Nie podoba mi się okazana służalczość na Tekstowisku.
Po wpisie yassy w szybkich abcugach nastapiła “fajniasta” dla każdego blogera interwencja.
Komentarz wycięto z wiernopoddańczym usprawiedliwieniem.
Faktem jest,że mój komentarz w ferworze wirtualnej dyskusji ujawnia być może zbyt emocjonalny stosunek do
prominentnych polityków.
Mogłem bardziej zachachmęcic w tekście.Wspiąć się na pseudoliteracki bełkot,jakim jest
dla mnie tekst mojego adwersarza.
Mogłem,ale tego nie zrobiłem,bo napisane oceny są moimi prawdami opartymi na własnych odczuciach.
Nie wiem i nie chcę wiedzieć kim w realu jest jaśnie pan yassa,posiadający taki respekt.
Trzeba przyznać,że obiekt ataku wybrał celnie.
Trafił faceta najsłabszego wśród konfederatów.Znalazł okazję by sie przypodobać.A jaki inteligentny,a szkolony;Sir Zenek mnie nazwał.
Za tego sira masz wirtualnie pstryczka w nos yassa.
Dla mnie yassa jest żołnierzykiem PiS,fanatykiem Jarkacza,egzekutorem tych,którzy nie klepią tego co on.
Tak trochę na marginesie,jak w tym zdarzeniu widać np.wypowiedzi T.Rydzyka o prezydencie i jego żonie,jak mają się do tej szybkiej reakcji wypowiedzi polityków,posługujących się bardziej dosadnymi określeniami,jak ma się do pow.np.ostatnia wypowiedź J.Brudzińskiego o Tusku jako podskakującej małpie?
Tylko mi nie napisz,że Rydzykowi,Brudzińskiemu,czy innemu palantowi wolno, a tobie zenek wara!
Jestem przekonany,że gdybym błysnął tu wielomilionowym kontem,stanowiskiem,koligacjami,czyznajomościami lub tytułem rozpoczynajacym się prof. yassa nie miałby tyle odwagi.
Na reszte spuszczam kurtynę.
komentarze
test
Jak się klika na tę notkę, pokazuje się tekst zapraszający na tekstowisko. Dziwne.
nameste -- 04.01.2008 - 09:21@19zenek
Powiem krótko: jesteś w błędzie. Nieważne kto napisałby taki komentarz a i tak zostałby przeniesiony do kosza. Za znacznie łagodniejsze wyskoki Jarecki już dwa razy wywalił komentarze Igły. Później dorobiliśmy kosz dostępny na forum dla zalogowanych, i tam znalazł się między innymi Twój komentarz. Tego rodzaju “ekspresji” nie akceptujemy na TXT i już. Pisz barwnie, ale bez wstawek tego gatunku i będzie okey.
s e r g i u s z -- 04.01.2008 - 09:46@nameste
Naprawione, to był “efekt” txt na końcu adresu notki, błędnie rozumiany przez serwer jako plik .txt.
s e r g i u s z -- 04.01.2008 - 09:47Zgoda
Sergiuszu!
Zenek -- 04.01.2008 - 09:50Nie jestem tu dla robienia zadym.
Powstrzymam emocje i trochę prawdy.
Pozdrawiam
@19zenek
OK, ale nie mieszaj różnych rzeczy. Nie masz powstrzymywać ani emocji ani zwłaszcza “prawdy”. Chodzi jedynie o styl, gatunek ekspresji. Można powiedzieć to samo albo i mocniej, ale w inny sposób. Dbajmy razem o jakość debaty na TXT. Tylko o to chodzi.
s e r g i u s z -- 04.01.2008 - 10:0019zenek
spokojnie, komentarz jest w koszu i każdy zalogowany może go sobie oglądnac z każdej strony i ocenic po swojemu- IMHO ta instytucja się sprawdza w praktyce i nie prowadzi do tego ze ktoś tam na kogoś się będzie obrażał bo nie ma o co. Postulowany przez nameste “ślad” jest:)
max -- 04.01.2008 - 10:21Prezes , Traktor, Redaktor
Może trochę zobojętniałem
bo przy lekturze postu wczoraj, jeszcze przed wywaleniem, nie wzbudził on we mnie wyraźnego sprzeciwu. Ot, spłynął po mnie. Dziś, po wywaleniu i ponownej lekturze stwierdzam, że moderator miał rację. O ile co meritum postu zastrzeżeń nie mam, o tyle uważam, że dałoby się to wyrazić w bardziej parlamentarny (oj, ten przymiotnik chyba już utracił pierwotne znaczenie) sposób.
Zatem – chwała moderatorowi za walkę o utrzymanie formy dyskusji.
oszust1 -- 04.01.2008 - 10:30Oszuście
jeśli i Ty tak mówisz,piszesz to cóż mnie biednemu żuczkowi pozostaje,posypać głowę popiołem i rozgrzeszenia w pokorze,na klęczkach oczekiwać.
Zenek -- 04.01.2008 - 11:36Maxie
ja tam staroswieckie poglady wyznaję i nie obrazam się jesli mądrzejsi,bardziej rezolutni uwage mi zwracają,ba jestem nawet wdzięczny!
Pozdrawiam
Zenek -- 04.01.2008 - 11:38max
tez tak sobie pomyślałem choc wczesniej nie czytywale Twoich tekstów, a teraz proszę co i rusz sie zgadzam:)
max -- 04.01.2008 - 11:41Prezes , Traktor, Redaktor
19-ty Zenku, Boh i car to mi się podoba!
Tak, jestem profesjonalnym czyścicielem (przeszkolonym w komunistycznym harcerstwie). Tak, dostałem od Jarkacza zlecenie na Ciebie.
I rzeczywiście gdybyś miał milionowe konto to inaczej byśmy rozmawiali. Na początek oferowałbym- w bardzo atrakcyjnej cenie- kąpiele w wannie z wodą królewską, może w pakiecie; Freeman z Nicponiem+Wyrus.
No, ale sprawa zabrnęła za daleko.
Twoja nieszczęsna i niesprawiedliwa ocena mojej literatury (”pseudoliteracki bełkot”) uczyniła ją osobistą.
Zatem informuję, iż już usunąłem z mego przemówienia do szwedzkich akademików fragmenty dotyczące Ciebie(osoby inspirującej mą twórczość).
A na tym nie koniec…
Pozdrawiam serdecznie i uważaj na siebie:)
Ps.
yassa -- 04.01.2008 - 15:47A jak tam pertraktacje z Panią Renatą? Dane mam będzie obcować z oryginałem czy skazani jesteśmy na kopie?
yassa
pozostawiam bez komentarza Twój komentarz.
Jeśliś tak bardzo inteligentny za jakiego się uważasz to zrozumiesz,jesli nie to już Twój problem.
PS.Wciskanie w dyskusję Renaty Rudeckiej-Kalinowskiej jest delikatnie rzecz, ujmując nie na miejscu.
Zenek -- 04.01.2008 - 16:03