komentarze »
-
@referent
melduję się na posterunku
2007-05-25 10:30
-
@referent Bulzacki
cytuje z Osłem z Pierwszego Shreka (na wiesć o nowym image wpisu): "Tu jest piiiiiiiiięęęęęęęknie!" odbobina lizuzostwa w pracy wykształciucha pożądana jest z wszechmiar (lub wszech miar)
2007-05-25 10:33
-
-->Max
Max, demoralizujesz mnie. :-) Dziękuję za obecność, na posterunku. Ze mną dzisiaj może być różnie, mało czasu. Ale będę się starał zaglądać. Pozdrawiam,
2007-05-25 10:47
-
@ref.
techniczne pytanko, może gdzies przeoczyłem: teraz kryminał idzie chronologicznie- tzn. cały pierwszy?
2007-05-25 10:56
-
-->Max
Zgodnie z numeracją, czyli tak, chronologicznie. Ale to się może w każdej chwili zmienić. :-). Dodam tylko, bo to może nieco ułatwi (w zasadzie powtarzam, bo już gdzieś o tym pisałem), że czymś innym jest porządek fabuły jako takiej, a czymś innym porządek zamieszczania jej na blogu (kolejność publikacji odcinków). Pozdrawiam,
2007-05-25 11:03
-
--> max
weszłam na tę stronkę i usłyszałam taki pisk, myślałam, "że to myszka piszczy - a teraz to mam pewność." ;))) pozdrawiam upalnie
2007-05-25 11:06
-
no ba!
nawet tak mało rozgarnięty czytelnik to wie. Częstym zabiegiem jest także w co bardziej biegłej literaturze że rozdziały "późniejsze" bardzo często są "pre" w stosunku do wcześniejszych- czyli łamanie chronologi co często sie zadarza i u Referenta- co się chwali (jak coś pomyliłem to nie prosze o wybaczenie). Daje sobie luz bo pomyślą sobie ludzie że to spotkanie autorskie dla maxa...i sobie dziewczyny pomyślą o Igle nie wspominając
2007-05-25 11:09
-
@Dziewczyna
ja to tylko potrafię zawodzić vide "piiiięęęęknie", z piskiem absolutnie i stanowczo sobie wypraszam, to domena piszczących!:)
2007-05-25 11:12
-
@p. Referent Szanowny
Czuwam nad poprawnością śledztwa. Z takim chemikiem gadałem; mówił dużo o plastiku. Nie, to nie to, że terrorysta. Podobno ciekawy materiał - chemicznie. Ale i to trzeba sprawdzić, bo ja nie z branży. W każdym razie powieść jedzie równo, do przodu i zawiesista w czasie. Miałem nawet takie uczucie zazdrości, bo jak to? Myślę sobie: Tromm - jak ty coś piszesz to u ciebie zaraz muszę być te wszystkie postacie (kradzione), wielkie wojny, naloty, wydarzenia przełomowe, a Referent ma płot, laureata, Czernika, Romka (w zasadzie zwłoki), Borawskiego, a napięcie , jak 30 sierpnia 39?
