Robię przerwę w blogowaniu. Tych co śledzili rozwój Kryminału i których pomysł zaciekawił, przepraszam. Szczególnie przepraszam Panią Ewelinę, Pana Zwolskiego i Dziewczynę Pingwina, jako że szczególne dużo wnieśli do akcji :-). Postaram się, żeby przerwa nie trwała zbyt długo, ale nie ukrywam, że zaczynam "odwyk". S24 jest złodziejem czasu, muszę to jakoś opanować i ułożyć :-). Pozdrawiam,
referent Bulzacki
Naprawdę wielki zawód. Tak się nie robi, najpierw powoduje Pan (niewątpliwie świadomie) u czytelnika stan uzależnienia, a potem nagle zostawia tego czytelnika bez ulubionego narkotyku :) Trudno... Kiedy Pan wróci? No i niech Pan uważa na tego fanatycznego czytelnika Zwolskiego! I na kuzynkę Edytę, na wszelki wypadek ;) Pozdrawiam
2007-05-15 18:46No masz ci babo placek! Uwinelam sie szybko jak moglam, spiesze z wyjasnieniami nieporozumienia, a tu... Nie ma komu wyjasniac, bo nie ma gospodarza! Panie Referencie mam nadzieje, ze nie ulegl Pan modzie pozegnan salonowych? Jesli tak, to prosze pamietac, ze szybkie powroty sa rowniez 'trendy'. Jesli jednak powyzszy wpis nie jest spowodowany zniecheceniem, znudzeniem, irytacja itp. ale wydarzeniami z prywatnego swiata realnego, zycze szybkiego rozwiazania problemow i rychlego powrotu do nas. Bede z nadzieja zagladala tu czesto pozdrawiam
2007-05-16 01:41Hmm... Pierwszy dzien nieobecnosci. Na serio Pan podszedl do odwyku.
2007-05-16 23:22...jest smutno...
2007-05-17 00:51:-)
2007-05-17 08:15Wracaj szybko, Referencie
2007-05-17 11:40cos niestety o tym złodzieju wiem...
2007-05-17 12:50Zaczynam sie niepokoic. Panie Referencie naprawde tu Pan nie zaglada? Nic a nic?
2007-05-18 00:19Czy na Pańską decyzję przysługuje nam skarga do Strasburga? Do TK przecież nie pójdziemy, bo... wiadomo. Poza tym jest ponoć straszna kolejka do druku orzeczeń. A nikt tu nie jest pieprzonym MacLeodem. Byłoby miło poczytać Kryminał jeszcze w tym wcieleniu. W dodatku, wieczorem u prof. Sadurskiego na blogu wydało się, że red. Michnik czytuje Salon24. Nie ma zatem pewności, czy Sędziowie TK nie śledzą losów obu Biernackich i dzielnego por. Kuli? Tu nawet IPN nie zweryfikuje kwestii bezstronności. Prezes Stępień musiałby wyłączyć wszystkich. Na wszelki wypadek. Co my, biedni, bez dostępu do Pańskiej twórczości mamy robić w wolnym czasie, gdzieś pomiędzy 24.00 a 3.00 nad ranem? Taka np. Noc Muzeów w najbliższą sobotę jest rozwiązaniem incydentalnym. Ponadto, poważnemu człowiekowi nie wypada odwiedzać zbyt często wystaw firmowanych nazwiskiem Alfons Mucha. Nawet kolegom w pracy nie mogę się pochwalić. Wyobraża Pan sobie, jak by na to zareagowali? Wstyd na całe piętro. I piękny temat do rozmów przy ekspressie do kawy w kuchence. "Alfons Mucha, hi, hi, hi... Zwolskiemu się całkiem we łbie pomieszało, hi, hi, hi... Pewnie poszedł, bo w nocy za darmo, hi, hi, hi..." Zna Pan to uczucie, Panie Referencie, jak człowiek wchodzi w rozbawiony tłumek i wszyscy milkną? Czy taki los chce nam Pan zgotować? Proszę przemyśleć swój krok, Panie Referencie. I nie zostawiać nas samopas. Z nudów zaczniemy czytać "Gazetę Wyborczą" i oglądać "Szkło kontaktowe". A wtedy koniec. Kompletna degrengolada. Zanik mózgu. Jeśli Pan nie zrewiduje swojej postawy do końca tygodnia, trzeba będzie powrócić do wątku gróźb karalnych. Ostrzegam, że będzie to Pańska wina, Panie Referencie. Każdy sąd to przyzna. I trybunał.
