Widzę, że media zwalniają, co samo w sobie nie jest złe. Gorzej, że magiczne słowo “kryzys” będzie teraz przez długi czas słowem wytrychem uniemozliwiającym dyskusje o rozwoju firm, a branży medialnej szczególnie.
Nie dość, że na tym rynku i tak jest stagnacja, jeśli chodzi o przepływ krwi, to teraz będzie jeszcze gorzej.
Dziennikarze zostaną obarczeni dodatkowymi zajęciami, tak, by zasada “na osiołka” została twórczo rozwijana, tzn. zobaczymy ile osiołek jest w stanie udźwignąć. Jak padnie, weźmiemy kolejnego.
Słowo wytrych to idealna sytuacja do wychowania sobie giermków. Dla takich firm, jak ITI sytuacja zbawienna.
Dziennikarze, którzy chcieliby coś jeszcze osiągnąć, lecz mają na karku spłatę kredytów nie mają wyjścia. Nie mają pola manewru, jedynie to ustalone przez pracodawcę.
Słowo wytrych to sytuacja idealna dla ludzkich mend pracujących w mediach. Ludzi, którzy kochają drogi na skróty, mając gdzieś etos, co ja gadam, nawet nie etos, ile zwykłe stosunki międzyludzkie, czy jakiekolwiek kanony zawodowe.
Tu dochodzimy do innej sprawy. Wypracowania mechanizmów funkcjonowania środowiska medialnego, swego rodzaju zasad działania, etosu itd.
Wydawałoby się, że pojawiające się od niedawna głosy o wypracowanie takiego mechanizmu będą sprzyjać ruchom zmieniającym nasz rynek.
Niestety. Słowo wytrych sprawi, że jakiekolwiek próby, podkreślam, *próby” wypracowania jakichś zasad pójdą w kąt.
Będzie jeszcze brudniej. Powiem więcej, uważam, że dojdzie do sytuacji, w których tajemnicą poliszynela będzie płacenie dziennikarzom i wydawcom za promowanie swoich, odstrzelenie innych. Nieważne, czy chodzi o osobę publiczną, czy produkt.
Padną producenci telewizyjni, a zostaną ci, którzy albo sypną hroszem, albo padną na kolana przed stacjami telewizyjnymi.
I tak zewnętrzni producenci mają słabą propozycję, ale teraz może już być dramat.
Nie twierdzę, że wszędzie w mediach czai się spisek, ale sytuacja staje się naprawdę poważna i kto wie, czy sposobem na zaistnienie tych, którzy mają *powołanie” nie stanie się zarabianie w inny sposób, a dziennikarstwo będzie traktowane jako misja, zabawka pogodzinna.
Przykład Leskiego jest najciekawszy. Facet, który merytorycznie i warsztatowo zostawia Lisa gdzieś za górami i lasami, zostaje bez środków do życia.
Powiem tak: to, co odstawia teraz Serg na zapleczu, razem z fumflami da nadzieję na odbudowę *dziennikarstwa”. Na jego istotę. Na stworzenie na nowo modelu debaty publicznej. Komunikowania się.
Osobiście widzę to tak, że Krzychu Leski zbiera bandę zdolną do wprowadzenia w życie pojęcia “media obywatelskie”. Tworzy je. Firmuje. Przy tych możliwościach technicznych, jakie da TXP będziemy mieli do czynienia z prawdziwymi mediami. Rozumiecie? Prawdziwymi. Takimi, z których można żyć i tworzyć “program” zgodny z naszym sumieniem, systemem wartości i normami społecznymi.
Jedyna różnica jest taka, że są w sieci. Na odległość rachunku za sieć i kliknięcia myszą.
Myślę, że w momencie, gdy dotrze to do nas…źle, nie do nas, do niektórych z was, bo przecież ja i pewnie nie tylko, ja wiemy o tym…kiedy dotrze do was, jaką siłą ognia dysponujemy, jak możemy zmieniać rzeczywistość, tę obok nas, i tę troszkę dalej, możemy modelować postawy społeczne…itd. itp.
Wtedy zrozumiecie, że warto zaangażować się w to. Niekoniecznie przez tworzenie takich mediów. Również przez ich wspieranie, informowanie, propagowanie tego projektu.