2007-05-25 11:15
-
-->Max
Max, na prawie wszystkie pytania mogę odpowiedzieć. Przy czym, dobrze byłoby zawęzić ten zbiór do pytań, na które odpowiedź znam, a z kolei dalej wyodrębnić subkategorię pytań, na które znam w miarę sensowną odpowiedż. Ot co. Upał dziś odczuwam. Pozdrawiam serdecznie :-),
2007-05-25 11:19
-
-->Der Trommelmann
Dziękuję serdecznie za dobre słowo, ale chyba mnie Pan trochę przecenia. :-) Aż tak dobrze, oczywiście nie jest. :-) Ale dziękuję. Odgadł Pan bezbłędnie, że ów wspomniany minimalizm i oparcie się na niewielu detalach, w dodatku prozaicznych (!), nie do końca dyskwalifikuje fabułę, jako prostą, płaską i jednowymiarową (tę uwagę wypowiadam jako regułę ogólną). U mnie być może dyskwalifikuje, ale to ewentualnie już wina moja i niczyja więcej. Zamysł minimalistyczny, ze spojrzeniem tylko na odległość wzorku, też daje szansę na omawianie rzeczy niebanalnych, rzekłbym nawet, że abstrakcji. Stąd nawet tak pośledni gatunek (jednak), jak klasyczny kryminał, może się niekiedy wybronić. Iluż to wcześniej tego próbowało. Niektórzy z sukcesami. U mnie się pewnie nie uda, ale to już inna sprawa (zob. wyżej). :-) Pojawię się u Pana obowiązkowo, tylko muszę trochę postudiować. Dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam,
2007-05-25 11:34
-
--> max
no proszę, jak się fanklub rozrasta! Obok sekcji piszczącej mamy też sekcję zawodzącą. ;)
2007-05-25 11:41
-
--> Referent
na upał polecam michę truskawek. Tym bardziej, że zbliża się południe, a - jak podają starożytne księgi - micha truskawek to najlepsze remedium przeciwko acedii, temu podstępnemu demonowi, o którym pisał Panike. Nie wiem, jak Pan, ale ja idę sobie zaaplikować. Pozdrawiam,
2007-05-25 11:45
-
-->Dziewczyna_Pingwina
No to ja pewnie zaraz będe miał spotkanie z tym demonem. Kierownik zakładu mojego stoi nade mną i stanowiska referenta opuścić z tego powodu nie mogę. Po truskawki - tym samym - nie pójdę. A zresztą, czy z pensji referenta na truskawki w maju mnie stać? Raczej kubeł wody zaraz sobię przytargam i pił będę ją, tę wodę. Pozdrawiam,
2007-05-25 11:50
-
@[email protected]
smaku w tych truskawkach nie ma za wiele, pani z warzywniaka obok ma po 9 pln co w zestawieniu z ich walorami smakowymi (polskich raczej nie ma- a ja jestem narodowcem jezeli chodzi o pomidory i truskawki) daje wynik conajmniej niezadowalajacy. Popróbować można, kwestia gustu...
2007-05-25 12:01
-
Holender, enter mi się wcisnął.
"Za wszystko inne zapłacisz kartą MisterKord" - tak miało być na końcu.
2007-05-25 12:11
-
-->Dziewczyna_Pingwina
Enter. Niestety nie znam człowieka. Na podsatwie mojej pobieżnej dedukcji wnoszę, że wcisnął się Pani nie Enter, ale Ktoś inny, np. Delete. Obu Panów proszę ode mnie pozdrowić.
2007-05-25 12:15
-
Oł noł, bez sensu
mój komentarz zniknął jednak. No to piszę od nowa. Gdyby się jednak pojawił, to proszę Gospodarza o usunięcie. Ludzie, jakie drogie (Referencie, truskawki - nawet majowe - tańsze od sera koziego), jakie niepolskie, jakie niesmaczne? Toż od chłopaczka kupiłam, co na chodniku łubianki rozstawił. Mówił, że z rodziną zbierali (ech, znam ten ból!). I zapłaciłam nie 9, a 7 złotych polskich naszych narodowych. Pewnie w czerwcu, kiedy się zenga pojawi, będa maksymalnie po 3, ale cóż: smak nowalijki - bezcenny. Za wszystko inne zapłacisz kartą MisterKord.
2007-05-25 12:16
-
-->Dziewczyna_Pingwina
Teraz się zgadza. :-) Niczego nie mogę wydedukować, co nie zmienia faktu, że kierownik nade mną stoi, i po truskawki do chlopczyka iść nie mogę. Prosze zjeść dwie za moje zdrowie albo za jakąś bryzę do pałacu kultury,
2007-05-25 12:19
-
@Dziewczyna
moja koleżanka, ma spec sąsaidkę która hoduje pod szkłem (tzn. nie piję jak by ktos miał skojarzenia smaczne) i nie ma jeszcze. Także zastanawiam się na jakim kompoście te z tej "łubianki" wyrosły bo coś czuje że nie na naturalnym- a to jak dla mnie - dyskredytuje chłopczyka i jego łubiankę- choc miły zapewne skoro sprzedał po 7 a nie 9
2007-05-25 12:31
-
--> max
nie tak szybko! Od chłopaczka z truskawkami proszę się odpiórkować. Polecam stronę: http://rolnicy.com/index.php?option=com_content&task=view&id=2557&Itemid=88 Żeby było jasne: niepolskim truskawkom głośne i wyraźne NIE.
2007-05-25 12:42
-
--> Referent
Bryzę już zamówiłam. Kurier powinien być u Pana za jakieś pół godziny. Proszę pokwitować odbiór. Tylko nie wiedziałam, czy chce Pan białą, czy do kolorów. Na wszelki wypadek wzięłam obie.
