna sytuacja: dla : “prawaki” pewnie uważają mnie za klasycznego leminga, zaś “lewaki” za prawocową oszołomkę:)
Czy media sa złe? No, idealne z pewnościa nie są. Ani wolne od prezentowania subiektywnych sympatii i antypatii. PIS i Kaczyńscy z cała pewnością flirtu z mediami prowadzić nie potrafią i do pewnego stopnia sami winni są temu, że media ich nie rozpieszczają. Ale właśnie do pewnego stopnia ....
Weź choćby taką panią Olejnik. Nie wiem czy zwróciłes uwagę, że przeprowadzając wywiad z którymkolwiek z polityków kojarzonych z PO, Monisia jest milusia, nie zadaje żadnych trudnych pytań i ogólnie wdzięczy się jak sroka do patyka.
Wywiad z politykami PIS sprowadza się z jej strony do permanentnych ataków i prób zdyskredytowania rozmówcy za wszelka cenę. I niestety z większością polityków PIS świetnie jej się to udaje, trudno przeciez oczekiwać po Gosiewskich czy Suskich, że nagle okażą się mistrzami ciętej riposty.
Jesteś pewien, że temu niesymetrycznemu traktowaniu winni są wyłącznie politycy PIS, czy może potrafisz przyznać, że jednak coś jest na rzeczy ?
I czy uważasz to wyłącznie za problem Kaczorów i PIS-u, czy również za problem
Delilah -- 20.10.2008 - 22:16mediów, które nie potrafią zachować obektywizmu?
>AnnPol
Kudy tam naszemu poczciwemu Kaczorowi do byłego Przezesa Banku Światowego Paula Wolfowitza, który podczas wizyty w meczecie zaprezentował się tak:
Nawet nie potrafię wyobrazić sobie lamentu oburzenia, gdyby tak Kaczor….
Delilah -- 20.10.2008 - 22:28Delilah,
ale ja nie twierdzę, że M.O. jest obiektywna, bo nie jest, i fakt, że ma swoje typy, znaczy polityków, którym pobłaża i tym, którym dowala.
I ci dowalający nie są tylko z PiS, bo dowalała niektórym zanim PiS powstało i np. bywali to politycy SLD, PSL itd.
fakt, że ogólnie to nazwijmy polityków byłej UW traktowała łagodniej (od dłuższego czasu nie słucham ni “7 dnia tygodnia” ni nie oglądam TVN< więc nie mogę za bardzo dyskutować jak jest teraz)
Powiem ci tak, że PiS sam media w wiekszości nastawił wrogo do siebie, znaczy strategia: atak-odpowiedzią ataki ze strony mediów, później użalanie się, że media nas atakują.
To tak jakbyś kopneła (nie żebym ci sugerował to) psa, dziwiąc się później, że cię ugryzł w nogę.
No sorry, ale choćby pamiętam, co J.K. wygadywał o “GW”, Ewie Milewicz, KPP i inne teksty ni z kulturą ni z dyskusją medialną jakąkolwiek mające cokolwiek wspólnego.
pzdr
grześ -- 20.10.2008 - 22:31Phi
I zobaczcie, jak sprawa umarła śmiercią przez zapomnienie.
Czyli te całe dziennikarskie środowisko to pi…erdoły.
A PO nawet dobić gościa nie potrafi.
www.pomocdlarenaty.pl
Mad Dog -- 26.10.2008 - 20:23