Sprawa książki o Wałęsie zatacza coraz szersze kręgi. Ostatnie bataliony 4rp w natarciu, ostatnia bitwa rewolucji semantycznej (ulubione hasło) trwa. Klasyczne kto kogo. Lech poniosą czy zniosą.
Parę razy zabierałem na Salonie24 głos w sprawie książki o Wałęsie. Cała akcja IPN jest zwyczajnie niemądra, szkodząca krajowi i nijak się ma do misji tej instytucji. Obaj panowie doktorzy mają oczywiście prawo pisać i drukować co chcą. Pisze Nowak, pisze Bubel – może i Cenkiewicz. Ale urząd państwowy jakim jest IPN drukować i firmować wszystkiego nie musi. Trudno będzie dziś wytłumaczyć ludziom z zagranicy ale też każdemu urodzonemu po 1975 roku dlaczego oficjalny organ państwa postanowił zniszczyć jedynego pokojowego noblistę jakiego mamy i to za pomocą SBeckich kwitów o dosyć wątpliwej jakości.
Wiele się mówi na tzw prawicy o tym iż dawny PRL rządzi, że SB wiecznie młode. I o tyle mają rację, że jak patrzę na to co się dzieje wokół Wałęsy to muszę przyznać , że SB w końcu udało się go dopaść. Mają chłopaki swój sukces – lepiej późno niż wcale. Najbardziej cieszy ich pewnie fakt iż dopadli go rękami tzw. prawicy. Choć pewnie Kiszczak czy Jaruzelski cieszyć się nie będą bo im zależało na eliminacji Lecha w 1980/81 a nie dziś ale jakiś skromny kapitan SB na pewno zaciera ręce z radości.
Do pełnego obrazu brakuje mi tylko komisyjnego palenia przez Lecha Kaczyńskie zaświadczenia o przyznaniu doktoratu w PRL a Kurtyce matury. Jak już bawić się w walkę z “kolaborantami” to na całego. Każdy urodzony przed 1991 roku powinien mieć zakaz pracy albo wręcz nawet życia. Bo przecież ten komunistyczny jad sączony takiemu Kurtyce przez lata podstawówki i liceum wyrządził wielkie szkody, już niestety nie do odrobienia….....
PS.
Lechu trzymaj się :)
komentarze
A ja dziś słuchając Kurtyki
zastanawiałem co on, z taką pewnością ferujący wyroki, robił w latach 80-tych,no bo dorosły już był, aż sprawdziłem w wikipedii datę urodzenia i zyciorys, jest jedno zdanie, że zakładał w Krakowie NZS i że był w opozycji demokratycznej.
grześ -- 18.06.2008 - 22:38No ale mimo to jakieś skromne te osiągnięcia jak się z drogą życiową Wałęsy porówna…
grzesiu
aj, grasz ich bronią?
szkoda czasu,
jako wredny centrysta nie wierzę nikomu, ale cz zanć miejsce ludzi w historii a tego nikt mu nie zabierze chocby księżyc skradli
no, znaczy dobrze zrobił dużo rzeczy, a historii nie należy chyba mieszać z wiarą
pozdrawiam konfrontacyjnie:)
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 18.06.2008 - 22:42Nie, no nie gram
i jakich ,,ich”?
Po prostu się zastanawiać zacząłem, to silniejsze ode mnie.
tak jak sobie myślę czasem, co Ziemkiewicz robił jak Michnik siedział w więzieniu., to tak samo se pomyślałem, co robił Kurtyka w tym samym czasie, tylko w odniesieniu do Wałęsy.
Nie wyciągam z tego jakichś poważniejszych wniosków, tylko się zastanawiam:)
pzdr
grześ -- 18.06.2008 - 22:56a który to kartofel
obficie czerpał z myśli Wielkiego Lenina?
I’d rather be a free man in my grave
Docent Stopczyk -- 19.06.2008 - 08:11Than living as a puppet or a slave
Jak to, co robił Ziemkiewicz, Grzesiu?
Siedzial jak u Pana Boga za piecem u Adama Hollanka w “Fantastyce”, dziubiąc coś od czasu do czasu. I tylko szczęka mu opadała, gdy słuchał politycznych wywodów skądinąd znakomitego tłumacza Lecha Jęczmyka. Z którego zresztą sporo zapożyczyl.
Pozdrawiam wspominkowo
Lorenzo -- 19.06.2008 - 10:36Lorenzo
podejrzewasz że fantazjuje?
:)
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 19.06.2008 - 10:49A skądże, Maxie drogi
do tego trzeba mieć talent. Ale to szczwany facet jest.
Pozdrowienia
Lorenzo -- 19.06.2008 - 11:12Lorenzo
wychodzi na to że nie trzeba robić nic lub minimum żeby być “świętym za życia”
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 19.06.2008 - 11:21Najlepiej, drogi Maxie,
nie żyć w ogóle:-)) A i tak cię wtedy pukną, że oszukujesz.
Ukłony
Lorenzo -- 19.06.2008 - 11:23nie wiem jak to jest
ale co trzeba było robic żeby nie zamkneli opozycjonisty w tamtym czasie?
oczywiście będącego na terenie naszego kraju…
To że Tusk był cienki, to wiemy ale co z Braćmi? czemu ich nie chcieli zamknąć?
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 19.06.2008 - 11:56Maxie drogi,
czy Ty się o coś prosisz, czy mam tylko takie wrażenie? :-))
Ukłony
PS. Zamykanie było chyba najwyższą forma represji, wcześniej utrudniano karierę, wyrzucano z pracy, dawano wilcze bilety , pozbawiano środków do życia i takie tam. Ale mogę się mylić.
Lorenzo -- 19.06.2008 - 13:01Lorenzo
no ale jak ktos był aktywny to cięzko było nie siedzieć...
odnośnie proszenia, masz jakieś przecieki?
:)
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 19.06.2008 - 13:03A Ty, drogi Maxie,
brniesz dalej:-))
Co do proszenia, to nie mam przecieków, za to mam przeczucie.
Pzdr.
Lorenzo -- 19.06.2008 - 13:23