2007-05-25 12:44
-
-->Dziewczyna_Pingwina
Obu może byc mało. Właśnie wracam od Pana Igły, co dzisiaj rozrabia u siebie. Wspomina o Pani :-). Polecam szanownej uwadze,
2007-05-25 12:49
-
W Warszawie najlepsze truskawki są na Placu...
... nie, nie zdradzę tajemnicy :) Widzę, że wątek główny dotyczy truskawek, z czego wnioskuję, że w ogrodzie u Biernackiego też już dojrzały. I pytanie jaki związek ma ten fakt z wątkiem głównym? Bo że ma to pewne. Pozdrawiam
2007-05-25 12:54
-
-->ewelina
Też o truskawkach pomyślałem. Skoro już same przyszły :-). Ale w ogrodzie za domem Biernackiego zdecydowanie nie. No bo jak? Między drzewami? Tak truskawek się nie sadzi. Zresztą, jak rosną drzewa to można sobie na to pozwolić, ale żeby uprawiać truskawki, to taki rozrzutny Biernacki już nie jest. Czasu na loterii nie wygrał. Pozdrawiam,
2007-05-25 12:58
-
To szkoda
Bo już miałam ciekawą koncepcję w związku z truskawkami (mrożonymi zresztą) ;)
2007-05-25 13:04
-
-->ewelina
Mrożonymi! A to insza inszość. Mrożone można nabyć w sklepie za rogem, albo od chłopczyka z lodówką. Bardzo poproszę. W dowolnym terminie. :-) Pozdrawiam,
2007-05-25 13:07
-
--> ewelina
... że niby Czernik dostał od kogoś (od kogo???) torebką mrożonych truskawek pod oko i, po pierwsze, wiadomo już od czego to limo mu wyskoczyło, a po drugie, dostać mrożonymi truskawkami pod oko to śmierć z przemrożenia gwarantowana. Nawet niżu syberyjskiego tu nie potrzeba. Czy dobrze główkuję?
2007-05-25 13:15
-
@Pingwinówna- że tak powiem
Droga Pani, szacuneczek za te truskaweczki, zwracam honor chłopakowi i zaczynam się katowac myślą że inni juz mają...i obiecuję więcej już się tak nie spoufalać jak w tytule komentarza
2007-05-25 13:30
-
Dziewczyna_Pingwina
Tak mogło być... Albo u Borawskiego na zapleczu przybierał truskawkami lody itp. , a że był głodny objadł sie nadto tych truskawek, a one były lekko naszpikowane np. cyjankiem albo strychniną- niestety ;) Przy tak zawikłanej intrydze należy rozważyć wszystkie możliwości :)
2007-05-25 13:36
-
Ależ Maksie!
(czy mogę się tak spoufalić?) To "nie tak szybko" absolutnie nie tyczyło się tykania, a jedynie Twoich zbyt szybkich przypuszczeń co do proweniencji chłopaczkowych truskawek. Mów mi "Dziewczyno". Po prostu - "Dziewczyno".
2007-05-25 13:38
-
@Dziewczyno
ok, pokornieję pozostaję w poważaniu
2007-05-25 14:07
pozostałe notki »
-
2007-05-22 14:22
Kryminał 1.11.
[...]
komentarze (83) -
2007-05-20 11:17
Kryminał 1.10.
[...]
komentarze (7) -
2007-05-15 18:27
przerwa
Robię przerwę w blogowaniu. Tych co śledzili rozwój Kryminału i których pomysł zaciekawił, przepraszam. Szczególnie przepraszam Panią Ewelinę, Pana Zwolskiego i Dziewczynę Pingwina, jako że szczególne dużo wnieśli do akcji :-). Postaram się, żeby przerwa...
komentarze (14)
najpopularniejsze posty »
- Kryminał 4.3.Komentarze (262)
- Kryminał 4.4.Komentarze (225)
- άKomentarze (220)
- Z sesji Rady Miasta - 6Komentarze (213)
- ἀγοράKomentarze (213)
- Z sesji Rady Miasta - 9Komentarze (163)
- ZahirKomentarze (160)
- Z sesji Rady Miasta - 11Komentarze (159)
- ZahirKomentarze (133)
- Listy od referenta - 2Komentarze (132)
komentarze (32) skomentuj