2007-05-18 07:26że kolega tak na poważnie. Chociaż mi też się już nie chce. Profesor Sadurski mówi, że to mija, ale jemu łatwiej, bo profesor. A kto ja jestem? A może starszy referent znowu awansował i już się z pospólstwem nie zadaje? Będę musiał Igły zapytać, nawet nie wiem, jaki jest wyższy stopień. Plącze się za mną to pytanie jak jakiś Zahir nie przymierzając. Pozdrawiam.
2007-05-18 11:28po wywczasach już jestem. Zatem - wróciłam, rzuciłam torby i do salonu w te pędy. Przeczytałam Kryminały i Zahiry (piękna przeplatanka! no po prostu doskonała. Przy dialogu - a właściwie monologu - wędkarza Langowskiego uśmiałam się okrutnie, dzięki czemu wszystkie trudy podróży odeszły w zapomnienie). Przeczytałam Pana notkę o przerwie. No i doznałam klasycznego pomieszania uczuć - z jednej strony chcę więcej i więcej, nie godzę się na taką przerwę i odwyk (również dla nas, czytelników). Z drugiej strony - rozumiem potrzebę odpoczynku od spraw salonowych. Mam taką sugestię: może niech Pan sobie dobrze odpocznie przez łykend, wypije butelkę sylvanera albo innego zacnego winka, na spacer żonę zaprosi (albo i do jakiego przybytku kultury). Ja osobiście jestem gotowa poczekać te dwa dni, jeśli tylko Panu ten odpoczynek miałby przynieść spokój ducha i odnowić zapał do pisania. Mam nadzieję, że i pan Zwolski powstrzyma swe mordercze zapędy (musimy w końcu dbać o naszego Autora!). A w poniedziałek rano przed pracą, w swoich ulubionych gaciach z klapką, zasiądzie Pan przed komputerem i strzepnie z pióra kolejny odcinek Kryminału (albo Zahira). Z tym że, jeśli mi wolno jeszcze coś zaproponować, sugerowałabym jednak nie przekraczać zalecanej przez doktorów światowej sławy dawki jednego odcinka dziennie. Czy nie jest przypadkiem tak, że znużenie ogarnęło Pana po szaleńczym rajdzie między 11 a 13 maja, kiedy to zaaplikował Pan aż sześć dawek? Ja nie mówię, żeby mi to przeszkadzało - o nie! Ale - powtarzam - dla dobra Pańskiego jestem nawet gotowa cierpliwie czekać na kolejny odcinek CAŁY jeden dzień. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do spragnionych czytelników (mam nadzieję, że te wszystkie komentarze dodadzą Panu otuchy, bo mam takie podejrzenie graniczące z pewnością, że jednak Pan tu zagląda cichcem).
2007-05-18 20:20O polnocy bez zmian. Referenta nie ma. Pojawil sie natomiast pan Zwolski. Tylko dlaczego tak pozno??? Cos mi tu nie gra!
2007-05-19 02:39że [jaki stopień jest wyższy od referenta?] Bulzacki nie powiadomił na jak długo robi sobie przerwę. Tydzień? Miesiąc? Kwartał? Czy chodzi o jakąś nowopowstającą korporację referentów, która wzorem korporacji rzemieślniczych ma wyciągać od państwa pieniądze za organizowanie egzaminów na pisanie na blogach kryminałów w odcinkach? Podejrzane to wszystko.
2007-05-19 08:46eumenes napisal: '[...] Bulzacki nie powiadomił na jak długo robi sobie przerwę. Tydzień? Miesiąc? Kwartał?' KWARTAL???
2007-05-20 01:03[...]
komentarze (26)[...]
komentarze (3)[...]
komentarze (2)
komentarze (14) skomentuj