Krzyśku eL. Jeśli to czytasz. Weź się i stań się. Kumasz o czym mówię?
Mówię to do każdego z Was.
Do Ciebie też.
komentarze
Mad, wiesz,
jest jedna różnica, Lis ma status gwiazdy, Krzysztof Leski nie.
I kogo zatrudni właściciel TV, który liczy na widzów i na popularność?
Przecież nie kogoś nieznanego, nawet jak on wybitny.
A co do innych rzeczy z tekstu się nie wypowiadam, bo się nie znam.
pzdr
grześ -- 15.02.2009 - 18:18Ale ja mówię o warsztacie, nie kto ładniejszy
Poza tym umówmy się, czy Lis przyszedł na pewno do TVP bo gwiazdą jest?
~Akcja “Potrzebuję nowego płuca”: do dnia 21 stycznia na konto wpłynęło
Mad Dog -- 15.02.2009 - 18:20406 300 zł~
Mad, ja wiem, o czym ty mówisz,
ale wątpię, by warsztat i umiejętności były akurat dla decydujących w tej branży najważniejsze.
grześ -- 15.02.2009 - 18:36No masz rację
Ale trzeba się o nie upominać.
~Akcja “Potrzebuję nowego płuca”: do dnia 21 stycznia na konto wpłynęło
Mad Dog -- 15.02.2009 - 18:39406 300 zł~
Mad
a zęby w stół?
Docent Stopczyk -- 15.02.2009 - 18:56re: Słowo na niedzielę
Text sponsorowany..
Igła -- 15.02.2009 - 18:59a może mi ktoś kurwa powiedzieć
dlaczego ten stół jest taki ujebany?!
Docent Stopczyk -- 15.02.2009 - 19:15ciekawe
Nie jestem fanem Lisa. Facet pochodzący z Zielonej Góry zrobił karierę. I nie wiem czego mu zazdrościć? Tego że pracował w TVP? Tego że organizował Fakty TVN? Tego, że jako jeden z nielicznych dziennikarzy napisał (wydał) książki? Tego, że pracował w Polsacie? tego, że pracuje w TVP? Tego, że ma własne zdanie? Niekoniecznie go trzeba lubieć, ale…
Maciek Madeksza -- 15.02.2009 - 19:44Krzysztof Leski – wpółautor ksiązki o solidarności, dziennikarz podziemnej prasy. I jego życiorys niczym nie różni się od ludzi 1 solidarności – kompletnie niczym.
Nie 50 latkowie odnoszą sukcesy a 40 i 30 latkowie. Ludzie, którzy nie są “umoczeni” w działalność podziemną. Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Przecież to koledzy Leskiego otwierali Gazetę Wyborczą. To jego koledzy byli szefami TVP i innych mediów.
Dlaczego tak się dzieje? Krzysztof Skowroński jest dobrym dyrektorem PR3 i okazuje się, że coś mu się z kasą nie zgadza. Na głupie 90 tys. To grosze w tej firmie. I będzie bezrobotnym – kolejnym młodym, dobrze się zapowiadającym ale bezrobotnym. Dlaczego?
Nie wiem.
dalczego?
bo się woda leje z niego.
coś mu się z kasą nie zgadza. Na głupie 90 tys. To grosze w tej firmie.
najfajniej jest jak ktoś pieprzy od rzeczy … grosze… za takie grosze to Jarecki by 50 radiów założył
ale fakt wały to, prawda, trzeba umić robić... tu 90 k PLN tam 90 … ziarnko do ziarnka
Docent Stopczyk -- 15.02.2009 - 20:11Text sponsorowany...
Stół ujebany.
To proste jest.
Paru się nie dało skurwić.
Igła -- 15.02.2009 - 20:14Tylko jak tym biednym 4 milionom ludzi
wytłumaczyć że ujebanie 90 k PLN to grosze?
Docent Stopczyk -- 15.02.2009 - 20:22To proste jest
Przelicz to na dniówkę rodziny w Lubartowie albo w Sokołowie Podlaskim albo w Golinie.
Dniówkę rodziny, gdzie zapierdalają 3 osoby w pracy.
A potem se policz ile kosztuje dniowka nauki chodzenia i tipsy i fryz Lisowej.
Ile kosztuje jej kontarkt i jego zerwanie.
Ile biorą Lisy za sponsorowane artykólly w Ekspresie, Fakcie i Vivie.
I to co najważniejsze, ile kosztuje ich skurwienie płatne pod stołem od politycznych macherów za łajdacką polityczną propagandę.
To będzie ci łatwiej.
Igła -- 15.02.2009 - 21:08Docencie
10 – no może 15, ale to góra.
Jacek Jarecki -- 15.02.2009 - 21:13Mad dobrze kuma.
Puzle są po to żeby je ułożyć.
eMeM
Lis jest przykładem pewnego rodzaju podejścia do zawodu i utrwalonego wizerunku oraz pozycji wśród kolegów po mieczu. I tyle.
Nie wiem, czy widziałeś wywiad z Jarosławą. Moim zdaniem Lis skompromitował się w nim jako anchorman.
Na dodatek okazało się, że nie ma zaplecza, researchu. Nie ma sztabu ludzi, którzy pracowaliby na bossa.
No tak, ale wtedy boss musiałby szanować tych ludzi…
Co do Skowrońskiego dzisiejszego nie wypowiadam się. Nie słucham żadnego radia, może dlatego. Tego Skowrońskiego, którego pamiętam nie byłoby mi szkoda. Ale mówię, nie wiem jak jest teraz.
~Akcja “Potrzebuję nowego płuca”: do dnia 21 stycznia na konto wpłynęło
Mad Dog -- 16.02.2009 - 17:01406 300 zł~
grzesiu
No wiemy, wiemy.
:-)
~Akcja “Potrzebuję nowego płuca”: do dnia 21 stycznia na konto wpłynęło
Mad Dog -- 16.02.2009 - 17:02406 300 zł~
Stopczyku
Zęby w stół?
Nie.
Tymczasowo coś innego.
~Akcja “Potrzebuję nowego płuca”: do dnia 21 stycznia na konto wpłynęło
Mad Dog -- 16.02.2009 - 17:03406 300 zł~
Jarecki
No właśnie.
Pojawia się coraz więcej narzędzi, które umiejętnie wykorzystane zdziałają wiele.
Wystarczy nadać temu kształt.
A w ogóle to ludzie mówią, że mój głos koi nerwy. Zwłaszcza w radio. Tak sobie myślę.
~Akcja “Potrzebuję nowego płuca”: do dnia 21 stycznia na konto wpłynęło
Mad Dog -- 16.02.2009 - 17:04406 300 zł~
Mad
To zrób na początek jakąś wrzutkę, np. YTubka
prezes,traktor,redaktor
max -- 16.02.2009 - 17:47Madzie
To będzie radio prawackie – nooo – antysystemowe raczej, tak naprawdę, ale nie ma co gadać o takich w ogóle nazwach. Będzie prawackie – jak ja – O!
Jacek Jarecki -- 16.02.2009 - 17:51Na razie robię szkielet. Potem na szkielet mięso – im więcej miesa tym niej powtarzania audycji.
Poza warstwą informacyjną, ma być wszystko, czyli: kultura, film, sport, regionalia – ale – kurwa -ostro. No i humor…okręty flagowe..no radio normalne, ale takie – rozumiesz -żeby kością w gardle stawało!
Tylko pojmij, że akcja idzie od wczoraj, czyli na gorąco bardzo.
I ta nazwa domeny, którą dostajemy…nooo …lepszej nie ma!
Jacek
zajebiste-radio.pl ?
:)
no ale element wywrotowy jak Mad to dla równowagi na lewą noge jak znalazł, i dobra muze puści…
prezes,traktor,redaktor
max -- 16.02.2009 - 17:57Maxu, ja ci dam lewą!!!
~Akcja “Potrzebuję nowego płuca”: do dnia 21 stycznia na konto wpłynęło
Mad Dog -- 17.02.2009 - 00:07406 300 zł~
Jarecki
No to cuś dla mnie widzę:-)))))
~Akcja “Potrzebuję nowego płuca”: do dnia 21 stycznia na konto wpłynęło
Mad Dog -- 17.02.2009 - 00:09406 300 zł~